Czemu moje pranie nie pachnie? Wręcz śmierdzi :o

Pralka ma zaledwie rok. Proszek to albo Persil albo Ariel. Płyny do płukania, Silan, Lenor. Po prostu to jest niewiarygodne. Otwieram tę pralkę od razu, wyciągam pranie, a ono "pachnie" jakby się po praniu w tej pralce kisiło ze dwie doby :o O co chodzi? Co z tą pralką jest nie tak?

wyczysc filtr i nie zamykaj pralki po skonczonym praniu zeby wyschla troche.

U mnie jest to samo :( Filtr wyczyszczony. Kupilam z Calgona preparat do czysczenia pralki. 2x po rzad puscilam pralke na czyszczenie. W międzyczasie czyscilam filtr i zadnej poprawy :( Nie wiem co jest nie tak :(

Aha probowalam juz nawet wlewac plyn do płukania pod koniec prania i nic to nie daje.

to jeszcze ja z 12.26 dopiero doczytalam ze pralka ma zaledwie rok. Moja ma 3 lata i nie generuje takich problemow, a czyszczona w srodku tez nie byla. U mojej kolezanki byl podobny problem z nowa pralka i okazalo sie ze woda ktora "stala" po kazdym praniu w zgieciu rury przy kazdym uruchomieniu cofala sie z powrotem do pralki i to powodowalo smrod. Moze zobacz jak wygladaja te rury z tylu za pralka i czy woda dobrze splywa po kazdym praniu

Cześć :) . Wczoraj zauważyłam konkurs na nowy Samsung Galaxy S7 , 4 miesiące temu zgarnęłam kosmetyki maybelline serdecznie zapraszam do wzięcia udziału :) http://i4you.pl/?u=Konkurs-Galaxy-S7

12:31 Dzięki! Może to będzie to. Sprawdzę dziś jak tylko wrócę. Już myślałam, że daję za dużo ubrań. Ale skąd, pralka leci zapełniona już do połowy tylko i dalej to samo :o Drzwiczki są zamknięte tylko na czas prania. No wszystkie możliwe opcje sprawdziłam po prostu i nic...

Moze wina wody, nie wiem,ja raz na jakis czas puszczzm pusta pralke na 60 stopni ze srodkiem czyszczacym dr bekham .

U mnie byl sam problem,i jak kupilam kilka lat temu nowa pralke zrezygnowala z płynow do plukania. Takze ostatnie płukanie jest czysta woda i nic nie smierdzi a w tamtej chyba kisł ten plyn do plukania wlasnie. Zreszta po to sie plucze pranie zeby wyplukac ta cala chemie z proszku a pluczac w plynie dodajemy na koncu chemie . Piore teraz w saszetkach vizir i mam czyste szufladki,bo po proszku po czasie tez tam sie robil syf .

a jak wyciagasz pranie to smierdzi?czy tylko po wyschnieciu? moze kisnie jak sie suszy? za ciasno powieszone pranie i zamkniete okno?

13:00 No właśnie jak wyciągam ehhh a suszę na strychu więc na pewno nie może być za ciasno bo miejsca jest tam od cholery.

nasze pranie śmierdzi jak za długo leży w bębnie uprane, po godzinie już śmierdzi na strychu teściowa też suszy pranie, maja tam gołębie, pranie też śmierdzi

Z ta temperatura to sie zgodze,jak reczniki wypiore na 90 st to calkiem inaczej pachna.

Zmień płyn do płukania mi smierdzialo po białym silnie i Lenor też biały nie mógł być

Kurde, ale ja płyny do płukania kupuję te perfumowane. Pachną bardzo intensywnie, ale tylko w butelce :o już mnie to drażni bo wydajemy kasę na proszki płyny a efekt jakbym prała w samej wodzie i to jakiejś zgniłej :o Czytałam, że dobrze jest pralkę wygotować na 90 stopni właśnie i wsypać sodę oczyszczoną w miejsce proszku. Ponoć wszystko przeczyszcza aż miło, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Obstawiam tylko i wyłącznie stojąca wodę w wezu albo on sam zgnil i trzeba wymienić i dobrze zamontować.

Użyj wizira.Ja używam kapsułki i pachnie ślicznie.Jal dla mnie proszki,których używasz są do bani.A dwa może rzeczywiście filtr.Też czasem trzeba o pralkę zadbać a nie tylko opranie.:)

Ja stara pralke puszczalam na 90 z plynem ace, a w szufladke zamiast plynu lalam ocet i tez pieknie wybielilo grzybka w szufladzie(a raczej za szuflada). Na szczęście musielismy kupic nowa pralke i teraz zawsze po praniu odsuwam szufladke i otwieram drzwiczki, zeby sie grzybek nie zadomowil. I tez czasem puszczam z ace i octem na 90.

15:19 Bez urazy, ale do bani dla mnie jest właśnie Vizir. Kupiłam kiedyś oh zgrozo 5 kg karton :o i żałowałam tego nieziemsko. Ten proszek nie spiera absolutnie NIC.

Ja ostatnio wyciagnelam szufladke od proszku i byla tak zasyfiona, ze wstyd - mieszkanie wynajmowane od kilku miesiecy. Moze warto to sprawdzic? Ogolnie polecam do pralki ocet, i te szuflade w nim wymoczylam, i uzywam do czyszczenia - raz na jakis czas wysoka temperatura i nalac octu, pomoglo nawet jak zostawilam pranie na caly dzien i skislo.

Moja ma 11 lat i pranie pachnie,używam teraz kapsułek persil.Kupiłam w promocji po 0,83 gr.sztuka to kupiłam 3 pudełka.Pachnie też ariel w kapsułkach,a najsłabiej Vizir.

Autorko, ty masz w pralce po prostu plesn. Wsyp do bebna 2 paczki sody oczyszczonej, mozesz dodac jeszcze paczke kwasku cytrynowego ( wywola to troche piany) i pusc pranie na sucho. Jesli pranie po tym zabiegu bedzie dalej smierdzialo, to musisz sprawdzic filtry.

ja miałam tak z recznikami. Prałam w 60 stopniach i smierdzialy. teraz zwiekszylam temperature i jest ok; No i schnięcie tez maznaczenie. Musi byc przewiew, zeby sie nie kisiło.

"Smród prawdopodobnie pochodzi z rury ściekowej. Należy zamontować specjalny zaworek, taki z kulką, lub ułożyć wąż odpływowy tak by utworzył syfon, czyli wygiąć w kolano do dołu, by stała tam woda. Przyczyn brzydkiego zapachu może być kilka - można wymienić gumę zbiornik filtr i wąż odpływowy, przeczyścić filtr. Spec od pralek powiedział mojej koleżance, że wąż od wody, który znajduje się z tyłu pralki nie moze leżeć na podłodze tylko musi być uniesiony ku górze, ponieważ pralka nie pompuje prawidłowo brudnej wody i zbierają sie zanieczyszczenia."

Polecam puścić pralkę na maksymalna dostępna temperaturę. Pustą. Przed tym wyczyścić filtr i dozowniki, które mogą miec naleciałości starego proszku i plynu do plukania. W dozowniki dac ocet i sodę. Powinno sobie poradzić ze smrodkiem. Przy okazji odkamieni pralkę :-)

To pewnie przez brak syfonu. Z kanalizacji ten smród.

Powodów może być wiele. Czyścisz regularnie filtr ? Ja raz na jakiś czas puszczam takie puste pranie właśnie żeby doczyścić pralkę w środku. No i odpowiednie produkty piorące. Ja już dawno nie używam proszku czy kapsułek. U mnie super sprawdzają się perły piorące Perlux ( do koloru i bieli ). Rewelacyjnie usuwają plamy no i ten zapach - obłęd :)

grzyby się zalęgły w pralce. Zapleśniało. Puść pranie z gotowaniem, ale zamiast proszku wlej przez otwór gdzie lejesz płyn do prania całą butelkę octu. Będzie śmierdzieć, ale pleśń pozabija. Możesz też jakiś płyn z chlorem, ale to gorzej śmierdzi i jest niezdrowe, nie wolno wdychać. I pamiętaj - bezpośrednio po zakończeniu prania musisz pranie z pralki wyjąć. Nie wolno nastawiać prania na noc, a wieszać dopiero rano, bo od tego śmierdzi.

Na pewno coś z pralką, ale faktycznie zalezy tez od środka do płukania jaki używamy.

Miałam podobny problem, a później okazało się, że to przez twardą wodę coś osadzało się w pralce i ubrania śmierdziały mułem. Teraz zainwestowaliśmy w zmiękczacz wody od https://sklep.osmoza.pl/ i sytuacja się znacznie poprawiła. Dodatkowo znalazłam naprawdę świetny płyn do płukania, którym pranie pachnie nawet kilka dni.