Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odnowić kontakt z chłopakiem?

Polecane posty

Gość gość

Przez 3 lata chodziłam do jednej szkoły z pewnym chłopakiem. W ostatniej klasie chyba mu się spodobałam, bo zaczął nawiązywać ze mną kontakt wzrokowy. Później zagadywał do mnie, siadał obok mnie, prosił o pożyczenie długopisu i tego typu pierdoły, często na mnie patrzył i mnie obserwował. Nic więcej nie działo się z jego strony. Być może pomyślał, że nie jestem nim zainteresowana lub go nie lubię. To raczej moja wina, bo jestem trochę nieśmiała i chyba ani razu nawet się do niego nie uśmiechnęłam :-( Na takich podchodach minęło te kilka miesięcy. Rok szkolny skończył się, a przy tym nasza...hmm...relacja(?) Nie widziałam go od kilku dobrych miesięcy, a ostatnio często o nim myślę. Czy powinnam jakoś odnowić z nim kontakt i w jaki sposób? Nie chcę się mu narzucać, bo nie wiem czy naprawdę coś do mnie wtedy czuł. Szkoda mi też z tego zrezygnować, bo nikt nie patrzył na mnie w taki sposób. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada od starszego ziemiana
wiesz jak się nazywa? gdzie mieszka? kiedy ma urodziny? wyślij mu może list

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jego imię i nazwisko, ale nie znam adresu. List super sprawa, ale czy się nie wygłupię? Teraz chłopcy są inni i preferują kontakt przez internet czy smsy. Minęło trochę czasu, może wcale nic do mnie nie czuł? Gdyby pokazał taki list swoim znajomym to nie wyszłabym chyba z domu :/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada dla młodych
poszukaj jego adres, wyślij notatke, czy chce się spotkać na spacer czy coś, musisz zaryzykować jak go chcesz poznać, przełam się i zrób to, bo inna go sobie weźmie. List to miły gest bo nikt ich już nie pisze. A jak cie oleje to on stratny, daj szanse losowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że tak naprawdę nigdy nie miałam chłopaka. Trochę się boję zrobić ten pierwszy krok. Nie znam go zbyt dobrze i boję się jego reakcji. Nie znam też jego adresu, co jest sporym utrudnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Szukałaś go na Facebooku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada dla młodych
współczuje młodym obecnie, relacje między płciowe są kiepskie, słaba komunikacja, technologia zastępuje rozmowe. Reakcji się nie bój, musisz się nauczyć nie odbierać porażki osobiście, może mu się nie podobasz, i to jest ok, bo to powinno być obustronna chemia. Nie miałaś chłopaka to nic nie szkodzi, każdy gdzieś zaczyna, jak chcesz to podaj kontakt jak chcesz porozmawiać, popytać coś czy inne rady, chętnie pomoge, wytłumacze w czasie rzeczywistym, związki to nie łatwy temat, szczególnie dla młodych ludzi dopiero uczących się życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu postaraj sie o jaki kolwiek kontakt z nim później przyjaźń moze cos więcej ale tego nie jestes pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szukałam go na Facebooku. On raczej zbyt często na niego nie wchodzi. Czasami mam w sobie odwagę, żeby do niego napisać, ale nie chcę robić z siebie desperatki i pisać czegoś w rodzaju "hej, co u ciebie?" Tylko przy nim brak mi języka w gębie, choć jestem wygadana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rada dla młodych dziś Masz dużo racji :) Ja jestem właśnie taka staroświecka i osobiście wolałabym odnowić z nim kontakt poprzez realną rozmowę, ale przy nim nie mogę poskładać myśli, czuję się jakoś inaczej... Z innymi chłopakami nie miałam takich sytuacji, do żadnego też nie czułam czegoś takiego. Jest szansa, że wcale mu się nie podobam i biorę to pod uwagę. Ale znałam z widzenia jego byłą dziewczynę i wydaje mi się, że jestem w jego typie. Jak tak sobie o tym wszystkim myślę to chyba byłam dla niego "niedostępna", ale to wszystko przez tą cholerną nieśmiałość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, po co ci chłopak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Ale kiedyś jednak wchodzi. Startuj do niego. Najwyżej dostaniesz kosza, ale przynajmniej wszystko się wyjaśni. Najgorzej to ciągle żyć złudzeniami, że co mogło się zadziać, ale faktycznie się nie zadziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Głupie pytanie, ja nie szukam chłopaka. Ja chcę jedynie odnowić kontakt i może zbudować fajną relację, która przerodzi się w coś większego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Turkuć, masz rację. Tylko ja chyba nie potrafię do niego napisać "tak o". Myślę, że on może mieć wiele takich wiadomości od dziewczyn. Kilka miesięcy temu miałam szansę z nim porozmawiać, a tego nie robiłam, teraz bardzo tego żałuję. Już wolałabym chyba spotkać go gdzieś na mieście i wtedy powiedzieć cześć, porozmawiać choć chwilę i wymienić się numerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do niego na fb, ale absolutnie nie wyznawaj uczuć. Jak mu odbierzesz możliwość poczucia sie facetem, który zdobywa, możesz w ten sposób wszystko stracić. Nie odbieraj mu przyjemności czucia się mężczyzną, zdobywcą. Napisz i daj tym punkt zaczepienia. Możesz go zapytać, czy przypadkiem nie pożyczyłaś mu jakiejś tam książki, albo najlepiej poproś go o coś. Faceci to uwielbiają, lubią czuć się pomocni. Wymyśl o co możesz go poprosić, nawet jeśli to ma głupio wyjść. To najlepszy sposón, bo pokażesz mu tym, że szukasz z nim kontaktu, a równocześnie nie odnierzesz mu roli zdobywcy i samca ;) Możesz go poprosić o pomoc przy czymś, zastanów się, pomyśl co by to mogło być. Powodzenia i odwagi. I żadno wyznawanie uczuć jako pierwsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do niego na fb, ale absolutnie nie wyznawaj uczuć. Jak mu odbierzesz możliwość poczucia sie facetem, który zdobywa, możesz w ten sposób wszystko stracić. Nie odbieraj mu przyjemności czucia się mężczyzną, zdobywcą. Napisz i daj tym punkt zaczepienia. Możesz go zapytać, czy przypadkiem nie pożyczyłaś mu jakiejś tam książki, albo najlepiej poproś go o coś. Faceci to uwielbiają, lubią czuć się pomocni. Wymyśl o co możesz go poprosić, nawet jeśli to ma głupio wyjść. To najlepszy sposón, bo pokażesz mu tym, że szukasz z nim kontaktu, a równocześnie nie odnierzesz mu roli zdobywcy i samca ;) Możesz go poprosić o pomoc przy czymś, zastanów się, pomyśl co by to mogło być. Powodzenia i odwagi. I żadno wyznawanie uczuć jako pierwsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzięki za radę. O, nie! Na pewno nie wyznałabym mu uczuć w takiej wiadomości. To zdecydowanie nie w moim stylu. Poproszenie go o pomoc to fajny pomysł, ale gdybym wcześniej miała z nim lepszy kontakt. A tak, napiszę do niego "ni stąd, ni zowąd" i poproszę o zawieszenie półki na ścianie? :-D Muszę to wszystko dokładnie przemyśleć i może w końcu uda mi się nawiązać z nim kontakt, ale szukam odpowiedniego momentu i pretekstu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia ci życze
szpieguj go, zobacz gdzie chodzi i kiedy i "wpadnij" na niego "przypadkiem", potem możesz np. spytać co robi w weekend, może chce pograć w bilarda czy coś, daj karteczke z numerem i dopisz "zadzwoń jak chcesz się spotkać". Nastoletni wiek to bardzo nieśmiałe i niezręczne relacje między chłopakiem i dziewczyną, ale jak rozumiesz psychologie/motywacje innych to możesz tym sposobem sobie wiele pomóc, ale musisz też próbować bo innaczej nigdy nie masz szansy, musisz iść za ciosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejsbuk NIE
fejsbuk to idiotyzm, unikaj technologii w kontaktach, ucz się komunikacji interpersonalnej w 4 oczy, to teraz zanikająca umiejętność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że kiedyś grał w koszykówkę i był w jakiejś drużynie. Próbowałam szukać tej drużyny, ale wyświetlają się jedynie informacje sprzed kilku lat. Szkoda, bo wtedy mogłabym się wybrać na mecz i po meczu do niego zagadać :) jak jeszcze chodziliśmy razem do liceum to widziałam go raz na mieście z kolegami, ale nigdy później już go tam nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fejsbuk NIE dziś Nie jestem zwolenniczką kontaktów przez Facebooka, ale tylko w ten sposób mogłabym się z nim skontaktować. Mogłabym napisać do niego list z propozycją spotkania, ale kompletnie nie wiem, gdzie mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś poszukaj adresu w necie, albo kogoś spytaj, albo w książce telefonicznej szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W necie nie znalazłam żadnych przydatnych informacji. Książkę telefoniczną gdzieś mam, ale starą- czy to coś zmienia? Może głupie pytanie, ale nigdy z niej nie korzystałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz jego imie i nazwisko to popytaj, ktoś go musi znać, jaka duża miejscowość? Albo daj spokój i jak trafisz na niego przypadkiem to ok, a jak nie to inny chłopak się zjawi i wtedy nie zawal znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam uniknąć pytania się znajomych o jego adres. Wolałabym, żeby nikt o tym nie wiedział. Nie chcę niepotrzebnch plotek i tak dalej... A mieszkam w mieście liczącym niecałe 40 tys. ludzi. Nie jest zbyt duże, ale jak nie znasz rejonów danej osoby to trudno na nią przypadkowo wpaść. Tym bardziej, że do kina, na zakupy itd. większość jeździ do innego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A odnośnie napisania do niego na Facebooku... To byłoby bardzo dziwne, gdybym nagle się do niego odezwała z jakąś prośbą lub pytaniem. I tu zwracam się to męskiej części forumowiczów... Co mogłabym mu w takiej wiadomości napisać, żeby złapać kontakt (a nie być odebrana, jako desperatka)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×