Obojętność z jej strony i brak ochoty na seks

Słuchajcie mam problem a mianowicie moja dziewczyna prawie wgl nie ma ochoty na seks. Jesteśmy razem 4 lata , pół roku mieszkamy razem . Na początku szalelismy za sobą a teraz jest dużo, dużo gorzej . Gdy się poznaliśmy była dziewicą po roku spotykania się oddała mi się. Przez pierwsze dwa lata było bosko przejmowała inicjatywe a wręcz dojeżdżala mnie że byłem w siódmym niebie. Teraz ciągle mówi że nie ma ochoty. Bardzo ją kocham i jestem w stanie zrobić dla niej wszystko , staram się żeby wszystko miala, była szczęśliwa ale czuję jej obojętność i brak ciepła które czułem ma początku. Zaproponowałem jej wizytę u ginekologa była 2 razy ale bez skutku żadne tabletki nie pomagały . Rozmawialismy poważnie i mówi że mnie kocha i chce dalej ze mną być ale ja już nie wytrzymuje bo mam swoje potrzeby . A gdy już to robimy to czuję że ona robi to na siłę... Co mogę zrobić ? Jak ożywić sytuację w łóżku ? Mile widziane rady kobiet :) z góry dziękuję za pomoc

Jak się z nią ożenisz to będzie tylko gorzej.

Nie ty Pierwszy i nie ostatni masz taki problem. Musisz zadać sobie ważne ale to najważniejsze pytanie czy 10-30(max 1-2 razy w tygodniu ) minutowa zabawa twoim ptakiem znaczy dla ciebie więcej niż 99 % czasu który razem spędzacie? Jeśli ją cenisz, chcesz z nią przebywać, rozumiecie się bez słów to czy warto to zaprzepaścić dla tych głupich paru chwil (też ważnych, słodkich, pamiętliwych i bardzo potrzebnych). niestety żyjemy w realiach gdzie 90% kobiet myśli jak 10% mężczyzn (seks dla nich jest czymś zywkłym). reszta, czyl i90% mężczyzn kocha seksi wszystko co sie z nim wiąże. Moja rada dla ciebie jako Mężczyzny z podobnym problemem. Świat jest pełen różnego typu zabawek któe pomogą ci rozładowywać to napięcie któego niemożesz znieść. Najlepiej zacznij od czegoś podstawowego np. flashlight. (polecam chiny, niesamowity wybór niespotykany nigdzie indziej) II rada- ciesz się normalnymi chwilami z nią a nie sporwadzaj wszystkiego tylko do seksu, niewarto.