Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość26

O co mogło jej chodzić?

Polecane posty

Gość gość26

Przyjęli mnie do nowej pracy. Poznałem tam fajną dziewczynę. Rozmawiało się z nią z***biście. Flirt, żarty itp. Chcieliśmy się umówić, ale zmiany nie pasowały, praca w tygodniu i w weekendy, ja często w zastępstwach za kolegów, bo jak nie to zwolnienie. Po ponad miesiącu Ją zwolnili. Nie mogłem wytrzymać. Piszę do niej, chce odwiedzić. Ona zachowuje się tak jakby mnie nie znała. Wiem, że pisząc tutaj nie uzyskam odpowiedzi. Ale od Niej już nic nie wyciąganę. Wyjechała z miejsca zamieszkania bardzo daleko. Rozmowa się nie klei. Nie pamiętam co zrobiłem nie tak. Do nikogo innego nie czułem nigdy tego, czego do Niej przez ten krótki okres znajomości. Pierwsza inicjatywa jak i większość innych wychodziły z jej strony, a teraz mnie nie zna. Miał ktoś podobną, dziwną historię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś nie chce to po prostu zostaw to i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inicjatywa wychodzila z jej strony a ty ja olewales, teraz ona ma cie gdzies,i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Do powyżej: Doszedłem do tego samego wniosku. Tylko, że ja nie jestem taki co to po kilku dniach całuje, po tygodniu obmacuje, a po kilku tygodniach znajomości zabiera dziewczynę do łóżka. Czy ludziom musi chodzić wyłącznie o seks? Dla mnie dziwne byłoby po miesiącu już być z kimś w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Olałem sprawę? A jak waszym zdaniem miałem się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisac do niej co u ciebie wystarczy tylko albo az tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nią spokój. Może w pracy chciała coś od ciebie uzyskać. Pewnie jakaś interesowna cwaniara. Olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26
Raczej nie interesowna cwaniara. Nie takie stanowiska, żeby coś wskurać. Może po prostu byłem zbyt powściągliwy, a powinienem był klepnąć w tyłek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o klepanie w tylek, a o to, że dziewczyna dała sobie spokój. Nie znalazłeś czasu na randkę, więc odpuściła. piszesz, że ja zwolnili i, że wyjechała bardzo daleko. może dała sobie szansę na jakąś stabilną pracę w dużym mieście I zostawiła za sobą to co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z reguly dziewczyny nie lubia facetow ktorym daja szanse zeby sie wykazac(chodzilo o ta randke bo jesli rzeczywiscie chcialbys pojsc z nia na randke to bys to zrobil), a potem jak juz nie maja szansy to chca ja uzyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale d**ek haha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jakaś kolejna królewna z drewna, która cię tylko zwodziła. Olej kretynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co ona mysli i czuje, dlaczego milczy i udaje, że Cie nie zna, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×