Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wierzycie jeszcze w miłość?

Polecane posty

Gość gość

Czy wierzycie jeszcze w miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z zona jestem 8lat wtym 10lat sie znamy. Ija ja kocham az tak zejej mowie ze nawet zdrady bym wybaczał.:-) to jest miłosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bez powodu umieszczam to pytanie tutaj, w miejscu, gdzie roi się od anonsów erotycznych (popiszę z mężatką, z żonatym). Czy istnieje jeszcze to piękne uczucie bezgranicznego oddania drugiej osobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to nie jest uczucie idealne. Często ludzie gubią się gdzieś. Prawdziwą miłość poznasz po tym, że mimo przeciwności losu jesteście wiąż razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto zadal pytanie kobieta czy mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezgraniczne oddanie drugiej osobie nie musi byc wielkim uczuciem jakim jest miłość. Zazwyczaj nim nie jest niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie, moze jestem jeszcze za młody mam 20 lat, ale jak rżnę sąsiadkę która jest mężatką i jest 7 lat starsza i ciągne ją za włosy to zawsze mówie, że ją kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezgraniczne oddanie drugiej osobie nie musi byc wielkim uczuciem x Raczej uzależnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierzę już
Kocham. Ona mówiła, że kocha. Zostawiła mnie po latach. SMSem. Po czym przestała się odzywać, odpowiadać. Jestem facetem. Oczekiwałem wierności, zaufania, to samo chciałem dać od siebie. Mam 30 lat, wykształcony, ambitna praca, ale cóż... Wciąż kocham, już nie wierzę w miłość, nie widzę dla siebie przyszłości, nie będzie rodziny, nie będzie potomstwa. :( Żałuję, że nie jestem, jak wielu, zwykłym, za przeproszeniem,****aką, który zalicza kolejne kobiety i nie potrzebuje miłości. Faceci! Nie szukajcie miłości. I tak o końcu będziecie cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9.07 trafiłaś na trefny towar. Tak jak np sa przedmioty trefne tak ifaceci trefny towar. Ale niemysl co wtył było. Idz do przodu i znajć orginał. Ja zmoja 10lat jestem i uwazam sie za orginał nieznacy ze jestem drentwy i niebajeruje. Tez bajery strzelam flirtuje anawet sie czasem chce umowić po kolezeńsku na kawe na bajere. Ale nigdy nie zdradze mojej. Katak między ludzi jest wskazany ale trza mieć granice. Takwiec niezałamuj sie i wiec****amientaj sa orginały iwarte swej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:07. Szukam takiego faceta jak Ty. Znajdź mnie. Albo kogoś takiego jak ja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czy wierzymy ? Przecież tylko my sami to robimy. Albo dajemy miłość albo nie. To nie zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×