brat mojego męża rozżalił się i obraził że nie będzie chrzestnym. żałosne...

Sytuacja jest taka, że ja mam jednego jedynego brata i to dla mnie oczywiste, że będzie on chrzestnym. Problem jest taki, że mój mąż też ma jedynie brata, ale ma za to bratową całkiem spoko (ich małżeństwo - brata i bratowej to wzór do naśladowania, nie znam drugiej takiej pary, więc do bratowej nie mam zastrzeżeń, jest miła i pomocna) i ma też kuzynkę która jest jak siostra, bardzo bliska. Ja zaś nie mam żadnej kuzynki "pod ręką" która mogłaby zostać chrzestną. Jedna mieszka w USA i nie będę specjalnie jej ściągać, z drugą nie jestem dość blisko, trzecia ma już swoje lata i wiem że krucho z kasą. Zatem ustaliliśmy z mężem że chrzestnym będzie mój brat a chrzestną bratowa męża. Bratowa meża ucieszyła się iz godziła rozradowana a za godzinę zadzwonił jej mąż, a brat mojego męża. I z pretensją w głosie że dlaczego ona będzie chrzestną, ona już jest u kogoś innego chrzestną i że on myślał że może razem byliby chrzestnymi? Rozumie ktoś coś z tego? Bo albo on ma ból d...py że nie on będzuie tym chrzestnym, albo jest chorobliwie zazdrosny o żonę, co już jest patologiczne... Bratowa zadzwoniła później że głupio jej za męża i przeprasza za jego akcję ale "on myślał że to on będzie chrzestnym". A ja się pytam dlaczego on? Oni się nie oglądali na nic jak brali mojego męża na chrzestnego a chrzestna była z tej drugiej rodziny. To chyba normalne? Po co obciążać finansowo tylko jdną stronę>??? Dla mnie straszna dziecinada żeby robić rwetes o to że nie jest chrzestnym. Tylko jego żona. Przyzwyczajony chyba że ona jest takim dodatkiem do niego...W dodatku to ona zawsze bawi się z naszym synkiem, a on się nie interesuje, bo ma klapki na oczach i bawi się wyłącznie ze swoim synem dwuletnim (który nota bene nie znosi naszego synka i jest o niego chorobliwie zazdrosny). Co wy myślicie o takiej postawie szwagra?

ze jest dziecinny szczeniak...ile ma lat? bo sie zachowuje jakby mial 16.

Nie rozumiem dlaczego piszesz o finansach ("u jednej kuzynki krucho z kasą", a dalej "obciążenie finansowe" jednej strony. Przecież obowiązkiem rodziców chrzestnych nie jest finansowanie dziecka, czy dawanie mu prezentów. To rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko i łożyć na nie. Chrzestny nie musi dawać prezentów, tylko ma pomagać wychować dziecko w wierze katolickiej I tyle. Koniec i kropka. Nie wiem też dlaczego dla ciebie oczywiste jest, że twój brat będzie chrzestnym (bo to, że jest twoim jedynym bratem, to nie jest żaden argument). Może dla męża też jest/było oczywiste, że to będzie jego brat? Poza tym nie mogłaś wziąć brata i twój mąż też brata? Nigdzie nie jest zakazane, żeby rodzicami chrzestnymi byli osobami tej samej płci.

* Nigdzie nie jest napisane, żeby rodzicami chrzestnymi nie mogły być osoby tej samej płci.

gość 15:13 Owszem jest napisane. Przeklejam odpowiedź na pytanie o chrzestnych jednej płci. ". Ustawodawca określa, że chrzczonemu „należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych” (kan. 873). Z takiego sformułowania bynajmniej nie wynika, że nie można wybrać na chrzestnych, np. dwóch sióstr. Tymczasem sprawa przedstawia się zupełnie inaczej, jeśli przyjrzymy się tej normie kanonicznej w zapisie łacińskim, czyli w języku oryginalnym. Łacińskie unus et una (jeden i jedna) przetłumaczono jednym słowem „dwoje” chrzestnych, co nie do końca w pełni precyzyjnie oddaje zamysł ustawodawcy. Prawo zatem nie przewiduje dwu matek chrzestnych, czy dwóch ojców chrzestnych. Ponadto instytucja rodziców chrzestnych, mianowicie jednego ojca chrzestnego i jednej matki chrzestnej, odpowiada naturalnej strukturze rodziny. W procesie chrześcijańskiego wychowania zatem ojcu dziecka towarzyszy ojciec chrzestny, a matce – matka chrzestna. Wybór na rodziców chrzestnych osób tej samej płci byłby zaprzeczeniem znaku naturalnej wspólnoty mężczyzny i kobiety, wspólnoty chcianej przez Stwórcę, w której na świat przychodzi, dojrzewa i wzrasta każdy człowiek. Byłoby to także wbrew tradycji Kościoła, o której Pani wspomina jako o wartości godnej szacunku. ks. WIESŁAW MAZUROWSKI"

Autorko najpierw piszesz, że małżeństwo brata twojego męża jest super, wręcz wzór do naśladowania, a zaraz potem piszesz: Przyzwyczajony chyba, że ona jest takim dodatkiem do niego. Przepraszam bardzo, ale jak to jest małżeński wzór do naśladowania, to ja podziękuję. Dla ciebie to oczywiste, ze brat zostanie chrzestnym. Widzisz tak samo oczywiste było dla twojego szwagra, aby to twój mąż został chrzestnym i oczywiste jest, ze jako jedyne rodzeństwo tym chrzestnym będzie. Poza tym jesteś wstrętna roszczeniowa małpa. Piszesz o swoich kuzynkach, których nie weźmiesz. Oczywiście, że ta z daleka nie bardzo, ta z która sie nie lubisz tym bardziej, ale o tej co ma niby swoje lata (do bierzmowania dziecka chyba dożyje), to mogłaś nie wspominać, że kasy nie ma. Chrzcisz dziecko dla prezentów. Gość 15:13 już ci wyjaśniła, że chrzestny nie jest od prezentów.

15:30 nie. ja jej po prostu nie chcę obciążać bo wiem że i tak cos przyniesie. jesteś tępa i nie mierz swoją miarą z łaski swojej!

Autorko ja tępa? Ha ha ha. Nie, nie jestem tępa, umiem czytać ze zrozumieniem. Dwa razy napisałaś o finansach. Raz, że po co obciążać finansowo jedną stronę. Oczywiście po co, skoro dwie strony przyniosą więcej. A potem napisałaś o kuzynce, że krucho z kasą. Wcale nie jest tak, że nie chcesz jej obciążać. Ty wiesz, że za dużo nie dostaniesz. Chrzestny nie jest od prezentów, jest od pomocy w wychowaniu w wierze, więc jeśli już ma coś dać twojemu dziecku, to medalik (nie musi być ze złota) i Biblia. Taka dobra jesteś, że martwisz się o finanse bliskich, ha ha. A z czego wynika ta troska? Ano z tego, że masz zakodowane, że chrzestni mają się za każdym razem wykosztować na chrześniaka. Czyli co? I tak wyszło na moje.

przecież to oczywiste że chrzest się wiąże z kasą , komunia i 18 , później ślub , wszyscy obgadujecie że inni liczą tylko na kasę , tak już jest urządzony dzisiejszy świat , nikt już nie widzi sensu tych sakramentów a tylko robi imprezę , musicie się z tym pogodzić a nie pyskować na każdym kroku , wszyscy jesteście święci , a wam by nie było przykro jakby wasze dziecko było pokarane i nic nie dostało np na komunie czy 18 urodziny a inne dzieci tak ? żal mi was swiete krowy nadające na innych niby materialistów

15:47 nie, nie wyszło na twoje, jełopo... teraz myślę tylko tyle, że jesteś nawet bardziej ograniczona i tępa niż wcześniej myślałam. Dno po prostu :) Nie wiesz dziecinko, że chrzestni w tym kraju mają zakodowane, by dawać prezenty (każdy) kogo by nie wziąć? I tak dadzą, każdy da. Normalne w Polsce. Więc nie chcę obciążać ubogiej kuzynki. Masz za daleko do łba przykro mi. A z rodziny męża nie chcę aż dwojga chrzestnych bo wtedy z kolei oni pomyślą że "tylko jego rodzina ma zobowiązania". Ja tych zobowiązań kaczanie nie wymyśliłam.

i 15:47 słaby z ciebie psycholog, jeszcze bardziej ujowy detektyw. Zajmij się tym co umiesz najlepiej, czyli jak mniemam - gotowaniem. Odmów ze dwie zdrowaśki za mnie bo podejrzewam, ze ty się nie modlisz ze zrozumieniem. Ty odklepujesz zdrowaśki. Widać po twoim sposobie rozumowania. Dennym.

wez sie nei przejmuj bo sie przyczepiły o kase a same na pewno patrzą kto ma więcej gdy biorą chrzestnych dla swoich bachorów za przeproszeniem. u mnie była podobna sytuacja mam dwóch braci i mąż ma dwóch braci ,chrzestnym naszego dziecka został mój brat i bratowa męza tylko że wszyscy byli zadowoleni tak przynajmniej mi sie wydaje in ikt nie mial pretensji.moze dlatego ze gdy rok wczesniej urodzil sie bratu męża syn to chrzestnym tez został brat od matki dziecka a nie moj mąż. podejrzewam ze twój szwagier to taki troszke buc i chce sie pokazac byc w centrum zainteresowania i jeszcze zdołować żone przy okazji, nie przejmuj sie skoro bratowa jest spoko to bedzie dobra chrzestna.

JAK ZWYKLE KURZYNA Z KAFE PISZE NIE NA TEMAT. pisze o wszystkim tylko nie o tym co autor chce wiedzieć. Nie odpowiedziały na pytanie co kieruje wg nich szwagrem bo po co. lepiej sie g..wnem obrzucać. TYPOWE a dla mnie zachowanie twojego szwagra jest dziwne i swiadczy o zazdrosci ze to jego zona jest chrzestna a nie on. nienormane

17:06 jakbyś zgadła. Masz rację...dziś rozmawiałam z nią. Powiedziała, że jej mąż chciał być na świeczniku i nie jest przyzwyczajony, że tym razem to on będzie w jej cieniu. Jak w ogóle on może to rozpatrywać w kategoriach bycia w cieniu? Ręce mi opadły.. Ładny mi mąż, co nie może zdzierżyć że żona spełni jakąś inną rolę niż kuchty. Ona w ogóle chce się rozwijać, iść na drugie studia, a ten jej chce drugie dziecko klepnąć i powiedział mojemu mężowi że kobieta powinna siedzieć w domu i dzieci bawić///

Jejku jaka ta autorka przykra, dlaczego wyzywasz osobe, ktora ma inne zdanie niz ty? Zawsze take chamstwo wychodzi, jaka prostaczka z ciebie, jeezu, do dzieci tez tak mowisz?:O masarka tu cos napisac,

Poza tym po twoim ostatnim wpisie widac jakie ich malzenstwo jest godne nasladowania...:O

Chcesz chyba byc cwansza niz ustawa przewiduje. Po co obciazac jedna strone skoro dwie przyniosa wiecej. Ale to sobie wymyslilas. Ja tez bym.sie obrazila jakby moja jedyna siostra poprosila na chrzestnego mojego meza a mnie nie. Jemu zalezalo na byciu chrzestnym a tobie glupia babo zalezy na kasie. Tak to widze

SlowianskIdiotko, ja też mam jednego jedynego brata i też by się może mu przykro zrobiło jakbym go nie wzięła na chrzestnego, tym bardzej że już jeden znajomy co go chciał na chrzestnego go w ostatniej chwili wystawił. Fajnie, co? Może ty to tak interpretujesz że dostanę więcej kasy " " bo z obu stron chrzestni. A idiotko jakbym wzięła i chrzestną i chrzestnego od męża strony to tez obydwje idiotko by dali prezenty pewnie. Słabo ci idzie, tępolu. Tępa pała na sto dwa normalnie

Katoliczki co to brały ślub kościelny teraz chrzczą dziecko i to wszystko w i ie Boga k***a jaki wstyd dla kościoła z takiej pięknej trzódki

18:49 SłowiańskaTępaKobito, to twoim zdaniem co zrobić jak zarówno mąz jak i ja mamy po jednym bracie i tyle? Kogo by nie wziąć, drugi może się obrazić? :D a co to, piaskownica?

Autorka typowa pieniaczka bezmozgowiec - u niej identycznie jak z gównem, wystarczy trochę naruszyć a już zaczyna śmierdziec. O co ty się tak plujesz, że ktoś co zarzucił interesownosc? Skoro tak nie jest to po co się unosisz? To jest forum a nie teatr, nikt ci tu klasach nie będzie, a jak tego oczekujesz to idź na ploty do sąsiadki, na pewno ci przytaknie bo w twarz ci nikt nie powie ze jesteś deklem i masz problemy z d**y. Wybralas chrzestnych to po co drazysz, twoj wybór, twoja sprawa. Najgorsze w twoim wpisie jest to, ze posadzasz wszystkich o źle intencje, urosła sobie ze szwagier zazdrości swojej zobie ze nie będzie brylowal na chrzcie twojego dzieciaka, ba - nawet sobie wymyśliłas ze jego syn jest niego zazdrosny :D niedlugo wymyslisz, ze pół świata zazdrość tobie urody a twojemu pomiotowi wspaniałości a jego chrzest to wydarzenie roku na twojej wsi i będą go transmitowac w bbc

19:08 nie obrażaj mojego dziecka od pomiotów, świnio parszywa. pożałujesz, ja ci co prawda nic nie zrobię bo niby jak, ale życie lubi zaskakiwać.

19:08 a to że szwagier zazdrości, to tępaku mi powiedziała sama dziś szwagierka. Nawet czytać nie umiesz, a co to jest BBC to nawet ci się nie śniło więc nie udawaj że jesteś inteligentna i obyta z tymi swoimi żarcikami z dooopy

Autorka jest Z tych mamusiek ktore wqrwiaja na każdym kroku, konfliktowe, roszczeniowe, krzykliwe i chamskie, pełno tego typu brzydactwa

Hohoho autorce pękła żyłka na maxa, pewnie jej się czerep zagotowal od zgryzoty i wscieklizny :D i ty mnie tu nie próbuj zaklinac przez kafeterie jak jakaś cyganicha albo wiedzma na miotle:D sama wyzywasz wszystkich w koło a o pomiota się poplulas :D to sobie wyobraz ile plag egipskich spadnie teraz na ciebie za wszystkie wyzwiska do tej pory pod naszym adresem, skoro idziemy twoim tokiem rozumowania:)

A najlepsze jest to, że baba niedlugo zaniesie ksiedzu swoje dziecko do ochrzczenia, a pisze SWINIO PARSZYWA hahaha. Kobito ty nie masz problemu z chrzestnymi, tobie się tylko coś roi w głowie - bi ty masz problem ze sobą, wiec zanim wpadniesz do kościoła na kolanach i z "ojcze nasz " na ustach zrób porządek ze sobą, swoją kultura osobista i zgryzota

19:59 spójrz na siebie, ty zaczynasz z pomiotami wyjeżdżać. Pomiocie. A tobie to i Ojcze Nasz nie pomoże ani Wieczny odpoczynek ...

19:59 Idiotyczne wypociny....wpadasz na mój topik, narobić gnoju i smrodu (to ci widocznie w życiu wychodzi najlepiej) i jeszcze masz czelność mi wymyślać, że ja sobie coś roję itp. Nie dość, że masz problemy z czytaniem prostych tekstów pisanych w mowie ojczystej, to jeszcze bredzisz coś od rzeczy o jakichś pretensjach i zgryzotach. Nawet nie znasz znaczenia tego słowa, odsyłam do słownika. Może coś zatrybi...ale wątpię. Napisałam wyraźnie, że problem to ma mąż przyszłej chrzestnej bo on do nas zadzwonił i chlastał się do mojego męża, a potem wyszło że jest zawiedziony uj wie czym. Niby dlaczego on ma być wazniejszy od mojego brata? ktoś musiał tym chrzestnym zostać, dwóch się nie da. A ty się pało czytać naucz, bo pisałam to wyraźnie, ty jednak masz inteligencję owsika - umiesz tylko żreć i wydalać - a, pardon, jeszcze ujadać na kafe. Żmijsko jad wylewa bo nie doczytało, że z problemem to zadzwonił mój szwagier. Ale dla debila nie pomoże pisać nawet drukowanymi literami, słyszysz to co chcesz usłyszeć. Kij ci w oczko.

Dobrze ze chociaz chrzestna jest przykladna skoro dziecko ma tak chamska i wulgarna matke.

22:12 nie sprowokujesz mnie chamko...odpowiadam ci po prostu twoim językiem wszak innego nie rozumiesz :)