prosze wejdźcie i pomóżcie mi moj facet jest toksyczny

przez pomyłkę zalozyłam temat na dyskusji ogółnej , "zyję w toksycznym związku i nie potrafie sie uwolnic". Jesli któras zechciałaby mi pomóc prosze wejdzcie i odzukajcie ten temat, jest świeży, nie daję już rady, jestem wykonczona uzaleznieniem od socjopaty....

Zerwij kontakt raz a dobrze. Innej rady nie ma>

Jak go nie kopniesz w zad to nic ci nie pomoze.

skopiuje co pisałam na ogólnej facet jest chyba socjopatą, jestesmy razem około 3 lat.wielka milosc myslalam ze taka zdarza sie raz w zyciu, ale powoli zaczyna docierac do mnie ze jest to chory toksyczny zwiążek. Wszystkie kłotnie to moja wina, z nim trzeba obchodzic sie jak z jajkiem, bo zaraz foch i trzy dni ciszy albo obelg z jego strony. Najlepiej zebym nie miala wlasnego zdania bo jak powiem cos nie po jego mysli to agresja słowna itp.... Potrafił mnie szarpac kopnął mnie oraz uderzył w twarz. miałam siniaki, maskowałam....facet nie pracuje, naduzywa alkoholu, ale zawsze jak to mówi przeze mnie. Nie jest dojrzałym facetem wiem to i nie wiem jak skonczyc ten zwiazek bo go kocham.... Ma dwie osobowosci albo do rany przyłóz czuje jego miłośc jest czuły itp..albo nie odbbiera telefonów rzez dwa dni, nie szanuje mnie....itp...itp...juz nie daję rady gość dziś Po prostu odejdź. gość dziś Szkoda tylko ze siebie nie kochasz gość dziś Sytuacja odbita w lustrze.Kropka w kropkę. gość dziś Jak można kochać kogoś kto kopie ,bije,wyzywa,nie pracuje.Zabieraj się póki czas.Będzie tylko gorzej. REKLAMA gość dziś wy chyba nie rozumiecie mojej sytuacji??!!! ja to wszystko wiem, ale uzależnił mnie od siebie emocjonalnie to nałóg...wiem musze isc do psychologa na terapię....ale chciałam wsparcia pocieszenia...sama nie wiem czego gość dziś myślę ze to jego zachowanie ta osobowość zaburzona emocjonalnie wynika z braku miłości akceptacji i poczucia bezpieczenstwa w dzieciństwie, ale to go nie tłumaczy...tyle juz wybaczyłąm tyle razy zaufałam a on tak podle mnie traktuje, nie docenia...jestem beznadziejna gość dziś dzisiaj jak mu napisałam ze rozmawiac nalezy kulturalnie a nie jak on w złości mi ubliża itp...to odpisał tak: moja kultura mówi mi wal się k***o ciągnij siura to potrafisz.... Dlaczego ja na to pozwalam gość dziś Uciekaj jak możesz najdalej ja z moim żyję ponad 30 lat dziś mi powiedział ,że mam zdechnąć nie daj sobą pomiatać lepiej odejść zawczasu niż męczyć się latami

I czego oczekujesz na tym forum, masz nadzieję że znajdziesz kogoś kto go zaczaruje i zmieni. Masz to na co sama sobie pozwalasz, pozwoliłaś na brak szacunku, pozwoliłaś na to aby cie uderzył, a ty głupia nadal tkwisz w związku z debilem i łudzisz się że kiedyś się to zmieni. Nie pasuje ci to odejdź, nie chcesz odejść t dalej daj się tłuc i poniżać, tylko mam jedną prośbę... nie rozmnażaj się, bo dzieciak przez głupotę matki będzie miał przesrane życie.

Przeczytaj blog mojedwieglowy, stuknij w google, zaraz podbiję temat o narcyzach, przeczytaj cały, potrzebna Ci wiedza.

Tobie to chyba sie nudzi,bo normalny i inteligentny czlowiek wie co robic w takiej sytuacji..zostawia sie debila i koniec..jestes jakas niedorozwinieta?

Sama musisz sobie pomóc i odejść. Jak najszybciej.

nie zawsze jest dokąd iść.

Nie wymyślaj. Chyba masz rodziców:D Chcesz zostać. Od nas oczekujesz, że się nad tobą poużalamy i napiszemy, że twój facet zmądrzeje.

Jakiej pomocy oczekujesz? Ktos za ciebie ma kopnac go w jaja?

Nikt nie pomoze, bo Ty jak inne kobiet zakladajace takie tematy oczekuja chyba glosow typu daj mu szanse, on nie jest zly tylko sobie nie radzi, na pewno cie kocha i potrzebuje...: O Dlatego nie ma co pomagac, bo ty sama tego nie chcesz, pojawia sie juz nawet przemoc fizyczna, wiec czekaj az pewnego dnia cie skatuje, powie, ze to twoja wina, a ty go za to przeprosisz

Jesli ktos prosi o pomoc to widocznie jej potrzebuje. Odpowiedzi typu odejdz, daj sobie spokoj albo wrecz obrazajace: jestes glupia NIE POMOGA! Jezeli tego nie przeżyłas nie potrafisz zrozumiec. I bardzo dobrze, zazdroszcze :) Do autorki: Nie przestawaj szukac pomocy, czytaj o schematach, o uzaleznieniu. Nie wstydz sie. Wiele pieknych mądrych i doskonale zarabiających kobiet tkwi lub tkwilo w takim zwiazku. Twoj partner to prawdopodobnie doskonaly manipulator, a ty z jakichś powodów nie potrafisz sie przed tym obronic. Im dluzej to trwa tym trudniej zobaczyc prawde :( Zycze wytrwalosci w odzyskaniu siebie i szczescia

Wizyta u psychiatry jak najbardziej zalecana, bo dobrowolne bycie w związku z idiotą normalne nie jest.

12.22 Wierz mi, pomogą. Osoby takie jak Autorka żyją w szklanej bańce swoich oczekiwań i niespełnionych nadziei, W swoistym matrixie. Trzeba mocno potrząsnąć taką osobą, by się obudziła, i zaczęła realnie patrzeć na swoje życie. A taka osoba "obudzic" się nie chce , bo woli śnić swój sen. Każdy sposób na pobudkę jest dobry, łącznie z wystrzalem z armaty czy syreną strażacką. Sprawa jest za kazdym razem poważna, bo chodzi o czyjes zdrowie i zycie- nie ma czasu na głaskanie. Autorko, obudź się!!! Przeźyłam psychola, wiem co piszę.

12.22 Wierz mi, pomogą. Osoby takie jak Autorka żyją w szklanej bańce swoich oczekiwań i niespełnionych nadziei, W swoistym matrixie. Trzeba mocno potrząsnąć taką osobą, by się obudziła, i zaczęła realnie patrzeć na swoje życie. A taka osoba "obudzic" się nie chce , bo woli śnić swój sen. Każdy sposób na pobudkę jest dobry, łącznie z wystrzalem z armaty czy syreną strażacką. Sprawa jest za kazdym razem poważna, bo chodzi o czyjes zdrowie i zycie- nie ma czasu na głaskanie. Autorko, obudź się!!! Przeźyłam psychola, wiem co piszę.

Nie kochasz go. Kochasz jego wyobrażenie o nim. Pije , nie pracuje, jest agresywny, bije... ZA CO kochasz tego faceta? Lubisz bicie i poniźanie? Zycie Ci niemiłe? Zamiast piętrzyc powody (by zostać), pokonuj przeszkody. Najpierw w swojej glowie. Bo uczepilas się go jak bezwolne cielę, bez pomysłu na zycie. Zrob coś, rusz tyłek!