Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mając 27 lat praca w sklepie odzieżowym to wstyd?

Polecane posty

Gość gość

skończyłam studia, miałam szanse na "dobra" prace biurowa, ale to mnie meczylo, praca w sklepie to coś co naprawdę lubię, choć jest to mało ambitne zajęcie jednak daje mi satysfakcje, uwielbiam ubrania odkąd pamiętam, lubię też ludzi, doradzać im, wskazywać gdzie jest towar, którego poszukują, mówić co do czego pasuje, informować o promocjach, do tego praca w ciągłym ruchu, muzyka... Jest tylko problem - mój wiek... mam kompleksy,bo większość osob jest młodszych, najmłodsi sa z rocznika 1997... są też osoby w moim wieku i nawet starsze, ale to mniejszość. Trochę wpadam w kompleksy, ale też trudno mi odejść, bo naprawdę to lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złote myśli codziennie
olewaj opinie innych, rób to co lubisz, nie patrz na kase, bądź sobą :) Powodzenia dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważna psychika
jak jesteś zadowolona i nie masz stresu to dopiero cudne życie, masz sczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za Wasze opinie 23:06 i 23:08 :) ja jestem szczęśliwa, nie mam stresów, mogę się wyspać, gdyż jest to praca zmianowa, ogólnie bardzo pozytywnie, w pracy biurowej stres, niemiła atmosfera, sztywno, problemy ze zdrowiem, a tutaj same pozytywy, ale jednak rodzina nalega bym znalazła coś "lepszego" według nich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd?żartujesz?ja bym chciała,a skoro cie to cieszy to gdzie problem masz?ja w biurze tez nie chciałabym pracowac za cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stewardesa zniszczona pracą
Praca w sklepie odzieżowym jest lepsza niż praca stewardesy, choć stewardesa ma niby większy prestiż, ja byłam nią 3 lata, wyczerpująca praca, rozregulował mi się okres, skóra zniszczyła mi się od tych wahań ciśnienia w powietrzu, ogólnie wszystko mi się posypało, mega odpowiedzialność, stres, większość podróżujących mało wyrozumiala, niesympatyczna, jedyne na plus co widzę ze sklepem to płaca, na pewno w sklepie mało płacą jednak to przyjemna praca, a ja aktualnie wiszę na mężu i reperuję swoje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś zadowolona z pracy i kasa jest wystarczająca dla Ciebie, to po co zmieniać? Żeby rodzince dogodzić? Daj spokój, ludziom nigdy nie dogodzisz. To jest Twoje życie, a nie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakbyś zapytała czy wstyd być kierowcą autobusu, motorniczym, maszynistą, piekarzem. Gdyby każdy pracował w biurze to by ten każdy z głodu umarł, bo z pracy z komputerem i telefonem by nie nakarmił się! Każdy ma swoje miejsce, ważne by robić to co się lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie, że w wieku 27 lat możesz robić to co lubisz:D na ulicy jest z Tobą więcej młodszych, czujesz kompleksy?:D pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego tu zazdrościć? przecież każdy może tak pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby każdy pracował w biurze to by ten każdy z głodu umarł, bo z pracy z komputerem i telefonem by nie nakarmił się! x widzę miłośniczkę wierszy Tuwima z socjalistycznym przesłaniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken pokaz mi jaki wiersz Tuwima maSz na myśli? On miał niewinne wiersze. A ja myślę realistycznie, nie socjalistycznie. Wg mnie piekarz to bardziej pożyteczny zawod niż np konsultant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:31 stewardessa to prestiz? to kelnerka tyle, ze w samolocie. Rozdawanie jedzenie i sprzatanie po pasazerach. Nie wiem czemu stewardesy o sobie myslą, że to prestiż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prestiż bo w samolocie oślico :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latająca masowa trumna
prestiż bo nie wiesz kiedy to twój ostatni rejs bo samolot kiedyś się rozwali, kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prestiż, bo więcej zarabia i ma mieć nienaganny strój,fryz,makijaż, a tak naprawdę tanimi lotami lata straszny plebs nieraz. Najgorsze są loty na wyspy brytyjskie i z powrotem. Zarówno Polacy pracukacy w uk jak i angole lecący nachlac się w weekend w Pl to okropne i najgorsze co można spotkać. Prestiz jest chyba w niektórych liniach,drogich, na które nie stać plebsu i patoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×