Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy faceci porzucajacy zone i dzieci są pietnowani w waszym srodowisku?

Polecane posty

Gość gość

czy spoko, luz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w nastrojach mizoginistycznych coraz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,to juz chleb powszedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Raczej od razu zaczynają się kręcić jakiea obok niego albo przynajmniej rozchodzi się informacja ze jest nowy na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bylo powstanie warszawskie, nikt nie pytal o żonę czy dzieci, wszyscy mężczyźni szli walczyć z okupantem. Dzisiaj nazywamy ich bohaterami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo nie było takiej potrzeby, bo z mojego otoczenia nikt nie porzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas raczej nie, przemilcza się temat po prostu. Przypadkiem się dowiedziałam o dwóch takich którzy gdzieś tam mają dzieci tylko się tym nie chwalą. Fakt, żon nie mieli, może dlatego też to jest trochę inaczej odbierane, ale i tak nigdy nie zrozumiem faceta który odcina się od własnych dzieci i ma je gdzieś. Sama do nich odczuwam niechęć i nie utrzymuję bliższych kontaktów. Zauważyłam też że nieraz obrywało się teściowej którą właśnie mąż zostawił. Zostawił jej mieszkanie ale poza tym wyfrunął z domu i więcej się do niej i dzieci nie odzywał, mieli kontakt z jego rodziną, nic mu nie jest, po prostu więzy rodzinne mu nie pasowały, alimentów oczywiście na oczy nie widzieli. I to teściowa jest krytykowana wciąż za to czego dzieci nie miały, czego ich nie nauczyła, czego im nie zapewniła, wszystkie ich życiowe potknięcia idą na jej konto. Ich ojciec to temat tabu, słychać teksty że matka nie nauczyła np. najmłodszej córki samodzielności, a że ojciec całe życie nie nauczył zupełnie niczego, to już się nie liczy. Nie rozumiem tego, bo kobieta porzucająca dzieci byłaby powszechnie potępiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet porzuci rodzine nic sie nie mowi jak kobieta porzuci rodzine to jest powszechnie potepiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:36 dlatego ze kobiety ciągle mówią jaka rodziny jest ważna a później wychodzi ze kłamała i to strasznie. Faceci raczej nie mówią ze rodzina jest bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś faceci nie mowia ze rodzina jest wazna? to na jaka cholere żenią się? płodzą masę bachorów, czesto przekonują kobiete do dzieci, bo oni chca, a pozniej sie nudzą i idą w diabły, co za durny argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... jakos zawsze znajduja na siebie chetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo większość facetów nie chce dzieci. Nie chca rezygnowac ze starego zycia, wolności a obowiazki ich męczą (latwiej rzucic ochlap w postaci alimentow i miec wolnosc a dziecko spotykac od czasu do czasu). A kobieta po porodzie bardzo czesto jest juz tylko matka ich dzieci i nikim wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×