Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile odkladacie

Polecane posty

Gość gość

Witajcie ile i w jako sposób odkladacie pieniądze w swoich związkach. Jak kształtują się wasze zarobki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiam 2800, mieszkanie i opłaty mam za darmo, płacę za internet i telefon 120 zł/miesiąc. Odkładam co miesiąc minimum 2000 i wcale niczego sobie nie żałuję, palę paczkę na 2 dni, raz w tygodniu kilka piwek też się wypije, kupuje dobre żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim mężem mieszkamy w domku z rodzicami. Mamy całe piętro osobne dla siebie. Wiec my płacimy za śmieci internet i dokładamy się do prądu. Czyli ok 200 zł dajemy na opłaty . Plus 300 zł na raty za sprzęt. Telefony 100 zł. Zarobimy ja 2500 on 2200. Udaje nam się odłożyć 2000 miesięcznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam 2500-2800, wydaję ok. 1200 na mieszkanie, 100 na sieciówkę - odkładam ok. 500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem singielką, zarabiam 5800 netto, wynajmuję małą, skromną kawalerkę za 900 zł (z opłatami), reszta wydatków na jedzenie, telefon, dojazdy (jeżdżę głównie rowerem, więc mało wychodzi) i rozrywkę to około 1000 zł. Oszczędzam na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam jakieś 2500-3000 , w zależności od premii- odkładam 1300 zł ale z tego co tu piszcecie to powinnam więcej:-( na paliwo wydaje jakieś 400 zł mieszkam w domu rodzinnym i tu dokładam się jakieś 200-300 zł a reszta idzie na pierdoły i jedzenie na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez musze zrobić rachunek sumienia bo razem z mężem mamy miesięcznie ok 4700 a odkładamy 2 tys . Jak pisałem wcześniej mieszkamy w domku z rodzicami. Wydaje mi się ze z takiej sumy powinniśmy odłożyć więcej niż 2 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak wy zyjecie? My razem mamy 5800-6200 z tego 1300 na oplaty i reszta na jedzenie nam idzie czasem uda nam sie odlozyc z 500 max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak napisałam wyżej. Zarabiamy te 4800 razem . Mieszkamy w domku z rodzicami. Do opłat dorzucam się 300 zł. Mamy 300 zł opłat za raty. Czasem wyskoczymy na miasto zjemy coś na mieście. Na paliwo wydaje głównie ja bo jeżdżę autem.do pracy codziennie. Mój mąż jedziemy rowerem głównie . Wiec paliwo jakieś 200 zł na msc. I tak udaje nam się odłożyć te 2 tys. Czyli uważasz ze żyjemy skromnie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CD POPRZEDNIEGO posta. A jesteśmy 5 miesięcy po ślubie. Dzieci nie mamy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no jak bez dzieci to ok,mysle,ze na normalnym poziomie :) My mamy kredyt plus inne oplaty,dzieci takze z odkladaniem u nas roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak bez dzieci narazie, Wczoraj po przeliczeniu miesiaca trochę się przeraziłam bo mielismy wplywow ok 5 tys a tu udało się tylko uskrobać 2 tys. Wiem ze to duzo ale w czasie robienia zakupow codziennych jedzenie itp wogole nie widac ze taka kwota się rozchodzi jak się robi zakupy po 40-50 zł. A jesli macie dzieci to 500 + otrzymujecie prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn jedno mamy,o drugie sie staramy,lecze sie wiec pewna kwota idzie na lekarza i leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkładam 300zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie odkładamy nic. Mamy 6000zł oszczędności(na jedna tatę na dom) Zarabiamy 10.000zł. 6000zł dom 1400zł przedszkole 2x 1500zł jedzenie Reszta na wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Igracie z ogniem mając kredyt, dzieci i tak małe oszczędności. Złota zasada to posiadanie oszczędności w wysokości co najmniej 6 miesięcznym wydatkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my stosujemy taka taktykę. Wspólnie mamy ok 5 tysięcy. Nie robimy osczednosci na koniec miesiąca. Tylko bezpośrednio po wypłacie na konto oszczędnościowe wrzucamy 2 tysiące i za pozostałe 3 żyjemy. W ten sposób mamy zagwarantowane odlozenie kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Igracie z ogniem mając kredyt, dzieci i tak małe oszczędności. Złota zasada to posiadanie oszczędności w wysokości co najmniej 6 miesięcznym wydatkom X Kredyt jeszcze tylko 4lata. W razie w mam rodziców w tzw pełnej gotowosci:-) także nie martwię się az tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez lata prowadziłam budżet domowy i zapisywałam poszczególne wydatki i przychody. Nauczyłam się oszczędzać od czasu studiów i weszło mi to w nawyk. Dwa razy się zastanowię, czy dana rzecz jest mi naprawdę potrzebna zanim ją kupię. Moje zarobki na przestrzeni 6 lat (od końca studiów) wzrosły jakieś 3.5 razy, a wydatki mam praktycznie takie same. No może więcej wydaję teraz na podróże, bo na to mi nie szkoda :-) W każdym razie, osobom mającym problemy z oszczędzaniem proponuję zapisywać swoje przychody i wydatki. Wydatki pozielić na kategorie: rzeczy niezbędne: czynsz, jedzenie, dojazdy itd. i zachcianki. Potem widać na co wydajemy za dużo i na czym można zaoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o powiedzcie. Jak wygląda u was wydawanie pieniędzy Czy macie wspólne konta ??czy każdy ma.osobno kasę i odpowiada za konkretne rzeczy ?,płatności .??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nas oddzielna kasa. Na "zycie" się zrzucamy po równo. Mieszkanie jest meza. Zarabiamy razem ok 11000. Duże zakupy typu meble itp płaci mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedaki hehehe hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×