masakra jakaś żeby żadna kobieta się nie szanowała tylko puszczała

masakracja i tyle powiem

Ja się nie puszczam... Choć faktycznie, jak mówię o tym otwarcie to ludzie są zdziwieni więc chyba jestem jakimś wyjątkiem.

a jesteś dziewicą

Ja zpewne w twoim słowniku pojęć byłabym synonimem puszczalskiej :D masakra to jest to, że jakieś knypki ważą się oceniać innym na podstawie tego co robią ze swoją waginą czy penisem. Na szczęście ludzie mają w d***e wasze zdanie, każdy żyje jak mu się podoba... I jeśli mam ochotę cos zrobić to na pewno to zrobię, mając opinie jakiegoś internetowego knypa w poważaniu. I na pewno nie uschnę przy jednym prąciu tylko dlatego że godzi to w czyjeś pokręcone poczucie moralności. Klep zdrowaśki za mnie i inne puszczalskie... Tymczasem ja dopije drinka

to jestes puszczalska bo nie jestes dziewica

nie zasługujesz na szacunek. szmata jesteś!

Jak bede miala 90 lat to bede sie szanowala i zadnemu nie bede przerznac sie pozwalala.A dzisiaj uwielbiam byc posuwana czasami do bialego rana najlepiej przez dobrego i zdrowego meszczyzne ktory ma duzego i grobego

Dlatego mamy tak z***biście łatwo hahaha dzięki, następna. Aż się nie chce. No ale jak już sama się pcha no trudno. Ale g****o z kim żyć ?

To my mamy Latwo. Jeszcze się taki nie znalazł którego bym nie mogla zdobyć.. A jestem raczej 5/10...czyli bez rewelacji. Najdłużej mi zajelo 2 lata, ale facet byl bardzo przystojny, bardzo nieśmiały i do tego religijny... Na domiar złego 27 let i prawiczek. Wiadomo ze psychika zryta. Wyszkolilam i puscilam dalej w świat bo szkoda czasu na takiego. Obecny za to jest z******ty. I nawet seks zszedl gdzies na drugi plan. Możemy sobie opowiadać o swoich podbojach i mamy ubaw, możemy się miesiąc nie bzykać a potem robimy maraton. Z takim facetem to można w monogamii spędzi nawet i 100 lat. Mamy zbieżne poglady na seks, życie, rodzine. Ja mam 30 on 40 lat... Wyszumielismy sie i teraz siedzimy razem jak paczki w maśle. Jak pomysle ze miałabym wziac ślub powiedzmy 10 lat temu i nie przeżyć wszystkich tych zjebistych chwil to wspolczuje tym cnotka z jednym fiutkiem przez cale życie...

Ten 40latek cie zostawi zdziro dajaca d**e przed slubem

Mi zupełnie wisi co takie typy jak ty, myślą o takich jak ja. Seks jest dla ludzi. Gdyby większość brała przykład z Bonobo (człekokształtnych szympansów z którymi dzielimy 98% DNA) to ludzie mieli by mniej stresu (jeśli w ogóle!) i żyli w zgodzie ze swoim rodzajem tak, jak Ewolucja mówi, zamisat w nienaturalnie narzuconych zasad przez kościół itp instytucje. Tak więc OSOBO, zakładającą TEN TEMAT, ja się "puszczam" bo chcę i mogę. Możesz mi pozazdrościć :-) Ty sobie żyj wedle swojego chorego schematu ale nie wymagaj tego samego schematu od innych.

Jak mnie zostawi to plakac nie będę. Nie uzależniam swojego zycia od jednostek. Teraz jest świetnie, jak się popsuje to trudno. Nie przysięgamy sobie, że razem aż po grób. Obydwoje nie lubimy takich ograniczeń i pustych obietnic. Jestesmy razem dopóki umiemy sie uszczesliwiac. Uczciwe to i proste...

A twoje nazywanie mnie różnymi epitetami wskazuje dokladnie two rynsztokowo-katolicki rodowód

Dałaś d**y

Ja jestem lekarzem, dopiero 3 lata pracuje, w poz oddziale i w poradni. Jeszcze nie bylo takiej ktora by mi sie na fallusa nie pchala a mam 160 cm wzrostu i twarz jak pilka