Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowej nie podoba się imię syna, więc mówi do niego tak, jak jej się podoba

Polecane posty

Gość gość

Nasz syn ma na imie Bartosz. Tesciowa od samego poczatku strasznie krecila nosem na to imie, podsuwala nam inne, w tym ubostwianego przez nia Blazeja....nie ugielismy sie, syn zostal Bartkiem i tak tez do niego mowimy. Za to moja tesciowa od samego poczatku wola na malego Blazej. Najpierw ja poprawialam bo udawala idiotke, ze niby zapomniala, bo "ten Bartek to takie oklepane nijakie imie, nic dziwnego ze ciagle zapominam", ale teraz dostaje juz k***icy. Maly ma 2 latka, z babcia widuje sie czesto (2-3 razy w tygodniu) a ona ciagle wali do niego tym Blazejem. Ostatnio maz zrobil jej awanture, ze jesli nie przestanie robic dziecku wody z mozgu to wiecej go nie zobaczy, oczywiscie nastapila obraza majestatu, przez 2 tygodnie unikala w ogole zawracania sie do dziecka po imieniu. Potem przy nas zaczela do malego mowic Bartek, ale ostatnio jak go z nia zostawilam i na chwile wrocilam do domu zeby zabrac klucze to uslyszalam ze do malego mowi Blazej. Ma ktos pomysl na ta jedze? Ona to robi specjalnie, boje sie ze wpedzi malego w kompleksy, boje sie go z nia zostawiac sam na sam, a niedlugo bedziemy pewnie musieli bo maz jedzie za granice na kilka miesiecy a ja wracam do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Powiedziałabym jej, że urywam z nią kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij do niej mowic Żaneta, albo Kryśka, albo jakos inaczej. Kryska podaj sol, Kryska pranie zrobilas? Kryska, co cie dzis sprowadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ona ma wlasnie na imie Krystyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w*******l Krystynę z domu i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo nazywaj ja ciocia, Bartusiu patrz, ciocia przyszla, pewnie by jej dopieklo, szkoda tylko ze dziecku by bardziej namieszalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tragicznie :O ale mow zatem do niej inaczej, iminiem ktore nie lubi, moze swoim? ;) i powiedz przy niej by tak o niej mowil twoj syn, np, powiedz Bartusiu: babcia Gienia :D :D powiedz jej, ze jak jeszcze raz powie do niego obcym imieniem to on bedzie sie cale zycie uczyl o innej babci.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mów do niej Gienia albo Jadzia- bo Kryśka takie oklepane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawe jasno albo ogranicz kontakt do minimum, nie odpuszczaj bo tesciowe to jedze jakich malo na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem teściową, ale odpowiem ci co bym zrobiła a twoim miejscu. Powiedziałabym teściowej, ze bardzo ci się nie podoba jej imię i od dziś zamiast mówić do dziecka , że przyszła babcia np. Basia będziesz mówiła babcia Matylda, bo to imię podobało ci się od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo zacznij ją nazywać imieniem swojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co to nie jest glupi pomysl, juz jestem tak zdesperowana ze sprobuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Haha ale glupia ta tesciowa. Ja bym urwala kontakt z nia. Pozniej dziecko nie bedzie wiedzialo jak sie przedstawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa dziwna, ale problem wg mnie zaden. Mnie np w domu nazywali innym imieniem niz oficjalne, w ogole mi to nie przeszkadzalo,ze koledzy mowia tak, rodzina inaczej, dodam, ze rodzina mi nadawala wiele imion, czesto wariackich. Dla mnie to zabawne. Poza tym Bartek i Blazej brzmi podobnie a przeciez nawet zdrobnienia tego samego imienia brzmia bardzo roznie, np Aleksandra -Ola. I dzieciom to nie przeszkadza. Kompleksy dziecka? Zerwanie kontaktów ? No chyba zartujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ta tesciowa mowi malemu ze Bartek to c*****e imie to oczywiscie ze ma szanse wpedzic dzieciaka w kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mówiła raczej głośno i wyraźnie przy dziecku "nie martw się,Bartusiu, babcia jest już starsza i ma kłopoty z pamięcią, trzeba jej pomagać, myli sobie twoje imię". Najlepiej przy teściowej i ze słodkim uśmiechem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, tu autorka tematu - widzicie, problem w tym, że ona przy nas mówi do małego po imieniu, ale jak zostaje z nim sama to wtedy zaczyna znowu błażejować :[ mnie się imię Błażej strasznie nie podoba i dostaję już k***icy, a ta jędza chyba obrała sobie mnie za cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Tesciowa pierwsza klasa nie ma co :-) zrób tak jak piszą mów BARTUŚ babcia już taka stara i zapomina jak masz na imie może się wscieknie i przestanie a swoją drogą to jakaś nawiedzona miała dzieci nazwała jak chciała to co tu się czepia jak ma się wnuk nazywać nie jej interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak możecie to znosić dwa lata. To jest totalny brak poszanowania waszego autorytetu jako rodziców. Juz dawno powinniście uciąć kontakt, w końcu by pękła i sie ogarnęła, teraz juz za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×