Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćka ech

Co znaczy?.......

Polecane posty

Gość gośćka ech

Witam serdecznie. Co znaczy,być szczęśliwym?Powie mi ktoś?Tylko bez przykrości proszę.Co noc kładąc się do łóżka zadaję sobie to pytanie. Mam czterdzieści lat,dom męża,dorosłe dziecko(moje jedyne szczęście)a mimo to czuję,że jestem sama.Nie mam z kim pogadać,pośmiać się,choć by nawet wyżalić się:-(rozmowa z dzieckiem bardzo cieszy,no ale nie zawsze wystarcza. Męskie ramiona?Już nawet nie pamiętam kiedy mąż mnie przytulił,o sprawach łóżkowych nie wspomnę,bo porażka,co noc się zabiera i idzie do swojego pokoju.Nie widzi w tym nic złego,gdy chcę z nim porozmawiać o całej sytuacji, to mówi,że się czepiam i szukam problemów:-(czy chęć pogadania i przytulenia do faceta jest problemem?Nie wiem może moje szczęście tak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego meza sobie wybralas.jak ci zle to odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowe pytanie, czy robisz coś dla siebie? Oprócz prowadzenia domu i pracy masz jakieś zajęcia, hobby? Moj mąż od lat mnie nie przytula spontanicznie, nie ma czułości ani namiętności między nami, ale jeteśmy dla siebie przyjaciółmi. Dziwnie brzmi, wiem. Nawet śpimy w innych pokojach. Czym jest szczęście, nie wiem, nie umiem odpowiedzieć wprost. Nie cz uję si3 szcześliwa ani nieszcześliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Co to znaczy, ze poszedl do swojego pokoju? To macie podzial mieszkania na twoje i jego? I ile lat ma twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
Chciałam odejść,obiecał poprawę naszych relacji,ale to tylko obiecanki.Widzisz gościu,Ty masz męża przyjaciela,dobre i to choć też troszkę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Chyba nie przeczytalas o co cie pytalam. To dodam jeszcze jedno pytanie do moich poprzednich, jak dlugo juz ten stan trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli się męczysz w tym układzie, odejdź. Masz dorosłe dziecko, więc ten powód aby zostać razem dla niego odpada. Jeśli masz możliwosć samodzielnego utrzymania się przemyśl chociaż separacje. Zniszczysz siebie tkwiąc w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
gwoli wyjaśnienia nie mamy podziału mieszkania,mąż jest w moim wieku i sypiamy w osobnych pokojach,a ten stan ciągnie się już trzeci rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt ci nie da szczescia.kazdy musi sam sobie swoje szczescie znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Kazda zmiana ma jakas przyczyne. I u was tez musiala byc jakas przyczyna, ze nagle 3 lata temu zaczelo sie to, co teraz jest? Dlaczego maz nagle zaczal chodzic do swojego pokoju. Jak to ci tlumaczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
Teraz jest nicość:-(nie wiem gdzie i jaka jest przyczyna,bo gdy pytam nawet nie potrafi mi odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A dlaczego pytasz dopiero teraz, a nie w momencie kiedy sie to zaczelo? Wtedy gdy poraz pierwszy zaczal sypiac w innym pokoju to jaka podal przyczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
I jak wygladalo wasze zycie malzenskie do momentu z przed 3 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
Pytam od trzech lat,dlaczego się tak zachowuje.Nie dopiero teraz,ale każda rozmowa kończy się trzaśnięciem drzwiami z jego strony i jak wcześniej napisałam,że się czepiam.A jak wyglądało wcześniej?Chyba normalnie,wszystko było jak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nuzyzna zyciowa! prawie kazdy tak zyje, Taki twoj los, sama tak wybralas, sama kierujesz tak wyglada twoje zycie, to ty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz 3 lata temu moglas go zostawic i gdzie indziej szukac szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość7913
jeśli Twój mąż nie chce seksu, to jest bardzo źle. Polecam zakup oryginalnych i modnych, sportowych butów Adidas na http://adidas-buty.pl/ :d :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Powody, ze cos sie nagle u was zmienilo, moga byc bardzo rozne. Jesli on nic nie chce powiedziec (a powinien, bo to on nagle zmienil zachowanie) to mozna tylko spekulowac. Mam wrazenie, ze wy macie generalnie problem z komunikacja. Bo jesli moj maz by sie nagle wyniosl do drugiego pokoju spac, to bym nie ustapila az by mi powiedzial, co jest tego przyczyna - czy chrapie i mu to przeszkadza, czy lozko za waskie i sie nie wysypia, czy, czy, czy...to jedno. Drugie, to jesli nawet byl jakis konkretny powod ze sie wyniosl nie musi oznaczac, ze wszystko inne sie tez nagle skonczy. Czy mial problemy z erekcja albo ma generalnie duzo mniejszy temperament od twojego, badz miejsze potrzeby---jak wyzej, mozna tylko spekulowac. Z drugiej strony jest to czas gdy u faceta zaczyna sie tak zwany kryzys wieku sredniego, a to wiaze sie czesto ze zmiana zachowania. Moze byc tez tak, ze zyje rownolegle w necie, na czatach, forach, itp i tam nawiazuje bliskie kontakty (tez erotyczne) z innymi kobietami i dlatego ty poszlas nagle w odstawke. Czy cos z tego co napisalam wydaje ci sie prawdopodobne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
Wszystko jest prawdopodobne,nawet jak mówisz,że poszłam w odstawkę,bo się już mną znudził.Tylko niech mi to powie,czy aż tak wiele wymagam?Chyba naprawdę przyjdzie mi kupić szybkie buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A co jest wedlug ciebie najbardziej prawdopodobne? Ty go przeciez znasz najlepiej. Ja na twoim miejscu bym mu powiedzial a jesli nie chce rozmawiac to mu napisz sms albo mail, ze nie chcesz tak dalej zyc, ze jestes za mloda zeby w ten sposob zmarnowac reszte zycia, ze nalezy ci sie jeszcze troche wiecej i albo wrocicie do tego co bylo przed 3 -ma laty albo sie rozstajecie. Juz samej jego reakcji bylabym ciekawa i to zrobila. Sa wtedy dwie opcje, albo wezmie twoje slowa na powaznie i sie przestraszy i zacznie znowu starac albo ci powie ok - i pomimo, ze to by bylo bardzo przykre wiesz przynajmniej na czym stoisz i ze jestes mu moralnie obojetna. Decyzja nalezy wtedy do ciebie. Moze on tylko na to czeka bo sam nie ma odwagi tego wypowiedziec choc z toba nie chce juz miec nic wspolnego. Czy wolisz tak jeszcze spedzic nastepne 40 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babafemi
"Tylko niech mi to powie,czy aż tak wiele wymagam?" A po co ci jego slowa? Nie wystarczy ci jak cie traktuje? Chcesz zeby ci naplul w twarz, wtedy zrozumiesz? Traktuje cie tak jak na to pozwalasz, wiec nie dziw sie. Najwyzszy czas tupnac i to mocna noga. Taki maz to zaden partner. Moze i on jest zadowolony z takiej sytuacji, ma swiety spokoj, robi co chce. Ale tobie to nie pasuje i to ty musisz wziac w swoje rece. Najwyzszy czas! 3lata Ja bym po pol roku zrobila z tym porzadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sprzątasz, gotujesz, pierzesz jednym słowem prowadzisz dom. A on? Może jemu jest tak wygodnie, dlatego nie chce z Tobą porozmawiać. Bardzo prawdopodobne jest, że on czatuje z kimś po nocach. Znam przypadek, że facet po ponad 20 latach małżeństwa czatował i nie tylko z facetami, spotykał się tez na seks. Trudna sprawa, a może on ma problemy z erekcją? boi się przyznac do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
gwoli mówisz tak jak bym siedziała i pozwalała na takie zachowanie.Ciągle pytałam,chciałam rozmawiać,ale co z tego jak grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Ja nic nie mowie bo ja nic nie wiem. Ja moge tylko spekulowac. Mam jednak powoli wrazenie ze ty wiesz wiecej na temat powodow zachowania twojego meza ale nie chcesz nic konkretnego tu napisac. A to tez o czyms swiadczy. Mam jeszcze jedno pytanie - czy maz ma u siebie w tym swoim pokoju komputer i czesto przy nim siedzi? Bo jesli tak, to dla mnie jest wszystko jasne. I dla ciebie pewnie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka ech
Nie znam innych konkretów.Jedynym konkretem jest dla mnie,że kocha swoją pracę i tylko jej się poświęca.Komputer też ma,i nie powiem ciągle widzę,że przy nim siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
To dla mnie zostaje juz tylko jedna opcja. I jesli uwaznie czytasz co tutaj piszemy, to ty tez juz wiesz jaka to opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babafemi
Przepraszam ale podejrzewam, ze maz nie ma ciebie za najbystrzejsza umyslowo. I wiesz dlaczego nie chce z toba rozmawiac? Bo prawdy ci powiedziec nie moze (bo musialby sie przynac do roznych niefajnych rzeczy) a bezsensownych historyjek dla ciebie mu sie wymyslac nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedno malzenstwo sie juz w ten sposob rozwalilo. W necie nie brakuje desperatek. A chlopy zachowuja sie jak te cielaki, aby do cyca. Wspoczuje, ze trafil ci sie taki duuupppek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym związku przychodzi kiedyś kryzys więc trzeba po prostu znaleźć źródło problemów i spróbować go naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, ze gdybys zajrzala do historii rozmow na kompie meza to bys sie o nim wielu nowych rzeczy dowiedziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×