Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie chodzic w wieku 30plus zeby kogos poznac jesli nie ma sie znajomych

Polecane posty

Gość gość

dajcie jakies propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca gdzie przewija się dużo osób. Jeżeli jesteś atrakcyjna to nawet na kasie w biedronce można kogoś spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh pracuje w firmie ok 80 osob ale tam juz nikogo nie poznam ;/ a nie chce zmieniac pracy co pol roku majac na glowie kredyt, zeby kogos /moze/ poznac. Ale z drugiej strony moze nie jestem dla nikogo atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Filharmonii, Opery, na wszelkie koncerty, do galerii sztuki, na odczyty i spotkania z autorami książek, do muzeum nauki i techniki, i wszelkich tematycznych, do Domu Kultury, mozna poznac kogos na kursie tanca, językowym, zawodowym, na studiach zaocznych, w stowarzyszeniach lokalnych, na meczach siatkówki, koszykówki, pilki noznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Filharmonii, Opery, na wszelkie koncerty, do galerii sztuki, na odczyty i spotkania z autorami książek, do muzeum nauki i techniki, i wszelkich tematycznych, do Domu Kultury, mozna poznac kogos na kursie tanca, językowym, zawodowym, na studiach zaocznych, w stowarzyszeniach lokalnych, na meczach siatkówki, koszykówki, pilki noznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się, ja jestem facet 32lata i mam ten sam problem... może na ulicy się uda... nie wiadomo co życie pokaże mam też konto na sympatii i kilka razy niewiele brakło i coś by z tego wyszło... polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do klubów, gdzie chodzą 30-latkowie. Tylko musisz mieć też dużo własnej inicjatywy, zagadać przystojniaka, a nie tylko czekać i się nie doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim w takie miejsca, gdzie bywają LUDZIE w Twoim typie. Nie tylko mężczyźni w wieku matrymonialnym, po prostu osoby, z którymi masz dużą szansę znaleźć wspólny język: jeśli ważną częścią Twojego życia jest sport - siłownia, jeśli literatura - biblioteka, klub czytelniczy, jeśli religia - kółko oazowe, jeśli przyroda - rezerwat itp. To samo dotyczy poszukiwań w internecie: prędzej kogoś poznasz na forum hobbystycznym niż na ogólnej sympatii. Po prostu musisz wiedzieć jakiego rodzaju ludzi szukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skocz z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pielgrzymkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30tka
trzeba wyjechać do sanatorium :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość30tka dziś trzeba wyjechać do sanatorium A nie trzeba najpierw zachorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Beta S
Ja poznałem wiele ciekawych osób na siłowni i wbrew temu co wcześniej sądziłem, można tam spotkać nie tylko grupy mięśni umieszczonych w ciałach bez mózgu, ale normalnych, inteligentnych młodszych i starszych ludzi, którzy dbają o swoje zdrowie. Ćwiczę od roku, nawet ostatnio w parę osób zaczęliśmy stosować Largomass na poprawienie masy mięśniowej... ale nie zamierzmy "pozbywać się szyi" tylko lepiej wypracować sześciopak i porównujemy efekty jakie uzyskujemy, mając na względzie różne jednostki treningowe, jakie ma każdy z nas... w sumie to te znajomości z siłowni przeszły też i na grunt prywatny, a może w najbliższym czasie też i po części zawodowy, bo planujemy stworzyć specjalistyczny portal dla takich ludzi jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ciężko... Polacy to zamknięty naród, i to, że pójdziesz sama do biblioteki, knajpy, kawiarni, rezerwatu czy co tam ktoś jeszcze nawymyślał wcale nie oznacza, że kogokolwiek poznasz, raczej bardzo mało prawdopodobne, najwyżej wymienisz kilka zdawkowych zdań i na tym się zakończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta nie księżniczkuje, tylko potrafi sama zagadać faceta, który jej się podoba, to spokojnie pozna niejednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×