Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet,który mnie podrywa jest chyba biedny, a udaje "bogatego"

Polecane posty

Gość gość
A czy Ty potrafisz normalnie rozmawiac czy tylko "wygarniasz"? Bo nie widze przyszlosci dla takiego zwiazku. Nie wirm nad czym sie zastanawiac. Przestan liczyc jego kase i jego pieniadze, zastanow sie czy chcesz z nim byc jako z czlowiekiem a nie z portfelem i zrob sobie sama dla siebie plan finansowy na najblizsze lata, za ktorym podazaj bez wzgledu na to z kim aktualnie sie spotykasz. Mase kobiet konczy z reka w nocniku pod wzgledem finansowym bo die nigdy nie nauczylo stac na wlasnycg nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziś Dobrze napisane! Wlasnie dokladnie tak jest! Laska sie napalila na jego kase a tu zonk...:D Musi innego glupiego szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaputalne, ze chodzi tu o pozyczke 1000eur, perfumy marzenie 100eur. Kurcze, kiedy w tym kraju da sie normalnie zyc? Wyjedz na rok do pracy i przywieziesz sobie 10-15 tys. eur to sie odbijesz od dna i przestaniesz dziadowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie musi być bogaty, ale lepiej jest jak zarabia jednak więcej, jest większe oparcie u kobiety. Ale wy wszyscy, którzy wygarniacie autorce ,ze jest łasa na kase. ..Zastanowcie się. Co jej po facecie, który może i ja kocha ....ale nie zapewni lepszego bytu? A może i potem namowi na kredyt i sam wpędzi w jakies kłopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiemy ile maja lat, ile on zarabia, natomiast wiemy b.dobrze, ze Autorka wspomina tylko o pieniadzach i dofinansowaniu jej potrzeb a sa na poczatku zwiazku gdzie zazwyczaj nikt zakochany nie mysli o tak przyziemnych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, zawsze lepiej gdy partner (jak dla mnie obojetnie czy ona czy in) jest zaradny i umie zadbac o finanse. Ale co to ma do rzeczy z tym ze facet ma spinsorowac dziewczyne w pierwszych miesiacach zwiazku? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,ze sponsorować,ale nie udawac bogacza i nie robic z dziewczyny idiotki. Przegial obiecując jej pomoc. Chociazby jako przyjaciel-nie pokazal,ze można na niego liczyc. sam oferował.Kumasz roznice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdolił głupoty,ze kocha,ze ma się nie martwic a tu unika tematu, no to na tym glownie się autorka skupila i ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo od razu zareagowac a nie udawac, ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co nie zmiena faktu co do materializmu Autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie tak. Pasuja do siebie: rozmawiac nie unieja. Kadze patrzy tylko na kase i jak drugie wycyckac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne pierdoły opowiada ten koleś. Może młody jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Nie da się tego czytać! Dziewucho najpierw się usamodzielnij a potem baw sie w związki. Ty za to chciałabyś doic kasę i jeszcze żeby facet nie wspominał, że nie chce materialistki. Niech najlepiej zrobi Ci stałe zlecenie na konto :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze przypominasz mu ze ma ci dac kasę... Fuuuj, zero godności!!! może ten koleś nie chce być sponsorem po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetów należy wykorzystywać, w tym materialnie, bo prędzej czy później, taki wykorzysta kobietę. Rozejrzyjcie się wokół jacy są faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Dzis mi napisał,ze nie chciał mi dac tej kasy poki nie upewni się,ze 'będziemy razem ze sobą" Twierdzi,ze jemu bardziej zależy na mnie niż mnie. Owszem, on był bardzo wylewny w słowach, zabiega o m nie, szuka kontaktu jak się nie widzimy, mowi o uczuciach. Ja tak wszystko "przez połowe".Spokojniej. Nie latam za nim ale tez nie olewam i się spotykam z nim. I co mam mu napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Dzis mi napisał,ze nie chciał mi dac tej kasy poki nie upewni się,ze 'będziemy razem ze sobą" Twierdzi,ze jemu bardziej zależy na mnie niż mnie. Owszem, on był bardzo wylewny w słowach, zabiega o m nie, szuka kontaktu jak się nie widzimy, mowi o uczuciach. Ja tak wszystko "przez połowe".Spokojniej. Nie latam za nim ale tez nie olewam i się spotykam z nim. I co mam mu napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie... Od kiedy to zaczyna się związek? A nawet jak zacznie to jaką ja i on ma pewność,ze dogadamy się,ze nam się ulozy i żadne nie zerwie? Zadnej pewności. Zadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty dalej jeczysz o ta kase? Powiedy ze mu dasz anala jak ci kase zaraz da :O :( Nie masz wstydu dziewczyno. Ja bym mu powiedziala, ze dziekuje ale wole sobie wziac pozyczke z banku! Nikt nie bedzie za moje uczucia placil i nie zamierzam wpakowac sie sama w jakies niezreczne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,. Ja nic dziś nie wspominałam o kasie, sam zaczal!! I nie nie mam zamiaru już o niej gadać. Tylko co to znaczy dla niego "na zawsze razem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zawsze to sie mozna dzisiaj co najwyzej zarazic jakimis klycinami albo czyms w tym rodzaju. Wy jestescie obydwoje tragiczni :O Uwazam, ze zycie trzeba tak zyc jakby mialo sie zyc samemu. Rozbudowac grono fajnych przyjaciol, rozwinac pewne nawyki na cale zycie (bieganie, jakis sport itd.), oszczedzac dla siebie i rozwijac sie zawodowo. A zwiazek to po prostu takie extra w zyciu :D Zawsze fajniej jezeli jest ale niekonieczny do szczescia. No chyba ze sie koniecznie dzieci chce. Tyle, ze jako kobieta akurat z tym nie ma zadnego problemu pod warunkiem ze cala reszta jest ok wedlug tego co napisalam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oboje jesteście siebie warci, d***** i alfons :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×