Wyłudzenie

Tak jak w temacie.chodzi o wyludzenie.mój brat parę lat temu wyłudzić parę kredytów w tym też telefony itp.nie zapłacił ani jednej raty dosłownie nic.po całej sytuacji wyjechał za granicę. Minęło parę lat przez ten czas nie było go w kraju nie odbierał pism z sądu ani zwykłych ani poleconych.nie dawno zgłosił się dzielnicowy z pytaniami gdzie jest itp.parę dni temu było to samo mówiliśmy ze go nie ma i nie wiemy gdzie jest.jak milicję jak ta spRawa. Się potoczy.co mu grozi?wyroku nie ma bo nie doszło nawet do przesluchania

Czy ktoś odpowie pomoże może na się na tym lub był w takiej sytuacji?

zaocznie moga wydac wyrok i bedzie mial komornika na lbie,bez jego udzialu sie wszystko odbedzie,jak tylko wyczaja jakies dochody,albo legalna robote to wsadzie komornik i lezy

nie musza go wcale przesluchiwac,wszystko sie teraz zaocznie odbywa,jak ma staly adres meldunku to nawet listy polecone ktorych nie odbierze sam,uznaje sie za doreczone jak dwukrotnie przyjda,jak narobil dlugow to od tego nie ucieknie do konca bedzie to nad nim wisiec nic na siebie nie moze miec,ani legalnych dochodow

No tak.tylko ze on nie ma tu nic dosłownie.i do kraju tez nie ma zamiaru zjeżdżać.

Nie ma nic dosłownie przynajmniej tu w Polsce.

Jak tylko namierzą go w Kraju, że pracuje, od razu wsiądzie mu komornik i pozamiatane. O ile czymś gorszym się nie skończy.

do czasu jak nie ma nic to z niego nie sciagna,ale jak obczaja ze cos ma to wtedy wchodzi komornik,ile lat moze tak na czarno robic?

mamy unie za granica tez go moga namierzyc,szczegolnie jak tam legalnie pracuje

Długi kireuja do Kruka :)

Prawdę mówiąc nawet nie wiem czy ta jego praca jest legalna czy nie.w Polsce nie posiada nic.w domu nawet nie ma ani jednej jego rzeczy.dzielnicowy powiedział nam tylko ze jak się pojawi żeby się zgłosił na przesłuchanie. A ja wiem ze on się napewno nie pojawi w kraju.jakcie jest prawdopodobieństwo że wydadzą za nim list gonczy?wyczytałam to na jednym forum ze do takiej sytuacji może dojsc

albo innej firmy windykacyjnej i ta zaczyna sciganie

problem z komornikiem polega na tym,ze jezeli jest zameldowany w danej chacie to komornik domniemuje ze cos wartosciowego jak tam jest nalezy do dluznika,chyba ze macie rachunki na kazda rzecz wartosciowa typu komp lub inne ze to nie jego,a jak jest zameldowany tam to i tak komornik zaj***e jako jego,jezeli ma tam meldunek

Tyle to wiem ze długi idą do windykacji.tylko ze tu jest juz na takim poziomie sprawa ze pojawia się policja.mało się na tym znam dlatego wypytuj***ardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi gdyby ktoś wiedział coś więcej również proszę o odpowiedz

ale policja bo co bo cos z***bal? za zwykle dlugi,kredyty to policji nie ma chyba ze ukradl po prostu cos,bo za zwykle dlugi policji niema,a jak ukradl to mozna list gonczy wydac za znim

Meldunek ma.rachunki nie sądzę bo np telewizor czy sprzęty kuchenne były kupione za gotówkę ale to nie jest jego.no właśnie ja nie rozumiem jednej rzeczy ze ani jeden komornik do tej pory się nie pojawił a była policja.i pytanie czy np.wymeldowanie pomoże coś nam teraz nam mieszkającym pod tym adresem czy to juz nic nie da

Nie nie ukradł. Wziął kredyty parę telefonów i nic nie spalcil.

Dlatego mnie też to dziwi.ani komornika ani nic tylko policja.

Zapytaj na forumkredytowe.pl tam są eksperci ,którzy Ci na pewno doradzą . Są różne tematy komornik ,windykacja ,dla zadłużonych itp.

najlepiej by bylo go wymeldowac,z chaty bo to ze kupiliscie za gotowke to nic nie znaczy,jak komornik wlazi do chaty to juz c***isalem domniemuje ze cos wartosciowego nalezy do dluznika o ile nie macie imiennych rachunkow na to i macie pozamiatane

wymeldowanie pomoze,tylko problem z wymeldowaiem jest taki,ze on sam musi sie wymeldowac,bo nie mozna go ot tak sobie wymeldowac,chyba ze sadownie a to trwa on musi sie cichaczem pojawic i sie wymeldowac innej opcji nie ma

gość dziś Nie nie ukradł. Wziął kredyty parę telefonów i nic nie spalcil. x Przecież to jest kradzież, idioto.

Nie jest oskarżony o kradzież a o wyludzenie.z tego co ja wiem kradzież a wyludzenie to całkiem inny paragraf.IDIOTO

Ukradłeś tekefon i mówisz, że niw ukradłeś.

Wyludzil na umowę.nie zapłacił rachunku Wyludzil kredyt nie spalił raty.

Znam takiego jednego, przyjechał sobie furą do Polski,myślał że nic mu nie grozi, ale mu brykę zarekwirowali. Przez głupie telefony, kilkaset zł, można wiele stracić. Nie lepiej spłacić, skoro robi za granica i na hajs?

Skoro były pisma z sądu i się nie zgłosił, to teraz Policja dostała zadanie doprowadzić go siłą na rozprawę, stąd w domu policja. Jeżeli go nie będzie, to i tak rozprawa odbędzie się bez niego i w następnej kolejności przyjdzie komornik i pozabiera co wartościowego w domu. Radzę pomyśleć jak się zabezpieczyć, wymeldować go, nie wiem posprzedawać wszystko co wartościowe i pokupować na rachunek imienny, bo mogą pozabierać.

Ok rozumiem brat chce to spłacić właśnie jestem po rozmowie z nim.tylko teraz problem jak się do tego wszystkiego dokopać skoro nie wiadomo jakie firmy przejęły dług. Ja nie mogę za niego tego załatwić bo nikt mi takich informacji nie udzieli.on z kolei nie ma.pojęcia jak się za to zabrać. JAK mogę można w tej sytuacji mu pomóc będąc tu w kraju.

Spróbuj zadzwonić do ludzi z beznakazu, mnie bezpłatnie poradzili jak poradzić sobie z długami.

Na eNakaz nie pobierają prowizji od ściągania, ani zaliczki na windykację.