Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zycie naprawde jest takim cudem? czy jestescie zadowoleni ze sie urodzilisci

Polecane posty

Gość gość
ja się cieszę, że żyję! Jak możecie w ogóle mówić, że lepiej byłoby żebyście nie żyli. Nie życzę Wam, żebyście kiedyś musieli walczyć o życie, tak jak robią to np. osoby chore na raka. Zrozumielibyście ile znaczy to, że codziennie rano się budzicie. Bardzo Wam współczuje, że walczycie na codzień z przeciwnościami losu, ale wiecie co w tym wszystkim jest najpiękniejsze- że jeżeli weźmiecie w garść swoje życie możecie chociaż po części coś zmienić. A doświadczenia życiowe mogą Was wzmocnić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie cierpią na raka - to naprawdę jest pocieszające. Od razu mi lepiej! Chce się żyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o mozesz zmienic!! Myślisz,ze nie ma gorszych chorob niz rak? Ja akurat mam stwardnienie rozsiane i nie życze najgorszemu wrogowi, wolalabym miec raka i skonczyć tą szopkę zwaną zyciem, nie dość, że chora, bezrobotna ze śmiesznym świadczeniem z urzędu 153 złote to jeszcze zależna od rodziny, chociaz mam 35 lat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja żałuję ,urodziłem się bo mój ojciec był desperatem latającym za matką,mimo,że wk**wiał ją strasznie,zwiewała wręcz przed nim,życie i rodzina nasze nigdy zle jakoś nie było,można trafić gorzej chociażby materialnie,ale to wszystko było i jest jakieś straszne " Jak sam sie zestarzejesz trutniu to jeszcze zatęsknisz za ojcem i matką i docenisz, ale wtedy już będzie za późno. Wtedy będziesz mógł co najwyżej kupić znicz i iść na grób. Tylko dzieci nie płódź bo będziesz dla nich desperatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślisz,ze nie ma gorszych chorob niz rak? Ja akurat mam stwardnienie rozsiane i nie życze najgorszemu wrogowi, wolalabym miec raka i skonczyć tą szopkę zwaną zyciem" Umarłaś na raka ? Zjadał cie rak na raty ? No nie. To nie możesz wiedzieć co jest gorsze więc nie pieprz i sie nie licytuj z innymi chorymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za moim tatusiem tez mam zatesknic? lał matke jak błoto, do krwi, pił i bił, awanturował się, przynosił codziennie do domu strach i ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ciebie zjadł rak juz? ze wiesz, że moje sm jest lepsze niż rak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zamiaru żadnych desperacji płodzić,a za ojcem trochę tęsknię bo już go nie ma,gdyby nie zmarł,pewnie już byłby znienawidzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję,że nie jest mi pisana samotność,ale jak tak jest to też docenię święty spokój jaki ona daje,i oddam się chętnie nostalgicznej tęsknocie za ojcem,który zły nie był i złego życia nam nie dał,ale strasznie popaprane,dziwne,toksyczne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i życie w tej naszej rodzinie założonej z desperacji ojca było i i jest tak dziwne,że ja naprawdę miałem i wyrzuty sumienia,że tak głupie i dziwne powody,sytuacje mogą być przyczyną nerwów,a nawet chęci śmierci,to się w głowie nie mieści,zwłaszcza jak rzeczywiście pomyślę o ludziach którzy mają problemy finansowe czy też mogą umrzeć na raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to wielkiego to zycie, zapieprz i nic więcej, najpierw pobudka przedszkole, później szkoła, nauka, następnie praca , niedołężna starość, o i wielkie mi życie. A jak dojdą choroby to masakra, a ciągle człowiekowi coś dolega, niemowlę kolki, później brzuch, głowa, wypadanie zębów, słaby wzrok. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×