Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy lubicie wytatuowanych facetów?

Polecane posty

Gość gość
Adam Levine...super wygląda, ale te całe plecy ostatnio to już przesada. Lewa ręka i na prawej sam tygrysek było idealnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się sam tatuaż średnio podoba, ale ogólnie koncept fajny i pasuje mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo, bardzo, bardzo NIEEE lubię wytatuowanych mężczyzn. Kobiet tak samo. Tatuaże kojarzą mi się z jakimś brudem i rozwiązłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu z rozwiązłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest tylko TWOJE zdanie a nie całego społeczeństwa, więc proszę się nie wymądrzać. Każdy ma prawo odpowiedzieć na ten temat, czy lubi wytatuowanych facetów i dlaczego tak/nie, bo z czymś mu się kojarzą. Są badania na ten temat, więc w pewnym stopniu tatuowanie jest okaleczaniem się... poczytaj trochę co psychoterapia mówi na ten temat a nie krytykuj innych -za swój brak wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat takich badań nie ma, a próbowano udowodnić, ze to jest samookalecznie. Okazało się, że nie. Tak więc "poczytaj trochę co PSYCHOLOGIA (nie psychoterapia) mówi na ten temat a nie krytykuj innych -za swój brak wiedzy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię o dorosłych, nastolatki z tatuażami zazwyczaj już mają jakieś problemy i dla nich tatuaże to wyraz buntu. Weź pod uwagę, że "teenagers" poniżej 18 roku życia prawnie nie mogą mieć tatuaży. Podobne wyniki znajdziesz na temat palenia papierosów lub picia alkoholu, a przecież dorośli pijący piwo nie są uważani za degeneratów i nimi nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczenie ma też z jakiego kraju są badania - czy w przypadku U.S. z jakiego stanu. Np. w Wielkiej Brytanii tatuaże nie mają stygmatu społecznego więc wiele dużo "normalnych" ludzi je ma. Z kolei w "Pasie Biblijnym" w stanach tylko osoby które otwarcie chcą się buntować będą mieć widoczne tatuaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych badaniach była mowa o całym USA, przeprowadzały je ośrodki z Maryland i NY State, chodziło o osoby do 21 r.ż. Tu są badania przeprowadzone w Australii -jeśli chodzi o to, jacy ludzie robią sobie tatuaże oraz jest mowa o korelacji między posiadaniem tatuaży a zachowaniami ryzykownymi u ludzi w wieku 16–64. http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1047279711002870

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Australii tatuaże są kojarzone z gangami motocyklowymi więc tam dużo osób może nie chcieć robić sobie tatuażu z obawy przed opinią innych. Gdybym mieszkała w Australii też nie zrobiłabym sobie tatuażu. Prawdą jest, że ludzie z tatuażami mają tendencje być impulsywni i mieć "temperament" co może przekładać się na "ryzykowe" zachowania - ale nie muszą być one negatywne. Można impulsywnie okraść sklep i można impulsywnie zamówić hotel nad morzem. Można też pod wpływem impulsu złożyć papiery na doktorat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem co masz na myśli, jednak w tych badaniach nie tyle chodzi o opinię/stosunek społeczeństwa w danym miejscu do posiadania tatuaży -czy uważa je za normalne (to, że większość coś robi, czy uważa coś za normalne, nie czyni tego od razu normalnym w sensie zdrowotnym, psychologicznym). Chodzi o sprawdzenie, na podstawie różnych pytań, co ludzie z tatuażami robią w życiu, w sferze seksualnej i jakie zachowania podejmują, czy są one ryzykowne, czy nie. Pokazują też jaki procent ludzi z tatuażami, doznało w przeszłości trudnych przeżyć lub braków z domu rodzinnego itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS. Nie piszę tego, po to by oceniać czy ktoś jest "cacy lub be", ale po prostu chodzi o spojrzenie w prawdzie, statystyki. Nie mówię, że wszyscy są tacy czy tacy, ale że coś może mieć z czymś korelację, a pewne przyczyny mogły mieć na to wpływ. x Tak poza tym, to chyba najważniejsze jest to, żeby uważać, bo jednak samo robienie tatuaży jest ryzykowne pod względem zdrowotnym... Badania medyczne pokazują, że wiele osób z tatuażem nie wie, że ma wirusa zapalenia wątroby typu C, a on przez lata może nie dawać objawów, jednak siejąc spustoszenie w organizmie. Dlatego też, należy się badać po zrobieniu tatuażu (na kilka chorób), bo jaką możemy mieć pewność, że dany zakład prowadzony przez artystów trzyma się w 100% standardów medycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostkii
"Reakcja alergiczna na tusz może pojawić się po latach. Co więcej, w niektórych tuszach, których skład nie jest wciąż dobrze zbadany, znaleziono cząsteczki potencjalnie rakotwórcze." l Dziewczęta, które robią sobie tatuaże w okolicach lędźwi nie zdają sobie często sprawy, że wielu anestezjologów nie zdecyduje się na zrobienie im znieczulenia zewnątrzoponowego. - Nie zrobię tego, kiedy plecy są całkowicie pokryte tatuażami, to zbyt niebezpieczne. Istnieje ryzyko, że wkłuwając igłę przeniosę pigmenty z tuszu głębiej, a one uszkodzą system nerwowy - tłumaczy doktor Patricia Appa Plaza, anestezjolożka z oddziału położniczego w paryskim szpitalu Lariboisiere."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię , wybieram zdrowych psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wiekszosci badan mowa byla po prostu o ryzykownych zachowaniach, niekoniecznie seksualnych. Co do chorob to pewnosc masz taka sama jak po wizycie u dentysty - jak studio jest dobre to jest po prostu czyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo lubię, chcę żeby mój facet zrobił choćby malutki tatuaż, ale on nie chce się zgodzić, bo źle mu się kojarzą. Mówi , że kojarzą mu się z więźniami...Nie chce też , żebym ja sobie robiła, bo uważa, że się tylko oszpecę, że mam za ładne ciało, żeby je w ten sposób kaleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobiety robią sobie biust to mało kto narzeka więc nie używajcie tego argumentu z okaleczaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ktoś nie narzeka, nie znaczy, że obiektywnie operacja to nie jest okaleczanie się. Jak nie? Narzekają na ból po operacji, dopiero jak się rany zagoją po miesiącu i efekt zadowala, to nie narzekają. Dopóki nie trzeba będzie czegoś poprawić, wymienić. Nie od dziś wiadomo też, że jak ktoś decyduje się na operację plastyczną, to znaczy, że nie akceptuje siebie takim jakim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe więc dlaczego operacje plastyczne sa widziane jako bardziej "normalne" niż tatuaże które niewiele zmieniają w wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuaże to chyba trochę inna kategoria, bo o ile operacja plastyczna może zmienić 'nieakceptowanie" własnego nosa o tyle tatuaż już nie. Nikt nie rodzi się z tatuażami, więc nie zmieniają one wyglądu w ten sam sposób co operacje plastyczne, nie "poprawiają" natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno i drugie może się nie udać i wtedy jest problem. Tatuaże są drogie, szczególnie te duże, kolorowe, to jest koszt ok. 1600 zł, tak z ciekawości pytałam w studio tatuażu, nie mam zamiaru robić, szkoda mi pieniędzy. Znajomy mówił, ile płacił i myslałam, że przesadza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko konsekwencje są nieporównywalne. Poza tym znaleźc dobrego tatuażystę który zrobi ładny tatuaż jest łatwiej niż dobrego chirurga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaże wbrew pozorom bardziej się rzucają w oczy, niż efekt po operacji plastycznej. Np. jeśli babka powiększy sobie biust, to większość uzna (w ubraniu oczywiście), że to jej naturalny. A tatuaż na ręce, ramieniu jest jednak bardziej, nawet bardzo widoczny i dla niektórych jest to jakiś sygnał. Wiele efektów operacji plastycznych nie jest wiadomych na pierwszy rzut oka, tym bardziej, jeśli można je zakryć, poprawić make-upem, ubraniem, a tatuaż w widocznym miejscu jest widoczny, odróżnia się barwą znacząco np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, ale jak coś nie wyjdzie z tatuażem to łatwiej jest to usunąć czy poprawić niż jak coś nie wyjdzie z operacją plastyczną. No, ale ogolnie masz rację. Dlatego myślę, że tatuaże nie są oznaką kompleksów - w przeciwieństwie do operacji plastycznych. Jak ktoś ma tatuaż to nie próbuje udawać, że się taki urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szczerze mówiąc tatuaże dobrze wyglądają na artyście, muzyku rockowym, ale w jakimś środowisku prowincjonalnym nie robią dobrego wrażenia. Osoby, które nigdzie nie były, nie podróżowały, kojarzą tatuaże ze środowiskiem kryminalistów, kiboli i wszelkiej patologii. Nie widzieli wytatuowanych osób w rożnym wieku i tego, że nikogo to nie obchodzi i nie wzbudza emocji. Nie każdy ma ładne tatuaże i dobrze zrobione, raczej większość mi się nie podoba. Niski i drobny Nergal tyle tego ma, że za chwilę go nie będzie widać, tylko te tatuaże. Lepiej wyglądają na wyższych, mocniej zbudowanych facetach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem taka pewna, czy tatuaże nie są oznaką kompleksów. Myślę, że mogą być tego oznaką w pewnym sensie. W badaniach jest mowa o tym, że faceci po zrobieniu tatuażu czują się lepiej w swoim ciele, czują się bardziej męscy, silni. Kobiety też czują się silniejsze, bardziej mocne i zdecydowane, czują się lepiej w swoim ciele ale szybko im to mija (facetom nie), potem czują często niepokój, bo zaczynają się zastanawiać czy aby akurat dobrze mają zrobiony i czy czasem ich jednak nie szpeci -boją się o swoją atrakcyjność, kobiecość, to jak będą widziane przez potencjalnego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli dany wyglad ci sie podoba to naturalnie czujesz sie pewniej wygladajac tak jak ci sie podoba. To jak scinanie wlosow ba fryzure ktora wedlug ciebie wyglada najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×