Czy wasze dzieci chodzą na religię?

i czy to oznacza, że jesteście wierzący czy może coś innego, dla pozorów albo po prostu bo to jedna z lekcji w szkole? Możecie dodać jaka szkoła, podstawówka, gimnazjum etc.

jestem wierzaca, moje dziecko nie chodzi na religie, bo nie podoba mi sie religia katolicka, ani zadna inna. szkola podstawowa

Nie wiem czy jestem wierzaca, caly czas wątpliwości ale pochodzę z tradycyjnej rodziny wychowanej w wierze i czuje szacunek do kosciola , moje dziecko nie chodzi jeszcze do szkoly ale napewno będzie chodzilo na religie , uważam ze wiara uczy dobrych zachowań i kultury , pokazuje co jest dobre a co zle , uczy szacunku i pomaga wychować dzoeci

Jestem osobą wierzącą moje dziecko chodzi do przedszkola i jest zapisane na religie.

A co to kogo obchodzi?

Co prawda nienawidzę tej wiary chamów i złodziei, ale moje dziecko chodzi na religię. Żeby go katolskie bydło nie ukamienowało ciemnej uliczce!!!

17.08 nie wiem jakie masz doświadczenia z katolikami ale zapewniam Cię, że żaden z nich w żaden sposób nie dokuczy Twojemu dziecku z powodu niewiary. To raczej charakterystyczne i pożądane w innej religii. A co do pseudokatolików to cóż, jest ich wielu i zapewne ich miałaś na myśli pisząc katolików bydło. Odpowiadając na pytanie tak, moje dzieci chodzą na religię.

17:08 po wpisie wnioskuję, ze ty chamem i bydlem nie jesteś. A odpowiadając na pytanie to nie, mój syn nie chodzi na religię. Jest w gimnazjum. W szkole podstawowej też nie chodził.

Ta co woerzy nie puszcza dziecka na religie a ta co nie wierzy kaze dziecku chodzic? POLSKA PARANOJA!! Jak dobrze ze mieszkam w UK!

Moje dzieci nie chodzą na religie.Moj mąz wychował sie w rodzinie swiadkow,a ja w takiej co matka jak szłam do komunii to nawet do koscioła nie weszła( haha) ale oficjalnie wielka katiliczka( krytykuje tesciow).Obydwoje generalnie wierzymy w Boga ale nie kojarzymy wiary z jakimkolwiek wyznaniem.Dzieci orzez jakis czas były gnebione orzez katechetke w szkole,wyzywane od jehowcow( nie jestesmy SJ,ale symatyzujemy bo wielu znajomych i rodzina).Interwencja dyrektora i innych rodzicow pomogła.Starsza corka obecnie nieraz towarzysko chodzi na religie po miły katecheta i fajna atmosfera,i przedewszystkim nudzi sie na tej godzinie

Syn w przedszkolu nie chodzi na religię. Nie będzie też chodził w szkole. Jesteśmy niewierzący. System wartości (uniwersalny!) można przekazać dziecku w inny sposób. Na pewno nie w taki, przez który pokazujemy naszą hipokryzję.

dziś -> najgorsi są aktywni katolicy z przekonania. Jak widzę że ktoś ma św. obrazek przy komputerze, albo Chrystusa jako wygaszacz w komórce, tudzież rybę na samochodzie - to sp...lać czem prędzej!!! Taki oszuka, okłamie, okradnie, pobije... Wiem co mówię - a nie mam 15 lat.