Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

relacja z mężem po jego zdradzie?

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie do innych zdradzonych kobiet. Jakie sa Wasze relacje z mężami, którzy kiedyś Was zdradzili? Czy Ci mężowie nadal sa dla Was najbliżsi, czy jednak zdrada "zabiła" w Was juz cos na stałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polscy pseudo-faceci to miętkie , żałosne, rozbestwione uje źle wychowane przez mamuśki pokroju kodziary! Nieudaczniki życiowe co im się wszystko powinno należeć, a jak coś nie po ich myśli to szaleją jak ich histeryczne rodzicielki na ulicach! Mąż mnie zdradzał, nic nie zrobiłam dla dobra dzieci i zachowania majatku...Ale miłości, zaufania, ciepła już dla niego nie mam, żyjemy obok siebie, ten gnojek nic nie rozumie, nie ma emocji, mysli, że taki macho z niego. Nie mam szacunku dla zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że jest zdrada wina leży po obu stronach. Izolacja w związku i brak porozumienia. Ja miałam chęć na zdradę ale nigdy bym nie uczyniła tego bez męża. Gdy spytałam męża o seksie w trójkącie czy miałby na to ochotę. Zgodził się bez problemu nie ukrywając że walczy zazdrość z podnieceniem. Wygrało podniecenie i mieliśmy wspaniały seks który nas bardzo zbliżyło po widoku jak obcy zatapiał we mnie swego członka. Obecnie robimy to teraz z drugą parą jest dużo lepiej bo rozładowuje to zazdrość u partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy kryzys i w tym kryzysie on poznał inną, rozwiódł sie ze mną, po roku teraz wrócił do domu i staramy się odbudować znów nasze małżeństwo. Nie jest łatwo, ale po tym wszystkim staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi- od tego zaczeliśmy naprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma relacji, rozwiodłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj po takich przeżyciach związek jest lepszy, bo ludzie bardziej siebie doceniają, kiedy omal siebie nie straca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta900
Jeśli mam być z Wami szczera to moim zdaniem dużo zależy od charakteru ludzi :) Moja znajoma przyłapała męża na zdradzie i powiedziała, że po tym nie potrafi już na niego patrzeć jak na kogoś kogo kocha, nie chciała też naprawiać tej relacji, bo zupełnie się rozbiła po tej wiadomości. Rozwód był jedynym wyjściem, chociaż w tym momencie ma względnie dobre relacje z byłym mężem z powodu tego, ze mają wspólne dzieci :) Dzięki mecenasowi Budrewicz udało się wywalczyć sprawiedliwy podział obowiązków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zapomnialam i nie wybaczyłam. Fakt, że minęło wiele lat, a od tamtej pory seksu 0 (zero). Teraz widzę, że trzeba było się rozwieść. Ale wtedy były inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety zdrada zabija miłość szczególnie zdrada długotrwała , na to jak będą wyglądały relacje po bardzo dużo zależy od zachowania zdrajcy . U mnie wyglądało to tak , zawsze uważałam , że zdrada to koniec i musi nastąpić rozwód . Razem prowadziliśmy działalność czegoś tam dorobiliśmy się (on kilku dzi we k )i jak to wszystko wyszło na jaw załamałam się bo w naszym przypadku nie było takie proste rozdzielenie się . Ale skoro nawarzył piwa to powinien go wypić ale niestety nie chciał odejść . Po długich dyskusjach doszliśmy do wniosku że dalej działamy razem dla dzieci . Czy to była zła decyzja czy dobra nie wiem ale jedno wiem na pewno dla mnie to obcy człowiek do którego nie mam szacunku nie mam zaufania tak jak dla wszystkich którzy dopuszczają się jednego z najohydniejszych czynów jakim jest zdrada . Jeśli zniknie z mojego życia myślę ,że poczuję ulgę ale jak znam tchórza to on takiej decyzji nie podejmie a ja momentami mam dość i chętnie bym uciekła obojętnie gdzie byle daleko od niego . Takiej zdrady nigdy się nie wybacza ani nie zapomina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zdradzie mojego byłego męża czuję się mniej zestresowana , kazałam mu się wyprowadzić nie chciał więc został ,Żyjemy pod jednym dachem ale osobno bez obrączek , ja wyraźnie określiłam się że dla mnie to już koniec relacji małżeńskich , robię to na co mam ochotę a on chyba ma wyrzuty sumienia nawet mnie się nie czepia tak jak wcześniej no bo dlaczego miałby się czepiać jak nie jestem jego żoną . Nawet podoba mi się to ja zawsze ceniłam wolność a on w stosunku do mnie jest bardziej grzeczny i uczynny niż przedtem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×