Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wyrabiam już psychicznie do jakiego lekarza się zgłosić

Polecane posty

Gość gość

Mam masę problemów, ostatnio zwaliło mi się jeszcze więcej, rodzinnych, brak wsparcia. Zawsze byłam nadwrażliwa, ale teraz widzę, ze to się odbija na moim wyglądzie i zachowaniu nawet, czasem mam wrazenie, ze oszaleję i juz dalej nie dam rady. Mam kiepskie wyniki morfologii, chociaz ostatnio się nie badałam żeby jeszcze sobie nie dokładać. Powinnam przyjmować żelazo, ale mam po nim sensacje żołądkowe (brałam kilka typów) zresztą i bez tego mam. Boli mnie żołądek, mam mdłości, biegunki. Wszystko na tle nerwowym bo miałam gastroskopie. Nie mogę normalnie jeśc, schudłam. W nocy mam często stany lękowe. Czy mam iść do internisty i się z tym zwrócić? Nie wyśmieje mnie? Kilka lat temu, gdy chodziłam z morfologią i powiedziałam, ze nie mogę jeść bo od razu mi niedobrze, lekarka mnie niemal wyśmiała, powiedziała, ze zmyślam i mam się zmuszać. Do psychologa to raczej tylko rozmowa będzie a ja potrzebuję jakiegoś bodźca fizycznego, zeby fizycznie czuć się lepiej... nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęłabym od gastrologa oraz jedzenia mało, często i delikatnie. Potem może być psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak miałabym zacząć kompletnie taką rozmowę z lekarzem nawet, co mam powiedzieć, to co tu napisałam? To wystarczające powody? :/ Dodam, że z zewnątrz prawdopodobnie nic prócz utraty wagi po mnie nie widać, studiuję, pracuję, ale to jak się męczę od środka jest nie do opisania, mimo wszystko jakoś funkcjonuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twoj rodzinny to taki konowal to ja bym poszla prywatnie do psychiatry bo na nfz bedziesz czekala miesiacami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do pyt jak zaczzac....no ja tez nie wiedzialam w tel zaufania pani mi poradzila sobie wszystko napisac co czuje i pokazac psychiatrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij jakkolwiek - dobry psycholog czy psychiatra sam będzie wiedział jak pokierować rozmową i o co cie pytać, ale to z zapisaniem na kartce, dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gastrolog nic nie stwierdził, co do jedzenia - to nie jest tak, ze ja nie jem nic, przecież już dawno bym padła. Mam tak, ze np. kilka dni jem w miarę normalnie, chociaż za mało a potem dopada mnie ból i mdłości i nie mogę prawie nic jeść przez dwa-trzy dni a potem znowu mogę, albo pół dnia nie jem, potem mi przechodzi. wariuję już od tej huśtawki. Nie wiem czy mi starczy pieniędzy na prywatnego psychiatre :? A z psychologiem to czasem czuję, ze rozmowa mnie już by totalnie rozwaliła, jakbym się tam zaczęła uzewnętrzniać to bym tylko ryczała i nie byłabym w stanie funkcjonować chyba. Chciałabym jakieś tabletki uspokajające najlepiej i może jakieś pobudzające apetyt, o ile coś takiego istnieje i działa, chyba jeszcze spróbuję do innego inetrnisty, ale jeśli mnie tak zjedzie jak poprzednia to już chyba więcej nie spróbuję... Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
psychiatra to leki od razu chętnie przepisuje kup sobie Buerlecytynę w płynie albo Koenzym Q10 w tabletkach, oraz magnez z wit.B. Co do psychiki: sa grupy DDA i DDD, poszukaj sobie w necie. To troche pomaga, czowie musi iec jakis wentyl psychiczny, miec gdzie sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robisz po żelazie twarde czarne kupy? ja też to miałam :O jedz szpinak, warzywa, owoce, unikaj mięsa, tłuszczu, sera, pieczywa, jedz makarony, ryże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz stany lekowe to moja droga , ja Ci tu radze wizytę u psychologa . A leczenie polega na terapii albo indywidualnej albo terapii grupowej . ja byłam na terapii grupowej u Anny Górskiej z ct psyche medical . Ogólnie terapia trwała około dwóch lat , ale pierwsze efekty już zobaczysz po 3 miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj się zgłoś do szpitala tu psychiatrzy bez wzięcia pacjenta na obserwacje na kilka dni na oddział psychiatryczny nie wypisują leków dopiero po obserwacji i badaniach ps to ten szpital... Wojewódzki szpital neuropsychiatryczny im św Jadwigi Śląskiej ulica wodociągowa 4 Opole... Wpisz sobie w Google szpital psychiatryczny opole i znajdź numery telefonu i zgłoś się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudiczka
ja słyszałam już od chyba dwóch osób o Pani Górskiej, że na prawdę warto do niej się zwrócić o pomoc...muszę sie nad tym zastanowić bo może warto? skoro jest taka dobra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem ale ja jakiś czas temu zgłosiłam się do www.medis.pl. Bardzo dobry specjalista. Będę tu zaglądać bo bardzo szybko mi pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrinckle

Nerwica i tyle. Potrafi tak zepsuc cały organizm, ze ani nie mówię. Mnie no bardzo bolał żołądek, byle czym sie zdenerwowałam, wymioty tez się pojawiały. Są to choroby, które niestety w pewien sposób wyniszczaja nasz organizm. Ja jestem na terapii na chwilę obecna w Centrum Psychologicznym Sens w Mińsku mazowieckim. Nawet nie wiesz, jak lepiej się czuję. Oczywiście to nie jest jeszcze koniec, ale jest różnica między tym jak przyszłam na terapię a między tym jak jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja Akpang
Dnia 15.05.2019 o 10:58, Gość Wrinckle napisał:

Nerwica i tyle. Potrafi tak zepsuc cały organizm, ze ani nie mówię. Mnie no bardzo bolał żołądek, byle czym sie zdenerwowałam, wymioty tez się pojawiały. Są to choroby, które niestety w pewien sposób wyniszczaja nasz organizm. Ja jestem na terapii na chwilę obecna w Centrum Psychologicznym Sens w Mińsku mazowieckim. Nawet nie wiesz, jak lepiej się czuję. Oczywiście to nie jest jeszcze koniec, ale jest różnica między tym jak przyszłam na terapię a między tym jak jest teraz.

ja ze stresu pamiętam raz jak dostałam gorączki.... Za duży stres związany z praca i natłok wszystkiego. Ogólnie miałam już dość. wpadłam w nerwicę, ktorą też tutaj leczyłam. Normalnie miałam dość. Za dużo zleceń. Pierwszym takim krokiem byl fakt, ze z tych które mnie tak wykańczały nerwowo, zrezygnowałam. Drugie to wsparcie jakie otrzymałam w ośrodku o którym wspominasz. Od rodziny nie miałam niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×