Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćooooa

Już nie czuję się tą jedyną

Polecane posty

Gość gośćooooa

Jak jest u was po wielu latach związku? Ja już nie czuję miłości od strony partnera. Tego świeżego zauroczenia, zafascynowania, interesowania się tym, co mówię. Ale czy jest to możliwe po latach? Ja staram się utrzymywać takie uczucie na stałym poziomie, jednak jest ciężko nie czując odwzajemnienia. Jesteśmy razem 7 lat, a ja nigdy nie usłyszałam, że kocha. Warto czekać, czy to już taki typ człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez czekam! moze nie moze sie zdecydowac? ja dalej czekam lepszy taki niz zaden, chociaz komin przeczysci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w troszkę dluższym związku, był większy kryzys po 7 latach. Nie czułam większego zainteresowania z jego strony, obawiałam się, że sobie już odpuścił starania (z tytułu długiego związku) itp. itd. Zaczęłam się w pewnym momencie zastanawiać czy on rozumie o czym ja do niego mówię, czy rozumie moje oczekiwania, czy ja właściwie komunikuję się z nim. Zmieniłam taktykę, zaczęłam mówić wprost ale spokojnie, bez unoszenia się, w chwili kiedy wiem że mnie naprawdę słucha (a nie żeby się domyślał czemu jestem zła albo o co mi wiecznie chodzi). Obecnie jest lepiej niż kiedykolwiek, czuję że nasz związek jest naprawdę silny (ale dużo błędów było po mojej stronie, musiałam to zrozumieć i zmienić). Zmieniłam się ja i w odpowiedzi na to zmienił się też on w swych zachowaniach. Nic nie przychodzi samo z siebie. Nic nie jest dane na zawsze. Związek się przekształca z czasem, poczytaj o tym. Nie można oczekiwać (a wiele osób błędnie tak sądzi) że zauroczenie typowe dla pierwszych chwil trwa wiecznie (najczęściej trwa do 2 lat, a po 3-4 klapki z oczu całkiem spadają). To normalne, że zauroczenie przemija ale przychodzi intymność, wieź, zaangażowanie i wiele innych fajnych kwestii (bardziej stabilnych). O namiętność, pociąganie drugiej osoby trzeba ciągle dbać. Różnica jednak jest taka że od początku naszej relacji mój wyznawał mi miłość. W Twoim przypadku to jest najbardziej niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile można być kimś zauroczonym i zafascynowanym? Wszystko z czasem powszednieje, ale to nie znaczy że facet cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jeśli miłością dla Ciebie jest fascynacja i pożądanie to żadna Twoja miłość nie będzie trwała wystarczająco długo. To nie miłość, najwyżej wstęp do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niektórych księżniczek w ogóle nie dociera, że mężczyzna ma inną mentalność niż kobieta. Księżniczki oczekują by partner był stale gotowy do rozmów z nią, by ciągle mówił o tym jak bardzo ją kocha i obsypywał kwiatami i prezentami. A on jest bardzo zadowolony z siebie jak zrobi jej zakupy, posprząta po sobie lub ugotuje dla niej obiad. Przyniesie do domu wypłatę na czas czy wyrzuci śmieci. Tym wyraża jak bardzo ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×