Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość devastated

zawitałam do mieszkania faceta i się załamałam

Polecane posty

Gość devastated

Bajzlem jaki tam panuje :O Niby sprzątał z okazji mojej wizyty, ale... :O oto co zastałam: - rozwaloną sofę a właściwie tylko jej drewniane obramowanie :O oderwane oparcia walnięte na podłogę :O - na półkach kilkumiesięczną warstwę kurzu - na stole jakieś puste opakowania, w gruncie rzeczy śmieci - pościel z dziurami - rozdeptane kapcie z odklejającą się podeszwą - zakurzone stereo :O - masa jakichś gratów porozkładana wszędzie bez ładu i składu. :O Dlaczego faceci to tacy syfiarze?? Ja bym się wstydziła kogoś wpuścić do tak zapuszczonej chaty!!! Zrywam z nim chyba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Nie podejrzewałam go o coś takiego. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba też byłam u tego Twojego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devaststed
Serio? W jakim mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miasto na W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
A to nie, my jesteśmy z Poznania. Ale to tylko potwierdza teorię że faceci to brudasy! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japriedziele :-D Szczera rada: uciekaj! Chyba że chcesz być sprzątaczka.. Nigdy nie chcialabym takiego kogoś, kto nie dba o swój dom, na bank o siebie też! Nawet nie pofatugowal się żeby na Twoje przyjście ogarnąć!! O Ciebie tez nie zadba. Takie rzeczy wynosimy z domu. Rozumiem że faceci raczej nie sprzątają - tak sie utarło. Ale do takiego stopnia?? Jak dla mnie LEŃ i flejtuch!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Powiem więcej - on ma taką pracę że kilka dni w tygodniu ma wolne! Więc nie rozumiem jak można tak zapuścić dom! I spać w łóżku obok którego stoi zarośnięta kurzem szafka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi by tam nie przeszkadzalo sama jestem syfiara he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.14 I z czego się cieszysz? To tylko świadczy o Tobie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Z dbaniem o siebie u niego trochę lepiej. Chociaż na jednym spotkaniu zauważyłam dziurę w spodniach a na drugim dziurę w rękawie swetra :O No i te rozwalone kapcie masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.44 Te drobne sprawki jak dziura w swetrze... on o siebie nie dba. Jestem pewna. Jak na chwilę obecną moze jesteś zauroczona i to nie ma dla Ciebie większego znaczenia? Ale jak różowe okulary opadną to nie będziesz mogła tego znieść. I tak od kolonie do kłótni i po związku Nigdy nie nauczysz czegoś, co nie jest wpojone od dziecka. Leń to leń. I wierz mi lub nie, ale mam mala mądrość po babci . Niby głupota ale zawsze się sprawdza! Spójrz na buty faceta, jeżeli o nie dba to zadba o Ciebie :) Komu o tym nie mówię to potwierdzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja patrzę na paznokcie, czy ma czyste, zadbane, jak pachnie, w jakim ubraniu chodzi( nie ciuchy stare, rozwleczone, dresy -fuj) i na buty. Jak ktoś ma brudne buty to flejtuch jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Paznokcie to on chyba obgryza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Wspólczuje serdecznie, facet fleja odpycha i obrzydza na start. Jak Cię widzą , tak Cię piszą... Sama mam czystego, schludnego faceta, więc tym bardziej jestem w szoku. Skąd takie typy się biorą? Jak brudny to i leniwy, a do tego skąpy. Żałuje na nowe ciuchy, nawet takie przyzwoite z ciucharni, na środki czystości... O matko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
No właśnie na ciuchy chyba skąpi, widziałam chyba ze dwie pary spodni (w tym te dziurawe), trzy sweterki i tyle. A kapcie do domu przecież można za 10 zł kupić, a nie w rozwalonych chodzić... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fuj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie....musiałbyś faceta resocjalizowac, stałe mu posprzątać, i obkupić, by wyglądał jak człowiek. Ale to dorosly facet, a nie małe dziecko, więc...nie wpuść sie w matkowanie mu. Wiele kobiet robi ten błąd, a potem narzeka. Dorosły facet powinien sam się ogarniać, a nie czekać na kobietę, by za niego dbała...o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
No dokładnie dorosły facet i co, ja mam mu mówić ze trzeba kurze wycierać albo upominać że w dziurawym sweterku się nie chodzi? :O Jeszcze tam do pracy w ogródku ujdzie ale nie do knajpki! Na moj*****ardzo delikatne!- uwagi o porządku oznajmił że 'tak jest przytulnie i nie widzi problemu'. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ty lubisz porządek to na dłuższą metę nie wytrzymasz z takim typem wiem co mówię. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie wcześniej mieszkał...w ziemiance;) Punkt widzenia a punkt siedzenia.. Tak na poważnie, nie wpusc się....w ziemiankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
No właśnie lubię. U mnie w mieszkaniu jest czysto i panuje ład, oczywiście zdarzy się zapomnieć umyć kubeczek albo zostawić gazetę na sofie ale zwykle szybko usuwam zaniedbania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam kiedyś z takim, który miał syf w mieszkaniu. Brzydziłam się tam herbaty napić. Naczynia umyte byle jak, klejące się widelce. Tak mnie obrzydził, że go zostawiła krótko potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie wyciera kurzu a potem zobaczysz przestanie się myć jak już uzna że jesteś jego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie przeginajcie w drugą stronę. Oczywiście, jeśli kogoś zapraszamy to obowiązkowo sprzątamy. Jednak na co dzień, to różnie bywa. Dom służy do mieszkania, a nie do oglądania, a to oznacza, że owszem sprzątam, ale nie jestem sama dla siebie terrorystką porządku. Jak mam gorsze dni, to przez kilka dni mam bałagan, ale później to ogarniam i przez kolejne dni króluje porządek. Tyle, że ja nie spełniam cudzych oczekiwań z magazynów, tylko swoje własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:16 i gitara, tak trzymać! Dom jest dla człowieka a nie człowiek dla domu. Porządek jakis musi być ale bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Tobie autorko radze, jeśli masz aż tak dużego fiola na punkcie porządku to uciekaj od tego faceta jak najdalej i pozwól mu żyć po swojemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Kurze nie starte od kilku miesięcy to Waszym zdaniem normalne? :O I to nie gdzieś po kątach, centralnie na widoku na meblach! Okna niemyte chyba z rok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Czy ty na pewno poszlas do tego wlasciwego mieszkania? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×