Jakie on ma prawa i czy może zabrać mi dziecko??

Witam. Urodziłam dziecko w wolnym związku a,jego ojciec uznał dziecko za swoje (jest wpisany do aktu urodzenia). dziecko zameldowane jest u mnie (matki). Ojciec ma inne miejsce zamieszkania. nie jesteśmy małżeństwem. Jakie on.prawa posiada do dziecka? i jeśli dziecko przebywałoby u niego w domu i gdy niechcialby mi je oddać to czy policja mogłaby mu je odebrać. Z góry dziękuję za odpowiedź

Ma prawa identyczne jak ty, podobnie obowiązki.

Bożena to znowu ty?

Jezeli uznał to ma prawa .Jezeli zaś sie dziecka wyparł zabrinił podawać danych do akt czy zmuszał do aborcji to nie powinien mieć żadnych praw!s

Jaka Bożena? po prostu żyliśmy w zgodzie ale się to.zmieniło i zastanawiam się co dalej robić. Czyli jeśli.chce mieć wyłączność w miejscu zamieszkania dziecka to musze to załatwiać sadownie pomimo że dziecko jest u mnie zameldowane?? Nie chce aby dziecko przebywało.u rodziny jego gdyż przelewa się tam.alkohol ciągle.

Ale co? Chcesz mu zabronić kontaktów ? raczej się nie uda, bo niby na jakiej podstawie?

ma takie sama prawa i póki co to on może nasłać na ciebie policje, że przetrzymujesz dziecko i nie zezwalasz na kontakt

Kontaktów nie. Tylko nie chce takiej sytuacji że mały tam pojedzie z nim a on postanowi że teraz mały tam. będzie mieszkał. i mi go "nie odda"

Dobry żart przetrzymywanie dziecka?? przecież nie jesteśmy małżeństwem a dziecko jest zameldowane u mnie na co się sam.zgodził. Jestem osoba samotnie wychowywujaca dziecko.

Hahaha nie odda, moze sobie tak mowic. Najlepiej zaloz sprawe, dziecko zostanie przy Tobie, a on dostanie wyznaczony czas i mozesz tez podac,o alimenty. Dziecko jest bardzo trudno odebrac kiedy jest zadbane i niczego mu nie brakuje, ma spokoj i normalne warunki. Kiedy bedziesz miala postanowienia sadu bedzie mogl dobie gadac. A gdybys miala dowod, ze jest u niego alkohol w domu to tym lepiej.

no to ustal w sądzie bo póki co dziecko może mieszkać u niego tyle samo czasu co u ciebie (czyli np. zmiana co dwa tygodnie)

No właśnie nie zaczerpnelam porady prawnej jeszcze. Ja nikomu kontaktów nie utrudniam. Dlatego się obawiam sytuacji że on go.będzie chciał przetrzymać u siebie. A słyszałam że policja wtedy niewiele może pomóc od razu dopiero sąd. A wtedy faktycznie dziecko zostanie u ojca. Dlatego chciałam.się dopytac czy ktoś wie coś na taki temat