Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego chudym się wytyka, a grubym nie wypada?

Polecane posty

Gość gość

Zauważyłam ostatnio tendencję ludzi do tego, że jak ktoś jest gruby, to nawet kiedy waga zagraża jego zdrowiu nie wolno nic złego powiedzieć, ale chudemu już trzeba. Ostatnio wzięłam się za siebie, schudłam , ćwiczę staram się żyć zdrowiej i co słyszę od ludzi ze środowiska? "Powinnaś przytyć", "zacznij jeść", "nie ćwicz tyle", "lepiej być ze mną poszła do Maka albo zjadła czekoladę". No cholera jasna! Nigdy nie miałam nadwagi, ale moje ciało nie podoba mi się. Takie rzeczy, jakie wyżej wypisałam mówią oczywiście osoby, które są ode mnie cięższe i czasami nawet chwalą się tym ile to czipsów nie zjadły. Co ja takiego zrobiłam? Dlaczego nikt nie potrafi zająć się swoją talią tylko dyktuje mi? Zwłaszcza, że niektóre koleżanki, które teraz mi trują o to, że schudłam wcześniej przez kilka lat wytykały mi jaka to ja gruba nie jestem i, że powinnam schudnąć, mimo to, że moja waga mieściła się w normie, a do nadwagi było mi daleko. Z czego wzięło się to cholerne przekonanie, że grubemu trzeba podarować, albo jeszcze lepiej, kupić nową czekoladę w nagrodę, a chudego trzeba zmieszać z błotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupIa
Oj tam przesadzasz. To jest miłe, jak inni mówią chudzinko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×