No i się stało, będzie trzecie :)

Nie byłam przygotowana na taką niespodziankę od losu, zaszłam tuż przed okresem. O nic się nie martwię, bo mamy wielki dom, dobrze zarabiamy, ale nie wiem jak to ogłosić w pracy, rodzinie, znajomym, pewnie będę w szoku. Zarzekałam się, że dwójka wystarczy, bo wiadomo wożenie na zajęcia, nawet wyjazd na wakacje to jakaś tam organizacja dnia i życia. Jak ja sobie poradzę z trójką? Nie mogę się połapać jeszcze w tym wszystkim, może któraś z was też była taka zaskoczona jak ja?

Gratulacje:) Macie warunki, kochacie się, nic tylko się cieszyć:)

Na razie jestem w kropce :))

Gratulacje :-D szczerze zazdroszczę! bardzo bym chciała żeby mi los sprawił taką niespodziankę! Mam tylko jedno dziecko, za chwilę 38 lat i coraz mniej "przytulanek" więc szanse marne.

Ja mam trójkę dzieci. 2 dzieci nosiłam pod sercem przez 9 mies a 3 jest adoptowane. Napewno sobie poradzisz miłość matki do dziecka i budowanie więzi jest najważniejsze. Moje pociechy mają 11 i 9 i 5 lat.

Dziękuję za ciepłe słowa :)

Super, tylko się cieszyć ☺

A ja będę miała 4

Gratuluję dzieci to największa radość i największe bogactwo. Sama bym chciała trzecie ale mnie nie stać.

Gratuluję, też jestem mamą trójki dzieci. Jest wesoło, czasami trudno. ale wspaniale :)

Gratuluję :) tez mam trójkę dzieci : 11lat , 7 lat i półtora roku

Dobrze kombinujesz z tą ciążą. Nie martw się, bo teraz dostaniesz +1000, a jak będą bliźniaki, to +1500, chyba że trojaczki, albo czworaczki, to będziesz bogata.

autorko dobrze ze chociaz masz warunki i się cieszysz. ale znam takie przypadki ze ludzie w biedzie i kazde dziecko z wpadki. tego nie rozumiem, raz wpasc,dwa to juz taki naprawde mega pech ale zeby 3?? to juz trzeba naprawde nie miec mozgu. pisze oczywiscie tylko o tych ktore wpadły i nie chcą miec dziecka. bo tez mozna wpasc ale w tym sensie ze nie planuję ale akceptuję co mi los przyniesie. ale jak się bardzo nie chce a ma się 3kę? brak logiki kompletny.

No macie rację :) U nas jest różnica między najstarszym, a młodszym 5 lat, każde dziecko planowane, chciane i bardzo kochane. To własnie dla nich starałam się polepszyć naszą przyszłość, każde dziecko ma swój pokój, my z mężem sypialnię, więc możemy w każdej chwili zamknąć się na kluczyk i jak mamy ochotę to się poprzytulać ;) Dwa auta w garażu, bo wozimy dzieci na zmianę. No właśnie jak już o tych samochodach czy będę musiała zmienić auta? Chyba trzy foteliki powinny wejść na tył?