Nie rozumiem mojego faceta

Jest dziwny. Kiedyś mówił mi niby żartem niby serio o trójkącie z kobietą. Ze chciałby żeby jakaś laska zabawiala się ze mną a on by patrzał na to. Myślałam o tym często i stwierdziłam ze to fajna przygoda. Powiedziałam mu o tym wczoraj tak na serio. To mnie wyzwal od zboczencow i powiedział ze żartował. Ze nie i koniec. Spytałam czy gdyby nie był ze mną to czy z dziffkami by to zrobił. Odpowiedział ze tak. No k****. Z takimi kobietami to by poszedł i ****** dwie na raz a kiedy ja! Jego kobieta chce zrealizować z nim ta fantazje to co? Jestem gorsza? Chyba lepiej z jedną kobieta na tysiąc przygód niż z tysiącem kobiet jedna przygoda? A jak by miał fantazje o seksie w samolocie to co ze mną tez tego nie zrealizuje.? Dlaczego faceci swoje fantazje wola z prostytutka spełnić niż ze swoją kobieta? W czym jestem gorsza od takiej k****y? Bo kasy nie biorę? Może wystawie mu rachunek za całe 5lat...

Podaj e-mail to popiszemy o tym

Gość 212 Popiszmy tutaj:-) Za słabo mi net chodzi żeby mi się poczta zaladowala

To może na skeypie

To może na to wychodzi że mąż cię zdradza

Moje zdanie jest takie że prostytutek się nie szanuje. I robi się wszystko. A swoją kobietę się szanuje i te fantazje będą tyło fantazjami.

Wiem jakie ma zdanie na temat TYCH kobiet ale nie mogę zrozumieć tego, iż ma się swoją kobietę z którą można zrobić wszystko (jesteśmy już długo ze sobą i jestem otwarta na różne propozycje tym bardziej ze to osoba która kocham) to i tak faceci (niektorzy) myślą o spełnianiu swoich fantazji z dziffka. Lubię czasami kiedy się kochamy jak klepie mnie mocno po pupie. I Lubie tez delikatny i namiętny sex. To. O. Co chodzi. Dlaczego nie chce tego trójkąta.?

No to jak się nie szanuje prostytutek to się z nimi nie zadaje. Z ukochaną się robi wszystko a. Nie z dziffka co miała nie wiadomo co w tej c***e...

Są rzeczy których nie robi się z kobietami które się kocha, każdy facet marzy o trójkącie, ale już nie każdy chciałby aby jego kobieta patrzyła jak on zabawia się z inną. Lepiej jak niektóre fantazje pozostaną w sferze marzeń, bo raz... spełniając je można się bardzo rozczarować, bo marzenia mają to do siebie że są piękniejsze niż rzeczywistość, a dwa... trójkąt może źle wpłynąć na wasze relacje, nawet gdy oboje tego trójkąta byście chcieli.

To pewnie dlatego, że nie chodzicie razem do ginekologa. A tak poważnie, to powodem może być to przekonanie, które większość z nas (facetów) ma gdzieś w tyle głowy i którego nawet mimo chęci niełatwo się pozbyć, że nasza stała partnerka (żona, matka naszych dzieci etc.) ma być "porządna" a od pozastandardowego seksu są inne. To głupie, wiem, ale po prostu tak jest. Inny możliwy powód, to obawa że seks z kobietą spodoba Ci się za bardzo i w końcu go porzucisz. Trzeci (najmniej prawdopodobny, bo zakładający daleko posunięte przewidywanie konsekwencji przy jednoczesnej kontroli instynktów, której przeważnie nie mamy a nawet nie chce nam się o nią na takim poziomie starać), to obawa, jak Ty będziesz się zachowywać po wszystkim, jeśli się okaże, że jemu bardzo się taki seks spodoba; może też podejrzewać jakiś podstęp z Twojej strony. To wszystko przy zastrzeżeniu, że jednak sytuacja jest bardzo zastanawiająca, ponieważ bycie uczestnikiem czy nawet tylko obserwatorem seksu dwóch kobiet, to standardowa fantazja pewnie jakiś 99,99% heteroseksualnych mężczyzn i większość z nas, mając taka opcję, po prostu by z niej skorzystała, nie zastanawiając się nad tym zbyt długo.