moja kolezanka twierdzi ze chudnie na takiej dziwnej diecie, nie wiem

czy ona serio je tak jak mi mowi/pisze, czy cos przesadza... ale widze ze na pewno nie tyje, uda jej zeszczuplaly, i talie ma powoli coraz lepsza. ona je tak, tu zacytuje jej jedzenie z soboty, bo piszemy sobie co jemy (ja tez chce schudnc, mi idzie gorzej...niestety): jej snaidanie: duza miseczka owsianki na mleku kozim (krowiego nie pija od lat) z bananem takim mega dojrzalym, pestkami slonecznika i rodzynki. kawa czarna gorzka. 2 snaidanie jablko i kanapka z rukola, awokado i lososiem wedzonym potem UWAGA 4 ciastka delicje szampanskie na obiad miala zupe fasolowa z kawalkiem chleba. deser domowe ciasto z jablkami i cynamonem, kruszonka i lukrem, dwa kawalki kolacja surowka z czerwonej kapusty, marchwi jablka papryki korzenia selera i cytryny i o 22giej wypila piwo i zjadla 5 krakersow ... i ona chudnie !!! fakt, ze cwiczy... czasem biega ale nie duzo, po 5-6 km raz czy dwa w tygodniu; raz w tygodniu zumba (ale tie kazdy tydzien, w okres nie idzie) i w domu kreci hula hop co drugi wieczor... ona wazy 56,5-57 kg teraz, ma 166 cm ma 28 lat

To wystarczy , kalorie sie licza i zeby sie chociaz troche ruszac, zeby tluszcz schodzil itp

Moze ma bardzo dobry metabolizm?? ja mam dobry, odkd jestem wegetarianka, i nie nie reklamuje tu tego sposobu odzywiania sie, ale po prostu od kiedy nie jem miesa i tez zredukowalam o polowe nabial, od razu mam duzo lepszy metabolim, a jestem juztroszke po 30stce (i po dwoch porodach). ja tez cwicze, w domu 2-3x tygodniowo z Chodakowska lub taka Tiffany z youtube filmiki, jej zestawy sa 8-14 minutowe i zawsze robie jakies dwa, nie tlyko jeden. nie biegam ale staram sie duzo spacerowac szybkim krokiem, bazen 3 razy w miesiacu. jem duzo. naprawde duzo. ale nie tyje. mam 68 cm w talii, uwazam ze po dwoch ciazach to niezly wynik (biodra ok 93). dzis zjadlam np 5 kawalkow chleba (1 i 2 sniadanie) z roznymi rzeczami ale typu warzywa, ser, nie dzemy; obiad zupa krem kalafior dynia marchew, duza miseczka, potem jajko sadzone; dwa banany; jablko; garsc migdalow; 4 ciastka oreo.

Nikt nic więcej nie doda? tu autorka

Też stosuję podobną dietę i chudnę. Teraz ważę 50kg na 168,5 cm.

do 11:27 no to masz figurę wisielca jakiegoś, sorry, ale tak jest. chyba że masz 16, max 20 lat, to tak... to jeszcze w miarę. Nie jestem zazdrosna - mierzę 170 cm i ważę 58 kg i jestem bardzo szczupła. ma 27 lat. i w ogóle co to za wzrost 168,5 cm??

A ja powiem,że zazdroszczę Wam takiej wagi;) Ja odchudzam się już 2 miesiące dieta 1200kcal do tego suplementacja African Mango http://szczupla-kobieta.pl i dużo ruchu ja aqa aerobik i bieganie i schudłam 10kg a przede mną kolejne 25kg do zrzucenia nie nie poddam się bo to jest dla mnie bardzo ważne by w końcu schudnąć i nie poddać się!