Alimenty oczami ojca

Wiem że ten temat był poruszany setki razy ale głównie wypowiadają się tutaj kobiety. Ja może powiem jak to wygląda oczami ojca który cierpi z powodu braku dziecka obok siebie. Pracowałem za granica jak ustaliliśmy z moja ex kwotę jaka będę jej płacił. 600 zł miesięcznie. Płaciłem jej nawet wtedy jak wróciłem do kraju i miałem dużo niższe zarobki. Na rozprawie ustaliliśmy tzn ja się zdeklarowalem ze będę płacił 500 zł ponieważ teraz zarabiam mniej. Teraz ja mieszkam w Polsce a ona za granicą z moim synem. Chciała dla niego lepszego życia. Obecnie zarabiam 1500 zł co miesiąc ma na koncie 500 zł. Oprócz tego jeśli tylko syn jest w Polsce to go biorę do siebie. Na wakacje wyjeżdżam z nim (moja ex nigdzie z nim nie pojechala). W maju mam mieć jego komunie w kraju w którym mieszkają. Sam wyjazd będzie mnie kosztował + jakiś prezent dla syna. Moja była napisała mi niedawno ze jeżeli nie dam jej 200 euro dodatkowo na lekcje religii, prezent dla ksiedza, fotografa i jej czas który spędziła na dojazd na lekcje religii to mi nie powie w jakim kościele będzie komunia. Nie piszę dlatego ze się uzalam nad tym ze mało zarabiam a musze placic 500 zł i całe g****o mi zostaje na życie tylko pisze dlatego bo widzę jak kobiety postrzegają tatusiów. Ja dużo bym dał żeby mieć syna przy sobie w zamian nie oczekując żadnych alimentów od mamusi dziecka. Samo to ze mógłbym spędzać czas ze swoim dzieckiem to byłby dla mnie wielki skarb. Kto tęskni za dzieckiem to wie ze w sercu ma się wielki smutek z powodu braku jakiejś części siebie...

może trzeba było pomyśleć o tym zanim odszedłeś od rodziny, co?

Odchodzi się od małżonka a nie od rodziny...

jeżeli się nie walczy o dziecko to tak samo jakby odejść i od niego

Mozna spytac czemu sie rozstaliscie? I czy uwazasz ze Twoja ex jest dobra matka?

Masz malo kasy,sam mowisz i marudzisz. Myslisz ze jakbys mial dziecko przy sobie ,podkreslasz ze bez alimentow to byloby jeszcze trudniej,bo dwie osoby (żarcie,media,leki,zajecia dodatkowe,lekarz zapewne nie NFZ gdy trzeba szybkiej konsultacji,ubrania,itp) wiec jakbys sie i dziecko utrzymal ? Dziecko poza miloscia do niego to wieczna skarbonka choc niefajnie przeliczac go na kasę. Do komunii jest jeszcze troche czasu,zamiast jojczyć znajdż dodatkowe zajecie,zgromadz srodki.Dziecko ma wazne wydarzenie -komunia wiec i koszty (duze,zapewniam cię).Spinaj dupkę i dorób,bo coż to dziś 1,5 tysiaka ?

Ojcowie płacący alimenty tylko marudzą ile to muszą płacić!!! Niech taki postawi się na miejscu kobiety, która musi się zajmować tym dzieckiem, pracować na nie (za 500zł alimentów go nie utrzyma), zajmować się domem itp. A do tego również chciałaby mieć czas dla siebie. Weź dziecko na miesiąc i wyżyj za 500zł do tego wypraw komunię to pogadamy....

Wy k*****. Jak wam tak nie pasuje opieka nad dzieckiem to oddajcie go ojcu, a nie tylko p********ie: "Ojej, jak mi ciezko, wszystko musze robic sama". Ciekawe jak byscie pisaly gdy to wy musialybyscie placic alimenty. Nie rozumiem dlaczego to w sadzie zawsze przyznaja opieke nad dzieckiem matce. Mimo tego ze zarabia jeszcze mniej od ojca i nie ma czasu dla dziecka, ale nie k****, dziecko muai byc z matka, bla bla bla.

Pisz do sadu te pytania,nie frustruj się na forum. Autor pisze,że tak a nie inaczej ustalili,czytasz ze zrozumieniem,czy kłopot? Poza tym jojczy,że niemal nie stać go na komunię (wyjazd + upominek) swojego dziecka,która jest za ok.pół roku.

Jeśli naprawdę chcesz mieć syna blisko zajmowac sie nim to jest piękne i teraz ile zarabiasz to jest kwestia drugorzędna bo nie ma nic silniejszego niż chęć spędzania czasu z dzieckiem i chec wychowywania (co nie jest latwe).

gość dziś xxx a może wypadałoby najpierw zadać pytanie czy ten ojciec chciałby na codzień opiekować się dzieckiem??? "Alimenty oczami ojca", autorze a czy Ty wolałeś aby matka dziecka się nim zajmowała? Czy np chciałeś, aby dziecko zostało z Tobą?

12'29,no brak umiejetnosci czytania sie klania : dziecko i mama mieszkaja za graniąc,to jak mają wspolnie przebywać?! Dwa: wczesniej tata chłopca był/mieszkał/pracował za granicą więc chyba mało sie znaja tata i synek?

"gość wczoraj Odchodzi się od małżonka a nie od rodziny..." no właśnie by tak chcieli odchodzący a jest inaczej

Jak chcą być z dzieckiem to nie mogą odchodzić. Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.

Lepiej trzepać konia w kącie, niźli zostać z babą ojcem!!! Bliski jest czas kiedy "nowoczesne" kobiety będą sobie same robić dzieci. Palcem koleżanki. Przecież wy jesteście coraz głupsze, coraz cwańsze, bardziej podłe i pazerne... Czyżby to był ostatni moment żeby was ubrać w burki??

Dla dziecka nie jest sie w zwiazku! To chory uklad i dziecko czuje ze w domu nie ma milosci,ciepla,bezpieczenstwa.

17'53,od lat włączasz tą sama płytę,to juz nudne,jesteś przewidywalny.

18'55, to że mam rację nie jest wcale najgorsze. Dla ciebie nie do zniesienia jet to że się ze mną zgadzasz. p.s. Też cię kocham

Cześć! Wiem, że to nie bezpośrednio ten temat ale wiem jak wielu facetów ma problemy finansowe przez alimenty :/ Sprawdzone rozwiązanie znajdziesz tutaj: www.gotowka.wez.info.pl Mi bardzo pomogli :)