Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja on i była żona czy to normalne?

Polecane posty

Gość gość

Od dwóch lat spotykam się z facetem obydwoje jesteśmy po rozwodzie nikt nie rozbił nikomu rodziny Moj partner ma dobry kontakt z ex często z sobą rozmawiają mają syna dzielą się obowiązkami On pomaga im finansowo itp Jeździ do małego regularnie zawsze dobrze sie dogadują ona wie o nas nigdy nie ma tu problemów Ostatnio okazało sie ze ex jest chora byc może musi isc do szpitala wiec moj facet musi tam jechać na 2 tyg zajmować się dzieckiem mały chodzi do szkoły Ja to rozumiem Tylko że on chce jechać tam wcześniej pomóc jej sie przygotować zrobić zakupy pranie gotowanie spędzić weekend z dzieckiem później zawieść ją do szpitala ...wziął 3tyg urlopu Wydaje mi sie ze to juz za dużo ...to była żona zastanawiam się czy nasz związek ma sens co dalej z tym zrobić Nie chce być w takim trójkącie z kimś kto woli być z ex niz ze mną a może ja jestem egoistką i złe to obieram doradźcie coś Ostatnio widziałam bilingi z jego tel czasem dzwonił po 10 razy na dzień do niej...oczywiście twierdzi ze rozmawiają o dziecku jej chorobie mieszkaniu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi sie oni sie zejda a jego przyjazd tam to tylko pretekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście jak o tym rozmawiamy on zawsze mówi że nie że mnie kocha ze jej tylko pomaga itp Nie wiem co mam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazy rozstaje sie w awanturach,pyskowkach,nienawisci. Pomagajac eks żonie tak naprawde pomaga dziecku,to proste.Czego ty tu nie rozumiesz?Nie masz wylacznosci na faceta rozwiedzionego,dzieciatego,zawsze w tle będzie ta pierwsza rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mały na czas pobytu ex w szpitalu zamieszka z wami? pozna cię,polubi,to jest inwestycja na dalsze życie,jeśli planujecie wspólną przyszłość. Zakazać kontaktu z dzieckiem nie próbuj bo to rozwali wasz układ. Idąc dalej tym tokiem myślenia,co zrobicie jeśli coś w szpitalu pójdzie nie tak? pomyśl. -pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mały musi chodzić do szkoły ...nie może tu mieszkać bo to 300km od jego szkoły znam jego synka wspólnie czasem wakacje weekendy spędzamy razem ja on i dzieci : ) ja rozumiem ze zajmuje się małym i tam jedzie ale nie rozumiem ze chce zajmować się ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde trudno zrozumiec opieke nad kims chorym,po szpitalu?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś używała znaków przestankowych byłoby troszkę prościej cię czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona chyba ma bliższych w rodzinę niż ex mąż .... Dlaczego były partner ma sie nią opiekować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym on chce, opiekować się nią przed szpitalem, zawozić ją do szpitala i zajmować się nią w domu po szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo teraz jest tak,że przed szpitalem trzeba w nim zrobic niezbędne badania a położyc się tylko na czas np.zabiegu operacyjnego.Dwa dni po i do domu. Stad jazda w te i z powrotem:badania/wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz,szkoda ,że nim sie z nim zaczęłaś spotykać nie zastanowiłaś się,że oni ,eks dla siebie sa w tak zazyłych kontaktach.Bo to nie wzieło sie nagle tylko ich relacje były wcześniej poprawne. Wtedy miałabyś jasność sytuacji i decyzji a dzis jesteś troche z ręka w nocniku. A dziecko zostanie na dużo lat wiec i mama chłopca w twoim życiu. Tak to jest wiażać sie z dzieciatymi rozwodnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem i naprawdę wspołoczuje tej kobiecie, ze jest chora. Tylko, ze oni się rozwiedli, żyją osobno układają sobie życie i chyba nie powinno być tak, ze ona go prosi o pomoc, a on się zgadza. Zastanawiam sie czy nie zakończyć tej znajomości ...zawsze będę tą drugą a on zawsze poleci z pomocą ex : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem po rozwodzie, też mam dziecko Tylko ja nie latam z problemem za ex....Ja myślałam, ze skoro sie dobrze dogadują to jest to plus bo trafiłam na dojrzałego mężczyznę. Tylko ten sam mężczyzna potrafi mnie zostawić na kilka tygodni, zeby pomagać ex:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki ty masz problem żeby z nim o tym porozmawiać ? Może aparatu mowy użyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Ciebie w 100%. Zostaw go jesli on wakacje spedza z byla zona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiałam on mówi, ze jestem egoistką, ze to matka jego dziecka, ze ja nie rozumiem, ze to nic nie znaczy, ze on do niej nie wraca :( i tak sie juz 3 tyg kłócimy Dlatego myślę o odejściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, parę numerków z byłą nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wakacje spędza ze mną ...czasem jest tam u niej na weekend. Jak jest z małym, a czasem są u nas. Zależy od tygodnia, naszego czasu jego zajęć czy małego np. jak jest chory to on zostaje z nim w mieszkaniu żony . Ja rozumiem, że jest dziecko Tylko ta zażyłość miedzy nimi, te telefon, ciągłe jej problemy. My się non stop kłócimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie rozumiesz to jak masz zrozumieć haha może niech ktoś ci przetłumaczy czy coś. Dam ci jeden dobry sposob, teraz zachoruj ty. I zobaczysz co zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze to bardzo dobrze o nim swiadzczy. Dojrzaly, pelny emapatii mezczyzna. Dzisiaj nie wielu mozna takich spotkac. To jak ex-maz mowi o bylej zonie bardzo duzo o nim swiadczy. A ze jej pomaga, to swiadczy tylko na plus dla niego. Jestes zazdrosna, a nie powinnas byc. Docen go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jest dobrym człowiekiem, tylko zawsze moim kosztem..zawsze dobry dla ex :( Nie chce chorować, udawać, kłamać. nie tędy droga ja po prostu chce mieć normalny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się stara, tak na codzień dobrze się dogadujemy tylko ta ex... ciągle dzwoni, coś potrzebuje, coś jej brakuje i tak w koło Mam wrażenie, że ona zaraz wyskoczy mi z lodówki. Kiedy z nim o tym rozmawiam, to on bagatelizuje, zbywa mnie, lub twierdzi,że to rozmowa o dziecku itp Kocham go ale jej telefon w niedziele rano jak tylko się obudzimy typu co robisz jak u Ciebie pogoda...To szlak mnie trafia On czasem wyłączy tel, nie odpisuje ale tylko jak jesteśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem leży w nim nie w niej ....On jej na to pozwala A to znaczy, że jemu taki układ pasuje, dlatego myślę o odejściu Nie chce żyć w tle jego ex lub z nią w tle Nie potrafię jej zaakceptować Myślicie, że to ze mną jest coś nie tak a on jest ok? że to ja się czepiam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiego powodu się rozwiedli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zniosła takiej zazylosci. Mój mąż jest po rozwodzie. Na początku z ex mieli "dobre relacje", szczerze denerwowały mnie te jej smsy "co u ciebie? ", "zadzwon" a potem p******ila o byłych teściach, że miała urodziny i jakieś swoje problemy. Grała koleżankę a chciała być nade mną. Probowala bylemu dyktowac kiedy ma wziac urlop zaslaniajac sie dobrem syna,a tak naprawde chciala mieszac nam w zwiazku. Po rozpoczeciu roku dzieciaka wyslala mojemu narzeczonemu zdjecia z uroczystosci,ale nie samego syna tylko na 20 zdjec ona z nim byla na 80% i napisala ze na ktorych jest ona to ze zeby sobie wycial. (Idiotka wiem ze wysłała celowo by mnie wkurzyc ) Dowiedzialam sie tez ze gadala rodzinie meza ze jestem malolatka,pustaczka ze tylko w glowie ciuchy i imprezy chociaz mnie nie znala i nie widziala nigdy. Na szczęście sprawa rozwiązała się sama bo okazało się jak jest fałszywa i jaka z niej manipulantka, wszystko co mąż jej mówił wykorzystywała przeciwko w sadzie jak chciała wyższe alimenty bo 800 jej było mało. Wyszło tez kilka innych spraw i mąż zerwał kontakt z nią całkowicie i wreszcie mamy spokój. Z synem ma natomiast kontakt bo ma on swój tel.i dzwonią do siebie. Pomimo że od ich rozwodu minęło ponad 8 lat to nadal szmaciara weszy,wypisuje do obcych jej ludzi na fb.co u nas. Ja bym nie potrafiła funkcjonować w takim związku jak twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyjyujuy
akurat to że ci nie pasuje to to jest całkiem normalne. Uważam że nie warto marnowac zycia dla faceta, który stawie eks przed ciebie. Eks ma swoją rodzine i oni moga jej pomóc przed pobytem w szpitalu. Pozatym jak tam będzie to będzie ja w tym szpitalu tez codziennie odwiedzął pamietaj. Uwazam że takie zaangazowanie w sprawy byłej gdy ma sie obecna partnerke jest nie na miejscu i dobrze twojemu związkowi nie wrózy. Powiedz temu panu do widzenia i po tych 3 tygodniach niech wraca juz do pustego domu. Szkoda czasu na takich niezdecydowanych/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to nie jest normalne uciekaj bo to nie jest warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę powoli dociera do mnie, że on się nigdy nie odetnie, nie uwolni od niej Ja dluzej tak nie umiem Bardzo zaluje ze się zakochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×