Jak pozbyć się strachu przed aplikowaniem na kierownika?

Mam prawie 20 lat pracy jako informatyk. W każdej firmie zaczynałem od najniższego stanowiska specjalisty i nigdy nie aplikowałem na stanowiska kierownicze, bo zawsze uważałem, że nie podołam, a wręcz bałem się odpowiedzialności za innych. Wiem, że na studiach zawsze wszystko robiłem na ostatni moment albo i po czasie, przedłużając terminy oddania prac dyplomowych ile mogłem. Obawiam się, że to samo byłoby, kiedy znalazłbym się na stanowisku kierowniczym, gdzie byłbym nie tylko odpowiedzialny za siebie, ale i za innych. Na samą myśl o tym, że pracując w korporacji, musiałbym godzinami rozmawiać z managerami na telekonferencjach o planach rozwoju działu, wdrażanych rozwiązaniach i realizacji planu i obciążeniach budżetu, dostaję gęsiej skórki. W dodatku obawiam się, że bez posiadania różnych certyfikatów zawodowych nie wiedziałbym, o czym mówią członkowie mojego zespołu, bo byliby lepsi ode mnie i przez to zaczęliby mnie lekceważyć. Na koniec musiałbym przydzielać zadania podwładnym i oceniać realizację planu. Z drugiej strony widzę, że wielu ludzi po 2-3 latach pracy zostaje kierownikami zespołów i dobrze sobie radzi. Jak przezwyciężyć ten strach? Czy może w moim przypadku się nie da, bo nie nadaje się na kierownika? Proszę o radę.

no pytanie podstawowe czy Ty chcesz być kierownikiem.. bo tamc***ewnie chcieli, a Ty dostajesz gęsiej skórki na samą myśl. Kierownicy to zwykle zdecydowani ludzie a Ty nawet nie wiesz czy chcesz nim zostać;d co do tego że podwładni byliby lepsi - o to chodzi, w IT to absolutna norma przecież, mnie się często zdarza wiedzieć coś o czym mój przełożony nie wie(dział) i bardzo dobrze - po to są zespoły, wiedza jest rozproszona a nie scentralizowana. gl hf

Niestety, zostałem zwolniony w związku z redukcjami personelu i muszę teraz szukać nowej pracy. Do tej pory unikałem aplikowania na stanowiska kierownicze, a teraz chciałbym spróbować również na takie. Boję się jednak, czy to nie będzie dla mnie skok na głęboką wodę i czy nie utonę, jeśli w ogóle dostanę taką szansę bez doświadczenia na stanowisku kierowniczym. Mam długoletnie doświadczenie w działach IT w różnych branżach, ale jako samodzielny specjalista.

no w nowej firmie jesli wrzucą Cię do zespołu już istniejącego jako kierownika, to pewnie łatwo na początku nie będzie, wszystko i wszyscy nowi itp. no ale co tracisz? najwyżej po okresie próbnym im podziękujesz lub oni Tobie, ewentualnie zaproponują architekta czy jakieś bardziej techniczne stanowisko. jak nie spróbujesz to będziesz się bujał na niskich stanowiskach do emerytury, im później tym gorzej.