Jak sobie pomyśle że jakieś chuuje ją mogą podrywac a między nami koniec

To mnie krew zalewa

wow ale sie krew zagotowała dobrze znaczy zależy ci lub zależało projekcie

Chciałbym być tylko projektem ale ja pisze na poważnie

To walcz a nie jeczysz!!!

Skąd wiesz ze zarywają?

Bo jest ładna, mądra, atrakcyjna i ma to coś

autorze, a co konkretnie cię denerwuje na tę myśl, że na przykład jakiś inny mężczyzna dajmy na to dużo starszy dotyka jej piersi, albo całują się i ona mu ulega i pieprzą się u niego cali nadzy? czy tylko jak ktoś na nią patrzy?

Wszystko sam fakt że myśli o niej jako potencjalnej partnerce na przykład

a byliście razem?

a jak ona myśli o nim jak o potencjalnym partnerze, ale na przykład on jej nie chce, wtedy ona w desperacji robi mu laske, to też?

21.32To ze jest taka to nie znaczy od razu ze ona sie na to godzi.Tak piszesz jakby ona była bezwiedną kukiełką.

21.32To ze jest taka to nie znaczy od razu ze ona sie na to godzi.Tak piszesz jakby ona była bezwiedną kukiełką.Czemu tak o niej myslisz?napewno nie jest łatwa

Puszczalska nie jest, to porządna kobieta

Podrywać to mogą zawsze i wszędzie, to była Twoja dziewczyna?

to co dla ciebie jest TYM CZYMŚ dla kogoś innego może być NIC NIE ZNACZĄCE. więc nie ma co się gardłować na zapas ;)

przecież nikt nie pisze że jest puszczalska, chodzi o sam fakt uprawiania seksu z innym, nie ważne jak, tzn. czy on miętosi jej cycki, całuje je, ustami zniża do waginy i pieści ją obłędnie, a jej się to podoba aż krzyczy z rozkoszy, potem wręcz prosi żeby ją zerżną, chodzi tylko o to że ona chce z innym, to też wkurza cię?

ale ktoś jest wredny

to przestań myśleć i zajmij się stary idioto czymś pożytecznym dla siebie i innych :P

Debilem jestes! sam nie wezmiesz innemu nie dasz.

A dlaczego nie jest twoją kobietą??

Bo nam nie wyszło

zawsze możecie sobie dac szanse

okej zazdrość rozumiem tylko po co dziewczynie od razu przypisujesz wielu adoratorów, nie jednego?

22.02 Czyli byliście jakiś czas razem. nie wyszło boo. ..?

Jak nie wyszlo to zapomnij i tyle

Nie uważasz, że ona ma prawo do bycia szczęśliwą u boku innego mężczyzny skoro już nie jesteście razem?

Nie, uważam że powinna być ze mną bo tylko ja ją tak kocham

No wlasnie..miales swoja szanse a moze nawet wiele tych szans..nie masz prawa jej zabraniac bycia szczesliwa u boku innego

Nie zabraniam, jak mogę zabraniac jak nawet ze sobą nie gadamy?

Aha ty ją kochasz a ona ciebie nie no więc nie może być szczęśliwa?