Teściowa miała raz na 3 miesięce zostać z małym i w ostatniej chwili odwołała

Tesciowa przeciez moze sobie obiecywac co chce i komu chce.kotos jej to zabroni? Podpisywala jakas umowe na obiecywanie? Zabronisz jej obiecywac i zrewac obietniece?

Tu bardziej chodzi o to, ze to ktorys z kolei temat i wiecznie p******i to samo. Sory - normalna matka w takiej sytuacji dala by sobie siana z babcią i szukala opiekunki. A ta lata kolejny dzien z pianą po kafe i w kolko to samo magluje. To oznaka zdrowia psychicznego? Jak dla mnie to oznaka tego, ze ktos ma nierówno pod sufitem, a wobec tego nawet nie wiadomo czy to co pisze to prawda.

13:47 odniosę się do twojej wypowiedzi. Wiesz co> nikt nikomu nie zabroni mówić czegokolwiek bo nikt nikomu ust nie zamknie, ammy wolność przekonań i słowa. Ale nazywajmy rzeczy po imieniu - takie wystawianie kogokolwiek na 5 minut przed jest po prostu egoistyczne i chamskie. No ale skoro dla ciebie to normalne to nie skomentuję. Dla mnie to dno i brak wychowania, kultury. Jakiegoś podstawowego szacunku do drugiej osoby, jej planów, samopoczucia, czasu. Przecież jak kogoś tak x razy wystawisz to on ma cały dzien zy****y bo się nastawił na coś, cieszył a ty go jazda robić w ..... . No ale takie czasy, dziś to jest normalne. łamanie obietnic, niesłowność, tupet, wyrachowanie, brak empatii. ta gangrena was toczy.

13:52 a może ma po prostu poczatki depresji poporodowej i ma doły, stąd rozżalenie i lekka nerwica że pisze tyle razy o tym samym, szukając wsparcia i zrozumienia. Nie znajduje, to pisze dalej. Naiwna ale mi jej żal, bo tu ją tylko zjadą. A ja ją rozumiem...wiem co znaczy być wystawianym na chama w ostatnich sekundach

13:52 zgadzam sie ze to jak jakas okrutna choroba, znieczulica. Moim zdaniem jak ktos ma tak sie zachowywac to lepiej zeby od razu odmawiał a nie wystawiał przed samym spotkaniem

Autorko oddaj dziecko do adpocji albo rodziny zastepczej.bedziesz miala wtedy sporo czasu na wyjscia i tematu o tesciowej nie bedziesz musiala zakladac na kafe.

Ale nikt tu nie mowi o 4 latach, tylko 4 mcach, wychodzilas wtedy na jakies rozrywki? Co to za wyjscie, kiedy dziecko moze plakac jak szalone,,bo mimo, ze nakarmione i przewiniete bedzie potrzebowalo utulenia i bliskosci mamy i nie da sie uspokoic i trzeba bedzie rodzicow z atakiego wieczoru sciagnac?

14:00 a ty idiotko znowu tutaj? skomentowałam już ciebie w innym temacie gdzie dziewczyna pisze jak postepowac z osobami niesłownymi...nie wiem czy to ta sama autorka, ale to ze ty to ty to jestem pewna, jestes tą samą osobą. Jakiej adopcji idiotko> dla ciebie to ze ktos chce wyjsc raz na kilka miechów bez dziecka to oznacza ze nie ma dla niego czasu i ma oddac do adopcji? idiotko,,,a moze matka tez czlowiek i musi odetchnąć a nie tylko kupki i pieluchy. moze dla ciebie macierzynstwo to niewolnictwo ale dla wielu normalnych nie;.

Dobra, tesciowa cie wystawia w ost chwili, to juz wiemy, tylko co mamy ci poradzic?? Sto razy zakladasz ten same temat, jakos obsesyjnie potrzebjesz aprobaty, adoracji, ze tesciowa zla ropucha cie wystawia, to nastepnym razem jak sie wyrwie z obietnica bez pokrycia to jej podziekuj i wolaj do pomochy mame, siostre, kolezanke itp, tylko daj juz spokoj z tym samym tematem, bo juz masz z tym jakis problem na tle nerwoowym

Jak autorka jest zmeczona pieluchami i chce wyjsc to czyja to wina?tesciowej czy dziecka czy jej samej?tesciowa jest niewinna.dziecko tez.wiec jak matka nie wytrzymuje juz z pieluchami to niech odda dziecko .bedzie miala duzo czasu.

14:02 tak wychodziłam.

A jakby tesciowa umarla juz dawno temu.to kto bylby ofiara zlosci autorki? Sasiadka? Kolezanka?

14:06 idź się leczyć, nic nie zrozumiałaś

14:10 OSTATNI RAZ :( powtarzam: nie miałabym żalu gdyby teściowa odmawiała z meijsca. Ma prawo. Mam żal o to, że najpierw się deklaruje, my wszystko dogrywamy, umawiamy się z ludźmi a potem w ostatniej chwili nas wystawia I TYLKO O TO mam ból.

14:14 to ty nie rozumiesz.rodzina to sa tylko 2 osoby maz i zona.oni robia sobie dzieci i tylko oni sa odpowiedzialni w 100% za swoje dzieci i za samych siebie. Nie szukanie ludzi winnych spoza ukladu maz/zona/dziecko. Nie istnieje nikt inny. Autorka powinna miec kogos rezerwowego do opieki a nie tylko jedna osoba. Opiekunke mozna znalezc tez.

Co pierwszy raz w zyciu okazało sie ze ktos jest nieslowny? Pierwszy raz i nie wiesz jak sie reaguje? To witamy w dorosłości. Jeszcze nie raz, nie dwa dostaniesz po d***e - i to w owiele gorszych kwestiach. I serio idz do specjalisty jesli masz potrzebe pisac 10razy to samo w roznych tematach bo to nie jest normalne.