Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona ściąga ze mnie kołdrę!!!!!

Polecane posty

Gość gość

Z góry przepraszam, jeżeli źle wybrałem dział. Od 3 lat mieszkam z kobietą mojego życia, od dwóch jesteśmy małżeństwem. Ogólnie żyjemy sobie zgodnie, jest tylko jeden problem. Żona codziennie zawija się w kołdrę jak w naleśnik i marznę przez nią w nocy! Kupiliśmy już największą kołdrę jaką znaleźliśmy, ale skubana i tak całą ze mnie ściągnie. Proponowałem, żebyśmy kupili dwie mniejsze, ale się nie zgadza, bo według niej małżeństwo powinno spać pod jedną kołdrą!!!!! Nie wiem jak mam ją przekonać, codziennie muszę wstawać po koc (bo nie pozwala mi go wziąć od razu, mam zasypiać z nią pod jedną kołdrą), a wiadomo pod kocem nie jest tak ciepło jak pod kołdrą. Jakieś pomysły? Jestem wiecznie przeziębiony przez to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No idiotka. I tak nie spicie pod jedną koldra. Ona sama spi pod nią. Kup druga i na to są wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o proste. Gdy ona zaśnie zabierz całą kołdrę i sam zawiń się jak naleśnik. Zmarznie raz czy drugi to sama kupi 2 kołdry. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mi nie wierzy, że się tak zawija, mówi, że przesadzam i sam pewnie zrzucam z siebie kołdrę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób jej zdjęcie jak śpi taka zawinięta. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłem ale twierdzi, że ja najpierw zrzuciłem z siebie kołdrę, a dopiero potem ona się zawinęła i że to moja wina! Już nie wiem co mam robić. Nie dam rady jej zabrać tej kołdry tak, żeby jej nie obudzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kup sobie tę kołdrę bez jej zgody. Co się jej tak boisz? Pobije Cię? Rozwiedzie się z Tobą z powodu kołdry? Najwyżej strzeli focha, a potem się pogodzi z sytuacją. Bądź facetem, a nie pipą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wszystkie kobietki tak mają? :( Czy tylko moja żona jest takim kołdrowym tyranem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tak drze kołdrę ale mocniej szarpnę i mam prawie całą swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem kołdrowym tyranem, ale mam tego świadomość. Dlatego mamy dwie kołdry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie a ty masz 2 latka czy co? Rany boskie kup sobie kołdrę i spij pod nią a nie marudź jak nienormalny. Skoro ona chce sobie spać pod wielka kołdrą to niech śpi. A jesli jej się boisz to siedź cicho i nie marudź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny minus malzenstwa :D jak to dobrze ze jeszcze nie popelnilam ten bledu zyciowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem jak mam ją przekonać, codziennie muszę wstawać po koc (bo nie pozwala mi go wziąć od razu, mam zasypiać z nią pod jedną kołdrą)," A jak nie, to co? Masz ty chłopie coś w tym małżeństwie do powiedzenia? Oczywiście oprócz "tak, kochanie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest ogólnie bardzo zgodną kobietą, prawie wszystko ustalamy wspólnie, ale na tą kołdrę jest tak uparta, mówi, że jak kupię drugą to mogę spać na kanapie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yebnij ydiotke w tej y****y łepiszon bedzie spokój :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to śpij na kanapie. Przynajmniej nie zmarzniesz. A ona w końcu zmądrzeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Borze wielki i szumiący co za pantofel. rozumiem że jak żona uprze się że masz nosić rurki i różowe koszule to będziesz nosił bo ona tak każe. :D Idź już chłopie i nie męcz bo widzę że nic z tego nie będzie. Kup sobie kołdrę i chowaj przed żoną, tylko pamiętaj żeby rano schować zanim żona wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śpiwór w tesco można kupić czasem nawet za 39,99 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie kołdry to jedyne wyjście z tej mrożącej krew sytuacji :) ja tez zawijam sie w kołdrę, moj maż marznie i jedyne co sie sprawdza to dwie kołdry. I spokojnie, dzieci od tego nie zabraknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu jej nie obudzisz? Obudź ją parę razy, wyrwij kołdrę i sama stwierdzi, że trzeba kupić drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę jej budzić bo mi jej szkoda. Dzisiaj w nocy było to samo, nie mam już sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jak śpię z chłopakiem to zabieram mu kołdrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co twój chłopak na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam swoja koldre, bo lubie sie owijac i maz tez ma swoja. Tak jest po prostu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wytłumacz to mojej żonie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci jej szkoda to śpij bez kołdry i marznij. To chyba prowo, bo nie wierzę, że facet nie ma jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno prowo bo nie wierzę że można być aż taką sierota. Po 3 latach nagle zaczęło ci to przeszkadzać? a wcześniej to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej też mi to przeszkadzało, ale przymykałem na to oko, zresztą nie chorowałem, a teraz prawie non stop jestem przeziębiony i jestem pewien, że to na pewno przez to. Ona tego nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×