Mam poznać jego rodzinę?

Znam chłopaka od miesiąca.Widzieliśmy się w tym czasie kilka razy.Trochę ze sobą kręcimy,ale głównie się kolegujemy.Oficjalnie parą nie jesteśmy, jedyne co nas łączy to flirt i jednorazowy pocałunek,ale ogólnie tylko się kolegujemy.Od początku naszej znajomości widujemy się w weekendy,ale on mi powiedział,że w sobotę musi jechać w rodzinne strony i musi tam być do którejś tam w nocy i chce żebym z nim tam pojechała i żebyśmy poszli tam do klubu (do tej pory imprezowaliśmy w moim mieście). Zgodziłam się,ale jak on to widzi? Wspominał mi coś już ostatnio,że będzie musiał jechać w swoje rodzinne strony do kogoś tam z rodziny,ale skoro chce mnie zabrać ze sobą to co, mam poznać jego rodzinę? Co prawda chce mnie tylko zabrać do klubu, no ale co, jak on pójdzie do rodziny to chyba nie zostawi mnie na ulicy samej tylko weźmie ze sobą, co nie? I nie rozumiem tego,że musi tam być do późnych godzin nocnych, a jednocześnie chce spędzić ten czas w klubie. Z tego co wiem to miał jechać odwiedzić rodzinę i poznać wreszcie jakiegoś niemowlaka z jego rodziny...

dowiedz się dokładnie, jak on to widzi, czy rodzice się Ciebie spodziewają i w jakiej roli, żeby nie było głupich sytuacji. Miałam kiedyś podobną relację, chłopak zaproponował imprezę u niego w mieście i nocleg w mieszkaniu ciotki na starym mieście, którym sie opiekował. Nie uprzedził tylko, że to stara, zimna nora, a ja zostanę tam sama-on poszedł do rodziców. Ani jedzenia, ani kawy. Jak przyszedł rano, to wróciłam swoim samochodem do domu.