Zdradzę żonę

sa tu jakies glupie ciippy ktore nie daja mezom ? jakie sa powody ?

ja nie daje mezowi bo nie lubie sexu, dla mnie to jest jak dodatkowa praca - nigdy nie mialam orgazmu, nie wieze w przjemnosc sexualna, jestem z facetem bo go kocham ale sexu nienawidzę, zawsze udawalam orgazmy, ale chya nie jestem glupią gęsią, sama mam problem ale wstydze sie o tym rozmawiac

mnie sex wystarczy raz na 2 miesiace, nie wiem czemu mam czuc sie gorsza, maz chyba sobie jakos z tym poradzi bo skoro ja nie potrzebuje czesciej to on chyba tez wytrzymuje

Magda nie wiesz ile tracisz, a nie rozmawiając o problemie tylko pogarszasz sprawę. Tylko rozmawiając możesz cokolwiek zmienić. Jeśli nie masz orgazmów powinniście razem nad tym popracować. Niejedna kobieta była juz w twojej sytuacji, a kiedy zaczęła mieć orgazmy odkryła życie na nowo.

glupie p***y , jak nie dajecie c**y , to nie dziwcie sie ze zdradza ma do tego prawo

Nie podszywac się po demnie mam ochote na sex I lubie to uszanujcie to

Magda I jola mam pytanie, czemu tak naorawde nie spicie z mezami ja wiem wiem jak dac roskosz kobiecie I orgazmy tylko czemu wam tak zadko to potrzebne

Bo debile nie obrarzac kobiet podszywacze, pod,mym nikiem barany

sama nie wiem nie mam z tego zadnej przyjemnosci, nawet drazni mnie jego dotyk, nie chce nawet patrzec jak on sie onanizuje, w ogole nie interesuje mnie sex, a chcialabym, wczesniej bylam tez z innym facetem i byo to samo w ogole mnie to nie rajcuje

oziembla baba

ahahaha mysle ze napisz do tej pani: crisitna.s@onet.pl

I cisza nie ma chetnej pani szkoda

FatimaM A można wiedziec cos wiecej o tej pani

A nie wystarczyło by z żoną porozmawiać każdy ma potrzeby może żona ma jakiś problem który powinniście rozwiązać wspólnie w końcu slubowaliscie sobie na dobre i na złe trzeba czasem ruszyć głową a nie do wszystkiego używać tylko narządów płciowych jesteś po 30 a od razu byś zdradzał s nie zapytasz żony czemu raka jest ja mam 27 lat i rozmawiamy z mężem zawsze jak mamy problem bo czy małżeństwo to nie partnerstwo

Rozmowa tu nic nie da jak probuje rozmawiac to zawsze konczy sie awantura a slub to byl z przymusu nie stety