Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż robi wszystko by wymigać się od opieki nad niemowlakiem

Polecane posty

Gość gość

Ma do wyboru iść do sklepu jak mały zaśnie, to nie. Idzie na godzinę na duże zakupy przed jego zaśnięciem. I tak jest ze wszystkim...ręce mi opadają... Jak temu zaradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim o tym! a jak nie będzie chciał zostać z dzieciakiem to nie gotuj mu obiadów nie pierz i przede wszystkim nie dawaj mu d*py ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym że on pierze sam (w pralce), obiadów zazwyczaj nie jada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie do pojęcia. Zostałam mamą jak miałam 19 lat a mój mąż 21. Ciskał się i rzucał na każdą czynność jaką trzeba wykonać przy dziecku, od kąpania po przewijania z kupy aż po pachy.... Moja mam będąc 42letnią babcią myślałą że nie potrafi czy nie da rady.... Teraz dziewczę 15 lat, oczko w głowie tatusia, i 10 letnia siostra, którą tata też ogarniał jak trzeba było. Ci faceci dzisiaj to jakieś niemoty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie że nie. To zależy od typu faceta. I kiedyś i dzisiaj są tacy i tacy. Mój mąż ma problem z zajmowaniem się naszym malcem, a jego rodzony brat robi przy swoim synu wszystko, matka nie robi nic. Tak że widzisz...nie ze dzisiaj faceci to niemoty, tylko to zależy od faceta. Mój zawsze zachwycał się dziećmi i pokazywał mi je na ulicy, tymczasem jak mamy swpojego dzieciaczka to ma problem ze wszystkim. Owszem przewinie go, ale dopiero wtedy jak widzi że ja już padam na gębę po całym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie pogadać, postawić jakieś ultimatum, nie sypiać z nim, wyjść i zostawić mu dziecko... Różne są sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez nic nie robil i nie robi do dzis, teraz jak corka ma 13 miesiecy i jest z nia kontakt to bawia sie razem, ale widze, ze mąż bardzo nie ogarnia tematu zabaw z nia i papuguje po mnie..... rzadko ogolnie sie z nia bawi, zazwyzaj siada obok nas z laptopem a ja z corka na podlodze sie wyglupiamy, w tym tyg to maz ani razu sie widzialm z corka bo wracal o 20, 19, z pracy i corka uz spi o tej godz, jutro tez wroci późno bo jedzie na jakas firmowa imprezke, no ale ostatnio przyjechal z pracy , wzial corke na rece, ja wyszlam do lazienki a ta zaczela plakac, zazwyczaj sie uspokaja po chwili a teraz nie chciala, to powiedzial mi , że corke nastawilam przeciwko niemu, a to wychodzi brak kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×