18 miesięcy i nie chodzi.

Córka za 3 tygodnie skończy 18 miesięcy. Chodzi przy meblach, trzymając sie jedna ręką, przy ścianie, czasem stoi sama, zrobi kilka kroków od mebla do mebla, za jedna rękę, ale nie samodzielnie. Zaczęła siadać w wieku 9 miesięcy, raczkować w wieku 11. Neurologa odwiedzilismy, gdy miała 13, napięcie jest ok i kontrol mamy w styczniu. U ortopedy byliśmy, gdy miała 16 miesięcy, stwierdził, że stopy nie są gotowe do chodzenia, lekko się koślawią i zalecił buty. Mówił, że dobrze, jeśli późno zacznie chodzić, bo to lepiej dla stawów. Byliśmy u logopdy- super niani i jest lekkie opóźnienie psychoruchowe, za tydzień mamy badanie psychologiczne i potem na zaburzenia integracji sensorycznej. Może córka będzie miała wczesne wspomaganie rozwoju. Nie wiem czy zajęcia te będą ukierunkowane, żeby zaczęła chodzić. Zastanawiam się nad fizjoterapeutą i mam kilka pytań. Do kogo ja mam się zgłosić? Czy skierowanie wystawi mi pediatra czy czekać na badanie psychologiczne i SI?

Trzeba było nie szczepić. Teraz płać i płacz

@22:25 skąd się biorą takie posrańce bezmózgowe jak Ty???

Autorko, nie odpowiem ci na pytania, bo nie wiem, ale chcę napisać, że mój wnuk mając 19 miesięcy zaczął chodzić. Dziś ma 9 lat i świetnie piłkę nożną (pochwalę się że jest kapitanem) i jest jednym z lepszych biegaczy w szkole. Jeszcze dodam, że gdybym nie naciskała na niego co do chodzenia, to pewnie czekalby z tym do następnej wiosny :). Tak, że nie martw się. Sama córcia poczuje, kiedy na pójść. Wizyta u specjalisty na pewno nie zaszkodzi i dla własnego spokoju jak najbardziej się wybierzcie.

dziś tak tak jasne, gdyby nie ty to dzieciak by nie chodzil, bo matka pewnie lezala do góry a ty babciu nauczylas go chodzic, a pewnie jakbys się wcześniej wziela za jego chodzenie to biegalby w wieku 12 m ja pier... nienawidzę podejścia "tych doświadczonych" bab wstretnych

Do 22:53, dziękuję za miłe słowa zgorzkniała, zawiedziona w życiu mądra istotko. Te stare wstrętne baby są najgorsze, goowno wiedzą o życiu i wcinają się w elokwentne i wykształcone. Dobranoc kochana. Życzę ci trochę uśmiechu i kilku znajomych.

Nie martw sie. Moja zaczela chodzic majac 16 miesiecy i to oczywiscie nie idealnie. Chyba po dziadku ktory zaczal gdy mial 2 lata. Oboje to zdrowi normalni ludzie ;-)

A z gdzie ta wściekła sucz z 23:17? Śpi jeszcze? No tak, musi swoją samotność utopić w spaniu do południa.

Teoretycznie norma jest aby dziecko zaczęło chodzić do 18 miesiąca. Czyli ma jeszcze miesiąc. Moja córka zaczęła sama chodzić jak miała 16 m. Miała obniżone napięcie mięśniowe i też stopy koslawi la do środka. Poza tym bała się sama puścić. Może warto odwiedzić ośrodek wczesnej interwencji i tam neurolog zleci rehabilitację. Ja z córką chodziłam do takiego ośrodka i nasz rehabilitant powiedział, że córka boi się sama puścić, żeby dawać jej do trzymania np jakiś kij czy coś podobnego, żeby miała coś innego niż ręką. Pomogło. Poza tym samemu trzeba ćwiczyć dziecko. Na początek zachęcać dziecko, żeby samo szło do nas. Najpierw małe odległości na krok, dwa potem coraz więcej.

mój syn był rechabilitowany w OWI od 6mies. życia - 3mies czekaliśmy na miejsce. Nie trać czasu, o ile pamiętam, to skierowanie wymusiłam na pediatrze. Njlepiej zadzwoń do owi i zapytaj, co masz zrobić. Na pewno bedziesz musiała poczekac na miejsce, ale warto. To rehabilitacja przez zabawę, na pewno nauczysz się, jak stymulować dziecko, ćwiczyć z nim w domu, na co zwrócić uwagę itd. Może też wizyta u prywatnego lekarza rehabilitacji, zeby nie tracić czasu. Mi pediatra powiedział, że mam się nie martwić, że synek zacznie wszystko robić, "co najwyżej trochę później". Specjaliści byli innego zdania.Po zakończonej rehalibitacji, jak miał 18mies uznali, że tak ładnie i szybko poszło tylko dzięki mojej czujności i wczesnej interwencji.

Według mnie dużo już zrobiłaś,po opisie widać że Twoje dziecko boi się puścić sama.martwię się czy po tych wszystkich badaniach,wizytach ona się nie przestraszył i stąd też lekkie opoznienie.norma jest do 18miesiąca życia i tu należy też patrzeć jak się urodziło dziecko jak np 2tygodnie przed terminem to daj czas do 18,5miesiąca.ja bym też kupiła pchacz nie chodzik.pchacz jest fajny do nauki,do tego dobre buty czyli sandałki na 3rzepy i dużo uśmiechu.chwał dziecko za każdy kroczek duże brawa i gratulacje niech wie że to sukces.jestem mgr fizjoterapii

A i jeszcze jedno nie stój nad nią cały czas,nie strasz uważaj,bo się przewrócisz itp myślę że w ciągu tych 3tygodni ruszy sama ☺

Nie ma co się martwić wszystko w swoim czasie. Nasz też póżno zaczął chodzić. Ja chodze prywatie do pediatry www.pediatralublin.com.pl .