Seks edukacja fantazja

Co o tym myslicie jakby w szkolach, w liceach ze wzgledu na przyzwoitosc mimo wszystko wprowadzili taka seks edukacje... Atrakcyjna nauczycielka, zadbana i seksowna przychodzilaby na lekcje i tlumaczyla na czym polega seks, jego rozne rodzaje, warianty. W miedzy czasie kokietowala by chlopcow, flirtowala z nimi, uwodzila spojrzeniem, czasem odslonila ciala. W trakcie zajec bylaby dopuszczalna a nawet wskazana masturbacja. Zajecia konczylyby sie czescia praktyczna, czyli kazdy z uczniow moglby dotknac nauczycielke, pomacac ja, calowac sie, rozebrac i uprawiac z nia seks bez prezerwatywy. Zaleznie od tematu zajec bylby to seks klasyczny, anal, oral itd. Myslicie ze takie cos kiedys wejdzie?? :P

Fantazja cb ponosi :D Ale nie powiem fajnie by było ja bym poprosił lekcje indywidualne z zaliczeniem egzaminów z nauczycielką oczywiście poprawiało by się oceny :) i korepetycje tez by trzeba zaliczyć :D 50lat do tyłu nauczycielki biły uczyniów to moze za 50lat bedą dawać d**y :P

Inspiracja czerpana z super pikantnego snu, w ktorym snilem o swojej nauczycielce z liceum. Tyle, ze zamiast pierwotnych lekcji matematyki byly lekcje seksu. ;p