Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

self esteem

powitać 2017 z uśmiechem

Polecane posty

Witam wszystkich. Nowy rok 2017 już tuż tuż, chciałabym zmotywować siebie samą i może namówić kilka z Was na 40 dni pracy nad tym, aby ten nadchodzący rok powitać z uśmiechem na twarzy :-) Mi do tego uśmiechu brakuje mniej więcej -9kg . Sporo jak na 40 dni, ale myśle, ze możliwe do uzyskania. Mamy prawie 6 tygodni, wychodzi jakieś 1,5 kg / tydzień. Do zrobienia :-) A nawet jeśli nie będzie to te wymarzone 9 kg, to zawsze będzie to jakiś spadek wagi, a każdy jest pożądany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinaLBN
dobra, biorę! mialam zaczac po nowym roku ale co mi tam, wczoraj już zrobiłam abs z mel b to dobry początek zaliczony. Ale jaka dieta, jakie dodatki? Bo samym niejedzeniem słodyczy to człowiek wiele nie zwojuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś waga pokazała 68,9 kg :-D Moim priorytetem jest zejść poniżej 60ki, choć blisko niej też nie będzie źle. Plan mam bardzo prosty, bo komplikowanie sobie życia dietą sprzyja jej nieprzestrzeganiu. Zmiany wprowadzam na następujących polach : 1. ILOŚĆ - codziennie będę jeść 3 posiłki, nie więcej. Wiem, że niektórzy optują za spożywaniem ich 5ciu, ale znam siebie i u mnie się to nie sprawdza. Im częściej jem tym częściej o tym myślę i trudniej mi opanować ochotę na coś. Także tradycyjnie śniadanie, obiad, kolacja. 2. WIELKOŚĆ - oprócz zmniejszenia ilości posiłków, zmniejszam też ich wielkość - mam taką moją specjalną miseczkę, która będzie moim wyznacznikiem :-D żadnych dokładek !! 3. JAKOŚĆ , oczywiście! - zero słodyczy, owoców i cukru, zero produktów mącznych, zero smażenia na tłuszczu. Jeśli chodzi o mięso, jem tylko ryby od czasu do czasu ale nie jest to związane z dietą. 4. WODA - piję jej zdecydowanie za mało, a to nie sprzyja diecie. Zaczynam więc kontrolować ilość spożywanej wody - 3 litry muszą być! 4. RUCH - Kolejne, co muszę sobie postanowić, to ********ie co dzień mam warunki na taką samą ilość ruchu, dlatego będę go sobie planować z dnia na dzień. Ale ogólnie będą się do niego zaliczać spacery, marsze, orbitrek i ćwiczenia takie domowe nogi/dupka/brzuch :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Paulina napisz kilka słów o sobie :-) Myślę, że jeśli zaczniemy już dziś i nam się uda , to z większym entuzjazmem wkroczymy w nowy rok i w noworoczne postanowienia :-) to tylko 40 dni !!! tak sobie tłumaczę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój plan na dziś, to: Jedzenie - owsianka na wodzie, zupa pomidorowa, kostka tofu z surówką z kapusty kiszonej Ruch - godzina marszu, ćwiczenia na pupę, nogi, brzuch, ręce, razem 20 minut ( mam taką aplikację w telefonie z podanymi ćwiczeniami na te partie ) Co godzinę szklanka wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i ja bym dołączyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołącz, dołącz :-) zapraszam! Dziś poszło jak z płątka, najtrudniejsze było wyjść domu na ten godzinny marsz, ale jak już ruszyłam to się okazało że wcale nie jest tak zimno , jak mi się dawało i przypomniałam sobie, że lubię chodzić :-D Endomondo pokazało mi , ze spaliłam 390 kcal, trochę w to nie wierzę ale dobrze by było :-) Jutro wpadnę tu dopiero wieczorem, bo cały dzień będę poza domem. Plan mam taki : śniadanie - pomidorowa z ryżem, obiad ( z racji, że poza domem) - 2 persymonki, kolacja - placki z otrębów. Przed powrotem do domu zrobię znów godzinę marszu, a w domu serię ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ke2
Oj ja powitam 2017 z uśmiechem:) ponieważ powiedziałam sobie,że do końca 2016 schudnę i będę wyglądać olśniewającą na BALU SYLWESTROWYM! Dzięki swojej diecie, suplementacji African Mango http://szczupla-kobieta.pl i wysiłkowi fizycznemu udało mi się już zrzucić 25kg więc ostatnie 5kg przede mną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinaLBN
mam 160 wzrostu, 82kg na liczniku muszę obowiązkowo zejść jakieś 20kg ostatecznie, ale na początek pierwsza 5tka byłaby dobrym wstępem no i ładnym wejściem w nowy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) paulina napisz może jaki masz plan i czy już zaczęłaś? 5 kg to bardzo realny cel na miesiąc U mnie ok, wprawdzie nie wyrabiam 100% jeśli chodzi o ćwiczenia, bo w ostatnich dniach nie mam zbyt wiele czasu wolnego, ale nie jest źle :-) Z dietą też jest ok, dziś mam w planie owsiankę na wodzie z żurawiną, mieszankę warzyw z patelni + surówka z kapusty kiszonej, sałatka z roszponki, oliwek i pomidorów suszonych + smażona cukinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie było mnie tu trochę ale wcale nie dlatego, że się poddałam. Wręcz przeciwnie, niespodziewane wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że nie miałam czasu i ochoty na nic, w tym na jedzenie. Wracam już do świata żywych i do mojego tematu. Dziś owsianka, zupa pomidorowa, warzywa z patelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzieś ostatnio wyczytałam, że z wszystkich ludzi, którzy robią sobie postanowienia noworoczne tylko 20% je realizuję a powód jest jednoznaczny- brak motywacji. Dlatego ja w tym roku swoje postanowienia buduję na poważnym gruncie. Zapisałam się na kurs "droga do sukcesu" na http://bb-mdi.pl/ który codziennie ma mnie motywować do zmiany swojego życia :) Mam nadzieję, że ten rok w końcu jest tym kiedy moje życie się zmieni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×