Wyprowadzka z miasta na wieś

czy to poy*****y pomysł?

tak

czemu?

nigdy w życiu. Nie potrafiłabym żyć na wsi. Wieś jest dobra na tydzień w czasie urlopu. I na tym koniec

jestem ze wsi to wiem co mówię no chyba, że było by całkiem blisko miasta to ok

To zalezy, ja się przeprowadziłam ze wsi leżącej kilo małego miasteczka do miasta wojewódzkiego i jest gorzej. Zarabiam tyle samo, a jest drożej. Dużo czasu tracę na dojazdy, bo wieczne korki.

miasto to syf, nie widze gdzie jest atrakcja, korki, tłumy, zanieczyszczenia, drogo, ciasno, głośno, gdzie ta atrakcja?

Wieś to jeszcze większy syf, zacofanie, brud, smród, ubóstwo, brzydko i ,,ludzie" tępi, do niczego się nie nadajacy i wiecznie zachlani

jak wybudujesz na tyle wysokie i szczelne ogrodzenie żeby ci wieśniaki nie zaglądały to luz. i pamiętaj nie bratać się z nimi. i będzie się żyło dobrze

Wieśniak  zawsze będzie wiesniakiem.. chociażby dokończył szkoły..studia itd. Ci ludzie mają swoją mentalność.. której nic nie zmieni