Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marchewkazdrewna

Starania o dziecko, niechęć partnera

Polecane posty

Gość Marchewkazdrewna

Witajcie. Z moim facetem jestesmy juz w zwiazku 14 lat. 4 miesiace twmu podjelismy decyzje o powiekszeniu rodziny. Przez 2 miesiace nie udalo mi sie zajsc w ciaze, pozostale dwa byly nie realne do zajscia. Za kazdym razem, gdy inicjowalam zblizenie, on nie mogl skonczyc. Utrzymuje, ze chxe miec ze mna dziecko, ale niestety wydaje mi sie ze jest odwrotnie. Probowalam z nim o tym porozmaaiac, bezskutecznie. Teraz jestem w zawieszeniu, wydaje mi sie, ze on chce mi powiedziex prawdy... Juz nie wiem jak z nim rozmawiac. Czuje sie jakby ktos wbił mi nóż w plecy. Bardzo mnie rani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne wyjście to szczera rozmowa. Powiedz mu jak sie czujesz. Może przemyśli to jeszcze raz. I daj mu czas, żeby nie miał wrażenia ze go poganiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wie, że jest bezpłodny i wstydzi się, że nie potrafi spłodzić dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś z facetem w jakimś związku (radzieckim?) I chcesz powiększać jakąś rodzinę (czyją)? Trudno cię zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oprócz tradycyjnego modelu jest coś jeszcze, ale żeby to wiedzieć musiałabyś wyjechać ze swojej wiochy (mentalnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile macie lat? Po ślubie? Macie juz dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31, on 32. Nie mamu slubu, mieszkamy razem od 10 lat. Szczerej rozmoqy probowalam, on wtedy odpiera, ze wymyslam i wariuje. Ciekawe jak on poczulby sie na moim miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej mentalnej wiosze wszystkie żule siedzą na kocią łapę. Na szczęście sie nie rozmnażają. Tak jak i ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie on nie chce tego dziecka. Moj maz mial takie cisnienie na moja ciaze, ze sam za mna latal i moglby kilka razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę, ze wcale nie chce dziecka. Mój mąż jak chciał mnie zaciążyć (tak, tak, u nas "o zgrozo" on zaczął gadać o dziecku pierwszy :-P) to latał za mną non stop..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×