Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dajecie fachowcom zaliczki

Polecane posty

Gość gość

Chciałam spytac, czy dajecie fachowcom od remontów, bo z tego co czytam sporo osób robiło remonty w domu, zaliczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj. Sama kup materiały, a pieniądze po wykonanej robocie. Nie wiem na jakiej zasadzie te zaliczki. Kiedyś, jak mama miała firmę pamiętam, że brali zaliczki jakieś na papierosy "pracownicy" i tyle ich widziano. Zapijali i wiecej się nie pojawiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym dobrze by było gdybys miała z kim skonsultować stawki itp, bo zaraz Cię ograbia. Najlepiej to widać w programie Usterka. I takie patalachy robia złą sławę uczciwym budowlancom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jeśli o to prosili, czasami ktoś robił u mnie kilka tygodni, potrzebował jeździć po zakupy, zużywał paliwo, czy z jakiegoś innego powodu potrzebował pieniędzy. Zawsze to była jednak tylko niewielka częśc całej umówionej kwoty, adekwatna do tego co już zostało zrobione, i nigdy z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam, bo chciałam po prostu się dowiedzieć, czy jest to powszechny zwyczaj , jak jest wieksza praca, np. na kilka dni minimum, ze oni chcą zaliczke? Rozumiem, ze mogą się obawiać, ze ktoś nie zapłaci.. Mam do zrobienia remont na kilka dni w łazience, i wzięłam gościa, chciał od razu 500 zł zaliczki, dał umowę, wszystko pokwitował, z dowodem osob., itp., i tyle go widziałam. Miał przyjść na drugi dzień, parę razy przekładał, ale widać było ze kręci, nie dość ze nawet nie zaczał pracy, to pieniędzy nie oddał.. Teraz szukam znowu, dałam ogłoszenie, odpowiedziało kilka osób, jedna osoba już była, i umówiłam się na obejrzenie, wycenił mi robotę - nie jest drogi, ale tez chce zaliczke, nie wiem jaka, wiem ze daje umowę, i mówił, ze oni od razu będą robic tego dnia i będą zostawiać rzeczy swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktyka jest różna. Ale nie dawałabym pieniędzy z góry- co z tego że masz umowę? Powiedz sobie sama szczerze, naprawdę pójdziesz do sądu? Ludzie nie mają czasu, nerwów i pieniędzy na ciąganie się po sądach w takich sprawach... Jak pisałam wyżej, rozumiem większą pracę i to że ktoś po pewnym etapie prosi o zaliczkę- w formie częściowej zapłaty, po prostu wszystko przed umówionym terminem zapłaty to zaliczka. Tak samo rozumiem pojechanie do sklepu i opłacenie np. materiałów- pod warunkiem że te materiały lądują później u nas. Bo znam i takie sytuacje że fachowiec dostawał listę, brał kasę na zakupy i tyle go widzieli, albo okazało się że nagle materiały znikają w magiczny sposób i nie ma czym płytek połozyć chociaż klej kupował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten co mi wziął 500 zł- oczywiście ze załoze mu sprawę w sądzie, do tego dodam informacje o nim, bo mam nr dowodu osob, w necie, ze jest oszustem, i będzie miała przerąbane, sa takie specjalne strony... sa darmowe porady prawne, a to b prosta sprawa będzie, bo on nawet nie zaczał prac, typowe oszustwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×