Niestety

zawsze ciężko w szkole mi szła nauka języków obcych. Czy waszym zdaniem powinnam się przemóc i spróbować jakiegoś nauczyć. Nie lubię języków, ale może to być przydatne?

Angielski jest potrzebny. Przekonałam się o tym na stażu w Holandii. Miałam dużą przewage nad ludźmi którzy znali język słabiej

ambitnie się ucz nawet jak tłumaczką nie zostaniesz to znajomość komunikatywna w Twoim wieku jest łatwa do nauki. im starsza tym trudniej Ci będzie. ucz się jak najwięcej. teraz sie rozgrywa Twoja przyszłość. pozdro

Ale jaki język wybrać. Francuski w gimnazjum to była katastrofa, niemiecki teraz też nie lepiej.

Angielski jest prosty i uniwersalny wszędzie sie dogadasz. Ja znam też niwmiecki.

Też mi nie za dobrze idzie, jak Ty się uczyłaś go tak żeby się nauczyć

Wiesz ja sie uczyłam w szkole ale przed maturą pojechałam do Aberdeen na wymianę na 2 miesiące i tam wyłącznie po angielsku naprawde podszlifowałam.

angielski. a potem hiszpański ... a potem skoro hiszpański to i francuski. moja koleżanka skończyła tylko liceum a zna perfect angielski [amerykański akcent bo była długo w stanach] i .. pracuje za ok 6 tyś w sheratonie . może oprócz angielskiego warto być oryginalną i znać chiński kilka podstawowych dialektów. przyszłosciowe to. Asiutka mądra z Ciebie dziewczyna mierz wysoko nawet wyżej niż spojrzysz a i tak osiągniesz więcej niż przeciętność.

No ale była w Stanach, czyli musiała mówić w języku co tam jest oficjalny

Najlepiej sie nauczyć bezpośrednio. Po niemiecku mówię dzięki Dresden

chiński to w ogóle nie dla mnie.

będąc w kraju danego języka zmuszony Człek myśleć w danym języku by przeżyć to najefektywniejszy kurs językowy. ucz się Asiutka !

No to byłaś w Niemczech. Pewnie musiałabym za 3 lata wyjechać do pracy gdzieś i tam się uczyć. Którego mam się uczyć, to pytanie do osoby doradzającej chiński

Dokładnie tak. Jesteś sama wśtód obcokrajowców nie masz wyjścia uczysz sie błyskawicznie bo musisz. Chyba że jesteś gapa.

Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Ogólnie to raczej nie lubię się uczyć

up

Ja po niemiecku nie umiem nic, a angielskiego nauczyłem się sam w sumie grając w tibie ;p w szkole tylko troche podciągnełem się z gramatyki, i wlasnie grajac znam jeszcze kilka słow po br i szwedzku, a probowałaś przez gierki wlasnie?

Nie, nie gram w gry. Grałam w simsy i jakąś grę co budowało się miasto czy tam państwo. Siostra w to grała to i ja. Przez internet nie grałam

asiutka1999 chlopaka Anglika se poderwij. poczatki trudne ale bedzie dobrze i jak na wycieczce rowerowej Waszej on powie where are bicycle to nie pyta gdzie Twoje cycki.

bardzo zabawny żart

up