Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

załamana

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana ciągłym brakiem pieniędzy. OD prawie roku jak rozstałam się z ojcem dziecka nie radzę sobie.Były mąż płaci alimenty 500zł,mi zostawił kredyt na mieszkanie opłaty, nie liczę przedszkola które też kosztuje jedzenia, chemii ubrań jestem na skraju załamania nerwowego. W tym mc brakuje dosłownie na wszystko.Pracuje jako pielęgniarka pon-pt izarabiam 1830 zł na rękę.Nie mogę dorobić nigdzie na weekendy bo mały nie jest wtedy w przedszkolu z ojcem się widzi dwa razy w mc na kilka godzin. Dzień dwa i zwariujeztej bezsilności.Jak sobie poradzić?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500+ nie dostaniesz ? moja kol dostaje zarabia 1200 zl plus alimenty 500 i 500+ tez ma kredyt na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale u niej dochód na osobę przekracza 800zł, więc musiałaby mieć 2 dziecko (jak to mówiła minister "ustabilizować sytuację rodzinną i miec 2 dziecko") by cokolwiek dostawała, Autorko - a opieka na weekendy innym dzieckiem? W wieku Twojego, w Twoim mieszkaniu? Będzie to pewna niedogodność, ale dzieciaki razem będą się bawić a zawsze coś wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do rodzicow nie mozesz sie przeprowadzic i mieszkanie wynajac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetny pomysł z tą opieką na weekendy nie myślałam o tym dzięki:) 500+ nie należy się, rodzice mieszkają 120 km stąd, nie mogę się stąd wyprowadzić mam pracę mały przedszkole.Pochodzę z małej miejscowości gdzie nie ma nawet szpitala i przychodni nie ma szans na znalezienie pracy. Jestem załamana naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz ojca dziecka męczyć o pomoc w spłacie kredytu. Postrasz go, że pójdziesz z tą sprawą do sądu. Nie wyobrażam samej spłacac kredyt, który był przyznany dwum osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to mieszkanie jest twoje czy jego? A może tylko jego? Napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie - nie ma to jak przelecieć laskę, po to żeby jej kredyty mieszkaniowe spłacać. Wam to od tego je/bania sie już całkiem we łabach je/bie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym kredytem to chyba nie tak prosto. Nie wiem jak teraz, ale moja matka też sama musiała spłącać - bo ojciec zrzekł się udziału w mieszkaniu i tego co dotychczas wpłacił. Więc nie wiem czy mąż autorki jakby partycypował w kredycie to czy by nie miał potem roszczeń co do samego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz wnieść o zwiększenie alimentow?co pół roku możesz wnosić przeciez. Ile on.zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×