Powoli bo powoli ale jednak wraca moda na moralność i wartości

Nawet wśród młodzieży obserwuje się wzrost zainteresowania byciem szlachetnym. Młodzież chłonie wiedzę o narodowej histoii, wszyscy noszą koszulki sławiące Powstanie Warszawskie, coraz większe wzięcie zaczynają mieć dziewczyny moralne, z zasadami, a nie puste roochawice, jak dotychczas. Ja wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni ale pośród morza zdegenerowanej rzeszy singlowych pustaków nastawionych tylko na seks, na mieszkanie bez ślubu, na związki homo, to nawet kilkuprocentowy wzrost ku normalności budzi entuzjazm :)

Skąd masz takie dane?

bo tak zawsze bylo ze po wybuchu lewactwa i kure/stwa wracalo prawactwo i moheryzm. w historii takie akcje powtarzaja sie cyklicznie. obecnie wiekszosc mlodych osob lapie sie mody na patriotyzm i moheryzm, mniejszy odsetek to lewacy. wsrod poznych doroslych lub staruszkow lewakami najczesciej sa ci co za mlodu strzelali z ucha na kolegow z pracy dla czerwonej wladzy czyt. ubecy albo ex zomowcy, ormowcy itd.

Skąd masz takie dane? Bo tak zawsze było, ale skąd to wiesz że tak zawsze było?

Z młodzieżą jest tak, że z braku doświadczenia życiowego mają czasem dość wzniosłe ideały. Pierwsza dekada samodzielnego życia u większości z nich zmiecie te ideały w drobny pyłek. Na 10 może 1 zostanie idealistą, kolejna dekada całkowicie ich przewartościuje w zależności od tego jaki będzie aktualny trend.