Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam wrazenie, ze kazdy jest do mnie zle nastawiony

Polecane posty

Gość gość

mam wrazenie, ze kazdy jest zle do mnie nastawiony to znaczy knuje cos na mnie mam wrazenie, ze ludzie sie ze mnie smieja chodz tak nie jest zle sie z tym czuje i jestem malo pewny siebie przez to. dodam, ze czuje jakis strach przed ludzmi jestem calkiem inny gadajac z kims nieznajomym niz np z rodzina. co mi jest, denerwuje mnie juz ten stan wiecznego podejrzewania kogos o wszystko i ciagle myslenie o tym. czy to jakas fobia czy moze nerwica natrectw lub moze cos innego/ POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz za dużo czasu na myślenie. Uczysz się, pracujesz, uprawiasz sport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiuje, p-racuje uprawiam sport i co z tego? jak nadal czuje sie zle. mam nerwice lekowa czy cos? boje sioe gdziekolwiek wychodzic wszystko robie na sile praktycznie, ucze sie pracuje.. nie cieszy mnie rozmowa z innym czlowiekiem najchetniej nic bym sie nie odzywal. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cię cieszy? Co sprawia Ci radość, przyjemność, zadowolenie? jest coś takiego? Może brak Ci jakichś witamin, mikroelementów? według mnie jesteś po prostu nieśmiały, wiele osób to ma, i musi się przełamywac w kontaktach z ludźmi. Ale warto pracować nad sobą. Twoje wrażenie, że ludzie coś tam knują, robią , mówią, jest mylne. Ludzie zajęci są sobą i swoimi problemami, tak jak Ty swoimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wrazenie ze kazdy cos na mnie gada, mysli sobie o idzie en idiota. moze mam po prostu niskie poczucie wartosci. ehhh kiedys taki nie bylem. smutno mi z tego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sie wyspac. tez tak czasem mam, ale jak sie wyspie to mi przechodzi. :) xx teraz np. jestem padnieta po podrozy i od razu mam jakies wjrety, ze wszyscy mnie olewaja, ze jestem strasznie samotna. jutro znow bede osoba, ktora nie moze opedzic sie od ludzi i za ktora mezczyzni sie uganiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gratuluje bo mi np jutro sie nie chce wstawac na uczelnie i chyba bomba musialaby wybuchnąć zebym gdziekolwiek poszedl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli czujesz mocną niechęć do ludzi, a nawet panicznie się ich boisz, to tak, to może być nerwica. Idź do lekarza psychiatry na konsultacje, z wiekiem nieleczona nerwica może się powiększać i iść w inne zaburzenia. Co Ci szkodzi iść? nic nie stracisz a tylko możesz sobie pomóc. Mnóstwo ludzi teraz chodzi do psychiatry, ludzi z depresją, nerwicą i innymi zaburzeniami tych czasów, lekarz jak każdy inny. Może dostaniesz skierowanie na terapię, jeśli uzna, że potrzebna Ci, a to bardzo pomaga, mnie dużo pomogła i normalni ludzie tam chodzą, tyle że wrażliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×