Co zrobić po wytrysku?

Małe pytanko - co należy robić tuż po wytrysku? To znaczy, robicie facetowi dobrze ustami/ręką, on kończy. Czy lepiej jest po prostu przerwać jak już wytryśnie, czy też spowolnić ruchy i przerwać dopiero jak opadnie? Zawsze jest te kilkanaście-kilkadziesiąt sekund kiedy już jest po, a ja nie wiem co robić.

- tańcz makarenę - zacznij czyścić panu toaletę/zmywać naczynia - potwierdź telefonicznie wizytę u kolejnego klienta - posmaruj tym kanapkę

brokeninside87 dziś Czytałaś w ogóle treść posta? Myślałam, że wyjaśniłam pytanie wystarczająco dokładnie nawet dla kafeterian, ale widzę że nie doceniłam ludzi twojego pokroju.

i co się boczysz? nie zapłacił? nie wyładowuj na mnie żalu

brokeninside87 dziś A ty nie mierz innych swoją miarą.

Robisz to przypadkowemu facetowi? Czy swojemu? Bo jeśli to drugie, to aż tak sobie nie ufacie, że boisz się spytać? Jeden ma nadwrażliwy penis, inny nie.

Nikomu nie robię, bo nie jestem aktualnie w związku i nigdzie mi się nie spieszy. Pytam, bo nie mam penisa i nie jestem w stanie stwierdzić empirycznie a zakładam, że w przyszłości będę jednak chciała zrobić dobrze facetowi, z którym będę. Nie uśmiecha mi się wypytywanie go w chwili uniesienia czy mam mu ciągnąć dziesięć sekund dłużej, czy nie. Czy tak bardzo Was przerasta odpowiedź na pytanie i wyjaśnienie kwestii której najwyraźniej nie rozumiem? Co ma za znaczenie stopień zażyłości z właścicielem penisa?

prosta odpowiedz jak bys nie robiła loda reka itp. on ci powie kiedy starczy za kazdym razem 100%

To, że faceci nie są jednakowi i najlepiej jest spytać partnera, co on lubi.

a z połykiem to kazdy facet o tym mazy a nie kazdy ma

inaccessible89 dziś Ok, w porządku, jak najbardziej, zgadzam się. Pytanie jest czysto techniczne, hydrauliczne wręcz. Nie oszukujmy się, że każdy z nas ma jakieś tajemnice między nogami, to wszystko działa mniej-więcej tak samo.

kumaty dziś No z pewnością powie jak już będzie miał dość, ale raz że nie chcę przestać zbyt wcześnie, zbyt nagle, a dwa że ja wolę żeby skończył i odpłynął sobie w spokoju, zwłaszcza po oralu gdzie facet nie wie gdzie jest i jaki mamy dzień, niż żeby musiał mnie instruować. A połyk to chyba jasna sprawa, w sensie ja nie robię takich rzeczy nikomu do kogo nie żywię głębokich uczuć, a połyk jest znakiem że się nie brzydzę i kocham go razem z jego kiełbaską i tym co z kiełbaski się wydostaje :P

Obliż i possij delikatnie łepek głowki to lubią

Ja zwykle płacę przed a po idę do domu gdzie czeka żona.

Najlepiej połknąć

autorko ile masz lat bo strasznie mądrze piszesz (mimo iż pytanie w temacie nie należy do mądrych)?

najlepiej połknąć i potem dokładnie oblizać,ot cała filozofia

wziac do buzi i wyssac do suchego zeby nie trzeba bylo sie isc myc