Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wasi mezowie zwracaja sie do waszych matek?mówią im mamo?

Polecane posty

Gość gość
Ja juz jestem stara rura a swoja synowa bardzo lubie , jestem pogodna stara rura i nikt mojego porzadku nie zburzyl , nie mam tez kija w d***e i wyzej nie sram niz d**e mam i rodzina nie musi mi paniowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Pewnie masz inteligentną synową i oddajesz jej tym samym.Gdybyś dostała taką jak ta wyżej która uzywa epitetów" rura bardaszana"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:15 Co się dziwicie kobity że ktoś napisał że się nie chce spoufalać. A z taką jak ty można przejść na per ty? Chyba żartujesz,nawet nie chciałabym być twoją koleżanką,w gębie jak w WC na starym dworcu kolejowym.Żeby nie było jatki to tez jestem tylko synową,która nie zwraca się "mamo" co nie oznacza że chcę być po imieniu z teściową. Ogarnij się,za chwilę ty może nią zostaniesz,jaki przykład dajesz swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej od "rury bardaszanej " inaczej czyt.lafiryndy Wyrazy współczucia dla męża i jego rodziny:) Tak ta META to było do ciebie "inteligentna" inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z goz.6.15 Nerwy wzięły górę nad marnym intelektem,pomarzyć miernoto to dobra rzecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie już ujadać, suki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stulic dzioby stare raszple :) i w********ac wnuki bawic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode niejednokrotnie przełożone:)):) zamknąć niewyparzone ryje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Stulic dzioby stare raszple usmiech.gif i w********ac wnuki bawic ! xxxxx ha ha ha,chyba ci na ten pusty łeb coś wali,ty będziesz się rżnąć a babki ci beda bachorki lulać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z****** obowiazek babek i sukowatych tesciowych dzieciory bawic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy stare kurfy przelozone nie bylyscie wielokrotnie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy mnie mowi do niej mamo a przy kolegach jak o niej opowiada to mowi ta stara k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz odrazu po slubie zwracal sie do moich rodzicow: mamo, tato. Ja tak samo. Chociaz za plecami potrafi mowic tesciowa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po imieniu, zarowno ja i maz. Mieszkamy na zachodzie. Mojej mamie tez to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swoją teściowa jestem na Ty,bo tak sie złożyło,ze byłam jej przełożona. Teść nie żyje. Maz z moimi rodzicami jest na mamo/tato. Jednak często zwraca sie do mojej mamy "babcia " - w sensie tak jak mówi nasza córcia. Do rat mówi "teść",albo tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ha ha ha ha,u ha ha,chcica-macica ci rozum odejmuje,nogi rozkladasz a tu tesciowa ma cie w duuupie ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tesciowa jest szwedka, mowie na ty. Super babka, traktujemy sie jak kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś o tobie tez tak mówi jak jestes nieobecna. Gratuluję,taki mąż to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo jest bardzo fajna. Co o mnie mowi, to jej sprawa. Z mojej strony relacja jest super, wysylamy sobie fajne zdjecia, organizujemy wycieczki, wyprawy, narty. W szwecji sa nieco inne relacje, tu nie ma zadnej "hierarchii rodzinnych", jest normalnie. Zrobila mi, mezowi i sobie (i jej mezowi) skarpety na drutach, zmienila kuchnie, bo my nie jemy miesa. Bardzo ja kocham i jest mi bliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu macie takie parcie na"ty".Czy to jakaś hańba mówić np.Pani Ewo,jeśli już miałby rak gardło zeżreć przez słowo mamo? mamo,to jest taki tytuł a nie prawdziwa mama.Bożeszzz ty mój,tak cięzko jest tytułować tę obcą kobietę słowem "mamo".One dobrze wiedzą że nie są i pewnie nie chcą być naszymi matkami,one mają swoje dzieci.My będziemy w przyszłości podobnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^^jestem nowoczesna w każdej dziedzinie życia ale uważam że szacunek z racji różnicy wieku się należy.^^^ :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zdanie owieczko wyrwane z kontekstu.Nie popisałaś się,jak zwykle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamę mam jedną, to obca kobieta i mówię do niej per "pani"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, a nie wystarczy po prostu per "teściowo"? No przecież wkońcu nią jest prawda. Tak właściwie to świekra, ale w tych czasach upraszcza się nazewnictwo, nie mówi się już per stryjenko/wujenko tylko ciociu, więc zamiast świekro czy nazywać ją tym jakże wrażliwym określeniem "mamo" to zwyczajnie "teściowo" - zwracać się funkcją, jak do cioci. I tu zależy czy w drugiej "jak się czujesz teściowo?" czy w trzeciej os liczby poj, "Jakcsię teściowa czuje?" a nawet w drugiej liczby mnogiej, "Jak się czujecie teściowo?" zależy od stopnia sympatii, regionu itp. "Teściowa/teść" to bardzo piękny zwrot, nie rozumiem czemu mało osób go użyea w bezpośrednim zwrocie i czemu teściowe mają przed nim opór, albo synowe. Ja tam jak za parę lat, może naście, zostanę teściową to też nie chce żeby mi synowa mówiła po imieniu, może mówić na ty, ale nie po imieniu, poproszę aby mówiła per "teściowo" chyba że per "mamo" będzie wolała i w drugirj os liczny poj lub mnogiej, bo ta mnie urzekła ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam tesciowa Szwedke i jakos od 20 lat nie moge ja pokochac , widuje ja 3 razy do roku i dzieki bogu nie czescie . Nie zgadzamy sie w niczym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem mówiłam do teścia na pan a teraz mówię ''tato'' ale z przymusu i to znaczy dla mnie tyle co ''pan'' bo nie wypada mi mówić na ty do kogoś kto ma prawie 70 lat, relacje są kiepskie. On jest schizofrenikiem i uroił sobie w głowie zdanie o mnie (zle zdanie,chociaż na to nie zasłużyłam) i nie mam zamiaru już nic robić aby starać się to zmienić. Teściowa nie żyje ale w rozmowach,wspomnieniach o niej zawsze używam słowa''mamo''i jak najbardziej tak o niej myślę bo ona w przeciwienstwie do swojego męża lubiła mnie i akceptowała. Mój mąż do moich mówi np. mama ,tata ale w takiej bezosobowej formie... '' może mamie pomóc'' a nie np.'' mamo,pomogę ci''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 8.13. Forma bezosobowa to wówczas gdy mówimy tak aby nie użyć imienia, funkcji czyli np: "Dzien dobry, jak zdrowie?" "Zrobic herbaty?" "A moze wnuki przyjada w sobote?" "To ja pomoge, podam garnek" "Moge w czyms pomóc?" Itp. Zaś "w czym mamie pomóc?" to forma w trzeciej os.liczby poj, tak jak bysmy moeili do kogos na pan/pani ale w miejsce tego zwrotu wstawiali okreslenie funkcji typu: mama/tata/tesciowa/tesc/ciocia/wujek/babcia/dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15 matko polko,jaki wykład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dokładnie tak robię, do swojej mamy zwracam się "mamo, co u ciebie słychać" a do teściowej "co u mamy słychać?" "może w czymś mamie pomóc" i to jest dla mnie rozróżnienie, mimo, ze ten sam zwrot to jednak moja mama to mama a teściowa... to teściowa, do której mówię mama, ale lubię ją. Nie ma żadnych zgrzytów, jej to odpowiada, mówi do mnie po imieniu. Tylko, ze ja mam już taki nawyk do wszystkich zawsze prócz rodziców tak mówiłam, do babć, dziadków, wujków, ciotek itd. w trzeciej osobie "może cioci pomóc". Znam takich co mówią "teściu" "teściowa" moim zdaniem przesadzacie, robicie problem tam gdzie go nie ma. Szczerze powiem, ze nie jestem zwolenniczką mówienia per ty tam gdzie jest widoczna różnica wieku, chyba, że jest to rodzeństwo, kuzynostwo wtedy to jest hierarchia, ale jak komuś tak odpowiada to niech mówi. Dla mnie to jest patetyczne bo też uważam nie zwrócisz się "Marta, co u ciebie słychać" bo to spoufalenie, chyba, ze relacje są naprawdę super luźne, tylko "Marto..." z takim akcentem na o, śmieszne to dla mnie :D a ja strasznie tego nie lubię, to dopiero wydziwianie. jakby mi teściowa zaproponowała (chociaż o to nie podejrzewałabym nigdy :P) to by mi na pewno przez gardło nie przeszło, a między moimi rodzicami a moim mężem jest taka przepaść wiekowa (prawie 40 lat) ze z pewnością by nie śmiał, w ogóle sobie tego nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×