Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko dostało jedynkę z ortografii

Polecane posty

Gość gość

Mały chodzi do 2 kl szkoły podstawowej. Przed dyktandem ćwiczyliśmy sporo jednak dostał jedynkę z pisania ze słuchu. Jestem w szoku, ćwiczyliśmy bardzo dużo. Chciałabym aby ortografia nie była dla niego takim dużym problemem, macie jakieś sposoby na nauke ww? Nie wiem jak z nim ćwiczyć aby się poprawił. To jego pierwsze dyktando wiec nie chce robić z niego dyslektyka, chcę poćwiczyć z nim to pisanie tylko nie wiem jak. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale twój dzieciak to dyslektyk wiem bo sama jestem matka ciągle mnie uczyła ortografii i nic to nie dało dostawałam same jedynki aż pewnego razu mieliśmy zastępstwo z reedukatorem i w tedy matka i ja pierwszy raz usłyszeliśmy o dysleksji potem chodziłam na reedukację takie zajęcia o ortografii organizowane przez szkołę i tam też nic się nie nauczyłam to jest niewyleczalne dysleksja nie sprowadza się tylko do ortografii mi się objawiała też tym że nie byłam zdolna grać w siatkę a jak byłam niemowlakiem to nigdy nie raczkowałam ale za to jak każdy dyslektyk mam większy poziom inteligencji i byłam dobra bardziej ze ścisłych przedmiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam kobietę która ma wykształcenie wyższa a pisze - chodziłam do licełum jest dyslektykiem, wydawało mi się że tak pisza jakieś głąby, co za problem nauczyc się a ta 30 pare lat i tak pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, mały pierwszy raz pisał dyktando. To co podała nauczycielka w dzienniczku to: " Pisanie ze słuchu - w zakresie opracowanego słownictwa - ó wymienne, ó w zakończeniach -ów, -ówka, wielka litera". I tego tyczyło się dyktando. Nie mam go jeszcze w ręku, no ale ocenę widzę i skoro dostał jedynkę to wszytsko zrobił źle. Czy to pierwsze jedno jedyne dyktando już świadczy o tym czy moje dziecko jest dyslektykiem, lub dysortografem? Do przecież druga klasa szkoły podstawowej, czy w tym wieku dzieci już piszą bezbłędnie wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" kafesublokatorka dziś Tylko do ortografii sprowadza się dysortografia. Ktoś o "większym" poziomie inteligencji powinien o tym wiedzieć. " x ja mam dysleksje nie mylę tylko ó z u ale p z b itd. i mam więcej objawów nie związane z pisaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to są błędy typowe dla dyslektyków, to pierwsze może już oznaczać problemy. Jeśli natomiast, ortograficzne, to zbyt wcześnie żeby móc stwierdzić dysortografię. Poczekaj do kolejnego, ćwicz, obserwuj. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać poproś o skierowanie do poradni. Tam zbadają syna, wydadzą orzeczenie i powiedzą co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zbadaj dziecko to będziesz wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Rozumiem. Co nie zmienia faktu, że postawiłaś diagnozę nie mając nawet danych. Ot taki błąd logiczny. Ale już się nie czepiam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe bo ja opiekuje sie 9 letnią dyslektyczką od 2 lat i nagle od kiedy sie z nia ucze w formie zabawy magiczna dyslekcja zanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasów (mam 40 lat) nikt o dyslekcji nie słyszał,ale za moich czasów czytało się ksiażki,dużo książek,ja nigdy nie uczyłam sie ortografi,po prostu mi sie opatrzyła,tak jak i większości moich rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" kafesublokatorka dziś gość dziś Rozumiem. Co nie zmienia faktu, że postawiłaś diagnozę nie mając nawet danych. Ot taki błąd logiczny. Ale już się nie czepiam. jezyk.gif " x moje dane to wypowiedź autorki "nie chce robić z niego dyslektyka" więc nie wnikając w wiedzę autorki o dysleksji założyłam że dziecko robi typowo dyslektyczne błędy nie ma tu błędu logicznego problem jest z twoim ego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" od kiedy sie z nia ucze w formie zabawy magiczna dyslekcja zanika. " x dziecko zostało źle zdiagnozowane bo nie da się tego wyleczyć jedynie da się nauczyć żeby dziecko stosując zasady ortografii sprawdzając to co napisało mogło w jakiś 60% wyhaczyć błąd i go poprawć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie za moich czasów tez nie słyszało się o takich chorobach często. Miałam w szkole średniej kolezankę która miała dysleksje mowy ubezdzwięcznionej i ona potrafiła napisac zamiast jak to jag i to było ewidentnie coś nie tak. Nie chce iść na łatwiznę i przypiąć łatkę mojemu dziecku, że jest dysortografem czy dylektykiem dlatego szukam tutaj sposobu i porad jak mogę z nim ćwiczyć aby załapał chociaż po części. Nie widze problemu w posiedzeniu z nim, fakt dużo pracuję no ale to jest ważne, bo i przy takich ćwiczeniach też mozna się spędzić miło czas z dzieckiem, które przecież tak szybko dorasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie mały ostatnio zrobił błąd wypisując zawody z końcówką rz i napisał lekasz, murasz, malasz itp. więc to chyba już podchodzi pod dysleksję, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się przedwcześnie. Każdemu może się zdarzyć oberwać jedynkę i wcale nie musi to świadczyć o problemach! Ma jeszcze czas na nauczenie się. Dobrym sposobem jest czytanie. Jeśli maluch wyrobi sobie nawyk czytania dla przyjemności (nawet komiksów), to będzie się oswajał z pisownią. Kafeterianki, robicie z igły widły, moje panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może poszukaj książek z reedukacji idź do księgarni (jak masz kasę ) i zapytaj sprzedawce czy są ćwiczenia do nauki ortografii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż tutaj jest napisane iz nalezy ćwiczyć z dzieckiem pisownie słów, które wymawiamy inaczej, to w sumie ma sens bo to tak jak z językiem angielskim czy każdym innym. Inczaje się mówi a inaczej pisze. Tu ładnie to opisali: http://kursy.operon.pl/Blogi/Blog-dra-Marcina-Szczerbinskiego/O-rozbieznosciach-miedzy-wymowa-a-pisownia-i-o-tym-jak-alfabet-fonetyczny-zobaczyc-je-pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są nieuleczalne dysfunkcje. Jeśli faktycznie którąś ma, może być ciężko całkowicie wyeliminować problem. Z tymi książkami, to słuszna uwaga. Większość uczy się wzrokowo. Może na to warto kłaść nacisk i wykorzystywać tę wiedzę podczas nauki? Ćwiczyć pamięć wzrokową a mniejszy nacisk kłaść na regułki. Jakieś kartoniki z obrazkami i podpisami? Sama mam problemy z ortografią. Podobno wynikają z tego, że zaczęłam czytać wcześniej niż poznałam zasady ortografii. Wiedziałam, że "ż" brzmi jak "rz" i jak to się czyta, ale nie wychwytywałam różnic w pisowni ,bo nie rozumiałam ich istoty. Potem kiedy znałam już zasady, było za późno. Ten mechanizm działał tak samo. Nie dało się go przestawić. Rozumiałam to co czytam, ale nie zwracałam uwagi na ortografię. Teraz jest dużo lepiej, ale to była mordercza praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestrzegam przed kupowaniem zeszytów/kart pracy, w których dziecko ma wpisywać pojedyncze literki w lukę - robią zamęt w głowie. Warto robić ćwiczenia, w których należy przepisywać cały wyraz, żeby przyzwyczajać rękę do jego pisowni. Przede wszystkim, staraj się, żeby ćwiczenia były dla synka przyjemne, bo inaczej obrzydzisz mu pisanie na resztę edukacji. A przecież jeszcze maturę musi zdać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam do księgarni... mają dużo książek z ćwiczeniami, właśnie szukam po necie opinii, aby wybrać taką najciekawszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 zauważyłam, ze wstawianie pojedyńczych liter w dany wyraz nic nie daje, nic mały nie zapamiętuje, niczego się nie uczy w ten sposób. Dzięki za cenne uwagi, ogólnie dzięki wam wszystkim, za miłą i kulturalną dyskusję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powinien więcej czytać po prostu, o ile nie ma dysleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ó wymienne itp to nie dysleksja, nie na tym ona polega. Na logikę dziecko powinno skojarzyć, ze wóz, bo wozy itd. Spróbuj mu te zasadę spokojnie wytłumaczyć. No i niech jak najwięcej czyta, opatrzy się. Pamiętam, gdy syn przyjechal do Polski po latach uczenia się w angielskiej szkole, była tragedia. Przedtem czytał głownie angielskie ksiazki, kiedy zacząl wiecej polskich, ortografia przyszła sama, choc nie od razu. Tez mi wciskali znajomi dysleksję, nauczyciele - dysortografię, a to byl po prostu absolutny brak wprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem i powiem Ci tylko, że wiele dzieci ma problem z ortografią. W moim odczuciu wynika to z niewłaściwego nauczania reguł ortograficznych co jest równe z ich niezrozumieniem. Zamiast ćwiczyć słowa, które dziecko może zapomnieć lepiej jest zobrazować mu zasady. To jeszcze małe dziecko, więc się nie przejmuj, nie karz go, nie zadręczaj się sama. Wyjaśniaj mu zasady, pobawcie się czasami /są różne gry ortograficzne i sama możesz coś powymyślać np. rymy, wierszyki itp./. Odradzam pisanie dyktand, to zraża, nie uczy. Co mnie zaniepokoiło...w drugiej klasie ocena powinna być opisowa i to nie tylko na zasadzie "słabo" albo "popraw się", ale dająca obraz problemu i pokazująca drogę jego rozwiązania. To są malutkie dzieci, łatwo je zrazić i zdyskwalifikować... A co do dysleksji to nie szukałabym jej na podstawie dyktanda. Dysleksja to błędy w pisowni przy doskonałej znajomości reguł, której Twojemu synkowi zabrakło. Trzymaj się i głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za ten wpis powyżej :) troszkę mi ulżyło. Mały nie cierpi gdy mu robię "dyktanda" to fakt. Poszukam jakiś zabaw z ortografią. :) Przepraszam, że tak późno reaguje na wpisy, ale dzisiaj mam urodziny i była mała imprezka rodzinna. Pozdrawiam wszystkich komentujacych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×